Mieć naładowany telefon/tablet podczas pobytu w szpitalu

Epidemia koronawirusa zmieniła sytuację kobiet w ciąży i ich bliskich. 

Rodzinne porody zostały zawieszone, podobnie jak wizyty na oddziałach.

Dlatego w dobie pandemii ważna jest komunikacja niewerbalna z kompanem porodu.

Czy to mąż, mama czy przyjaciółka warto być zaopatrzonym w odbiornik przez który będzie można się komunikować.

Środki ostrożności wprowadzono po to, aby chronić mamy i ich pociechy przed koronawirusem.

Wiele przyszłych mam - również takich, które będą rodzić po raz pierwszy - czuje niepokój związany z obecną sytuacją. Aby im pomóc organizowane są spotkania online, którego tematem będzie przygotowanie do porodu.

Zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników:

„Z powodu stanu zagrożenia epidemicznego zawieszeniu podlegają odwiedziny w oddziałach położniczo-ginekologicznych, w tym obecność osób towarzyszących przy porodach. Są to działania prewencyjne, które mają na celu zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania się nowych zakażeń koronawirusem. Należy umożliwić pacjentkom możliwość kontaktu z najbliższymi przy pomocy ich własnych urządzeń elektronicznych” . 

Do tych wytycznych musialy przystosować się wszystkie palcówki szpitalne.

Zawieszenie fizycznych porodów rodzinnych zmusza rodziny do komunikacji pozawerbalnej drogą elektroniczną- online.

Kobieta rodząca w każdej chwili może zadzwonić do bliskich jej osób, poprosić o wsparcie, dobrą radę, pokazać nowonarodzonego członka rodziny.

Wierzę również w to, że personel sprawujący piecze nad rodzącymi kobietami stanie na wysokości zadania otaczając wsparciem i życzliwością wszystkie podopieczne w tych szczególnych chwilach.