Witam jestem w 13 tygodniu ciąży i ogólnie czuje się dobrze, prawie żadnych objawów tylko zgaga od czasu do czasu i rozstępy na piersiach, jedynie co mnie martwi to małe i większe krwiaki które wychodzą mi tylko na lewej piersi
pytałam na wizycie ginekologa czy to normalne (jest to moja pierwsza ciąża i jeszcze nie wiem wszystkiego) a on powiedział tylko ze na pewno nie ale nie wie co to jest… Wcale mnie to nie uspokoiło, może któraś z was miała coś takiego i wie co z tym zrobić?
Nie miałam krwiaków ale coś jakby mi naczynka popękały na dekolcie. Nie wyglądało to za fajnie. Mój gin mówił, że nie trzeba się tym przejmować. Powiedział, że jeśli chcę to mogę iść do dermatologa. To ponoć od hormonów. Po jakimś czasie wszytko ustało
Mam zamiar iść do dermatologa bo co jedne mi znikną to w innym miejscu wychodzą mi nowe
Oczywiście, że powinnaś iść z tym do dermatologa. Zawsze lepiej jeśli lekarz to zobaczy. Według mnie jednak nie musisz się martwić Wszystko zejdzie
Ja również radzę nie martwić się na zapas i dla uspokojenia siebie pójść do dermatologa ale bez stresu. Pamiętaj że maluch czuje to samo co Ty.
Dokładnie nie stresuj się i skonsultuj z dermatologiem zawsze to będziesz spokojniejsza.
Ja również jestem prawie pewna, że to normalne - w końcu piersi w ciąży bardzo szybko się zmieniają, puchną i są bardzo bolesne, hormony robią swoje… Normą jest też, że bardzo widoczne stają się wszystkie żyły w tej okolicy, więc może z tym związane jest powstawanie krwiaków. Martwi mnie jednak reakcja Twojego ginekologa, bo skoro nie był pewien, czy takie krwiaki są normalne, to w trybie natychmiastowym powinien skierować cię do jakiegoś specjalisty, a nie tylko tak odpowiadać…
Skoro wybierasz się do dermatologa, to jestem bardzo ciekawa, co powie ci na temat tych krwiaków. Trzymam kciuki, by to rzeczywiście było niegroźne.
Co to za lekarz ??!!! Proponuję zmienić lekarza bo to nie jest normalna odpowiedź. Jeśli nie wiedział co to jest to widocznie nie spotkał się z takim czymś wcześniej i mógł zalecić konsultacje z dermatologiem czy też innym lekarzem. Uważam, że kobieta w ciąży powinna czuć się dobrze i być spokojna, a kiedy ma jakieś wątpliwości to powinna uzyskać konkretną odpowiedź czy jest w porządku czy też należy coś z tym zrobić. Będą na Twoim miejscu zgłosiłabym się do innego lekarza z tym problemem. Pozdrawiam i jestem ciekawa co inny lekarz powie na Twoje obawy :))
Myślę że powinnaś na spokojnie skonsultować się z dermatologiem , lepiej sie nie stresuj bo to nic nie daje
Ja generalnie mam dość słabe naczynia krwionośne. Mnóstwo pajączków zwłaszcza na nogach, trochę na twarzy. W ciąży kilka pojawiło się też na piersi, też lewej, bo generalnie była większa i jakby gorzej znosiła to powiększenie. Myślę, że to normalna reakcja skóry. Ale ciężko oceniać i porównywać sytuacje, bo nie wiem, jak duże są twoje krwiaki i czy to faktycznie stricte krwiaki, a może się uderzyłaś gdzieś? albo biustonosz uciskał?. U mnie to raczej były mini krwiaczki - pajączki.