Maseczki do twarzy

W moim przypadku akurat węgiel się sprawdza Ale mnie raczej mało co podrażnia

U mnie też węgiel fajnie się sprawdza, ale widocznie Tobie nie służy. Siostra mi wczoraj robiła hennę na brwi i też trochę stresu było jak w ciąży zareaguję, ale obyło się bez podrażnienia.

To dobrze. Niektórzy mają podrażnienia i do tego ich skóra szczypie. Ale dobrze, że u ciebie obyło się bez zbędnych podrażnień.

Używam maseczek do twarzy. Kupnych i własnych chociaz przyznam ,ze jestem wielkim leniuchem i zdecydowanie bardziej wolę kupować maseczki.Mniej jest babrania się i są o wiele szybsze :slight_smile:

Polecam maseczki
w płachcie
rosyjskie
ewentualnie maski kolagenowe

Aha i jeszcze jedna ważna rzecz w pielęgnacji. Latem nie zapomnijcie o kremie z filtrem bo to wlasnie brak filtrów sprawia, że robią sie nam na skorze zmarszczki: Idealny krem z filtrem na lato - KursyKosmetologiczne.pl

Niedawno zauważyłam, że mam bardzo sychą skórę, pewnie przez słońce i temperatury k znają kam pomysł na szybkie nawilżenie skóry. Nałożyłam sobie maseczkę z jajka- bardzo szybko, nakładasz rozbełtane żółtko jaja. Stosowałam jyz trzy razy i skóra jest mniejsza i bardziej nawilżona

Maseczki są fajne i na pewno warto jest je stosowac jednak nie ma sie tutaj co nastawiać na to,ze taka maseczka może spowodować zmniejszenie ilosci zmarszczek na twarzy.Takie maseczki
nawilzaja
odżywiają skórę
oraz umożliwiają lepsze wniknięcie preparatów z serum ( piszę tutaj o popularnych ostatnio maseczkach w płachcie)

Jednak same w sobie nie zmiejszają zmarszczek!

Na tej stronie opisane jest w jaki sposób tworzą się zmarszczki http://i-medycyna.pl/w-jaki-sposob-powstaja-zmarszczki-czy-mozna-sie-ich-pozbyc/ - i w jaki sposob można im zapobiegac.

Ja dziś dziewczyny w gazecie znalazłam trzy fajne maseczki, którymi dziele się z Wami ;)

Korzystacie z jakiś ? Ja staram się raz w tygodniu lub raz na dwa coś sobie zafundowac,  choć mam też gotowa kupna w zanadrzu bo wiadomo że nie zawsze jest czas na domowe

Ja używam gotowych, ostatnio w rossku kupiłam fajną nawilżająco-detoksykującą od Bielendy z serii CBD

Ja też używam takich gotowych maseczek są jednorazowe w saszetkach i bardzo szybko się je nakłada wiadomo że przygotowanie samemu maseczki dłużej schodzi niż trzymanie jej na twarzy:) 

Ja nigdy nie lubiłam maseczek, miałam wrażenie, że po każdej pojawiają mi się problemy skórne. Jednak kilka miesięcy temu też stwierdziłam, że czas zacząć coś robić z cerą, bo była przesuszona, szara, zmęczona. Wybrałam maseczki z firmy Vianek - są naprawdę świetne. Robię raz w tygodniu i dla siebie wybieram "łagodzącą" i "wzmacniającą", raz na jakiś czas "normalizującą" dla oczyszczenia cery, ale ta troszeczkę wysusza, więc może nie będzie dla Ciebie dobra. Do tego kremy tej marki, czasem jakieś serum - efekty są naprawdę super :)

Choć ostatnio wprowadziłam kosmetyki Iwostin z linii "Hydro Sensitia" i chyba na stałe włączę je do swojej pielęgnacji - piankę do mycia twarzy i krem intensywnie nawilżający. U mnie podziałały super, różnice w wyglądzie cery zauważył nawet Mąż, a to już wyjątkowa sytuacja :)

Rzadko korzystam z maseczek. Kiedyś na niedoskonałości ale nie pomogły. I od tamtej pory nie używam

Ja używam nieraz kupnych maseczek, ale jak przeszkadzają konkurs, to jest pełno przepisów na domową