Łożysko Przodujące

Witam mamusie,
To moja pierwsza wyczekana ciążą i oczywiście żeby nie było za kolorowo z komplikacjami.
Wiedziałam już o tyłozgięciu macicy ale w 4 tyg kiedy udałam się na USG, gdyż 4 dni wcześniej - 26 maja obudziłam się z przeświadczeniem że dziś i ja mogę świętować Dzień Matki i kupiłam sobie prezent - test Ciążowy a na nim moim oczom ukazała się bledziuchna druga kreseczka (pisze moim oczom bo tatuś nic nie wiedział) pobiegłam pani Dr.
Na owej wizycie Pani Dr. powiedziała że mamy dwunożność macicy, ale bez badań hormonalnych nie może potwierdzić że ta kropeczka na USG to ta wyczekiwana kropeczka (dla mnie było to jasne).
Na kolejnej wizycie przed badaniami prenatalnymi dowiedziałam się, że mam mięśniaka (nie wiem skąd on się wziął skoro systematycznie się badam :confused: ) Natomiast na badaniach połówkowych lekarz oznajmił mi, że mam łożysko przodujące które całkowicie zakrywa szyjkę, poinformował mnie o możliwych plamieniach przy wysiłku (i rzeczywiście miałyśmy - jak leżymy jest ok) , zalecił leżenie i pocieszył iż jest nadzieja że łożysko się podniesie.
I tu moje pytanie jest może na forum mama której łożysko przodujące podniosło się?
Czytałam że są ćwiczenia yoga na podniesienia łożyska może któraś z was ćwiczyła i jest wstanie powiedzieć czy jej pomogły?

Na szczęście malutka rozwija się prawidłowo jest troszkę mniejsza ale ponoć dziewczynki tak mają, że są drobniejsze :slight_smile:

Ja miałam przodujace łożysko ale szybko się podniosło kiedy dzidziuś zaczął rosnąć a macica powiększać podniosło się samoistnie często się tak zdarza więc nic straconego :slight_smile: tzn łożysko jest tak jakby mobilne przemieszcza się :slight_smile: co do tyłozgięcia też miałam ale spokójnie w niczym to nie przeszkadza zresztą w ciąży w pewnym momencie odgina się tak jak trzeba a nawet jeśli nie to i tak nie przeszkadza :slight_smile: co do ćwiczeń nie mam pojęcia ja leżałam jak zalecił lekarz i pomogło i kilka moich koleżanek miały tak samo z łożyskiem i leżały odpoczywaly i też się podniosło więc skoro dostałaś zalecenia oszczędzania się radziłabym słuchać lekarza.

Też miałam tyłozgięcie :slight_smile: Ginekolog kazał mi spać na brzuchu żeby nie doszło do operacji w trakcie ciąży i całe szczęście wszystko się wyprostowało :slight_smile: Gdzieś w 3 miesiącu bylo dobrze :slight_smile:
Aisa, jeśli się nie odegnie to kończy się to operacją. Nawet kilka dni przed moim porodem w szpitalu taką operacje wykonywano bo dziewczyna uznała że nie chce sie jej spać na brzuchu i niestety… Całe szczęście operacja nie doprowadziłq do poronienia.
A jeśli chodzi o yoge, z pewnością nie zaszkodzi :slight_smile:

Aisa a w którym tyg podniosło ci się łożysko?
My mamy 25 tc, za dwa tygodnie kontrola - mam nadzieję że podejdzie do góry.
Kinga mi lekarka nie kazała spać na brzuchu (u mnie spanie na brzuchu powoduje dyskomfort a nawet ból) a na lewym boku.
Zastanawiam się nad tą yogą i chyba zaczekam i zapytam na wizycie naszą P. Dr.

Magdalena najlepiej dopytaj lekarza czy w ogóle możesz wykonywać jakiejkolwiek ćwiczenia bo niestety z tym przy różnych ciazowych dolegliwościach jest różnie, może znajdź jak takie ćwiczenia wyglądają i pokaż lekarzowi żeby wiedział o czym mówisz. Tak jak Aisa pisała często łożysko samoistnie się podnosi przy rozrastaniu się macicy więc trzymam kciuki żeby i u Ciebie też się tak zdarzyło :slight_smile:

Dobrze że z maleństwem jest wszystko dobrze. Nic bym nie robiła bez konsultacji z lekarzem więc poczekaj do wizyty i zapytaj o wszystko.

moja koleżanka i bratowa mieli łożysko przodujące …bratowa plamiła na początku to fakt… łożysko przodujące u nich powodowało tez że nie czuły tak ruchów dziecka więc gdyby tak było u Ciebie że czasami nie poczujesz maluszka to się nie denerwuj :wink: bo wszystko jest ok. one akurat miały tak że pod koniec im się faktycznie podniosło i obie urodziły sn - w innym przypadku byłoby cc…

z ćwiczeniami to warto z kimś skonsultować co możesz a co nie by faktycznie dziecku nie zaszkodzić i sobie

Ewcia ja czuje moją małą (choć był jeden dzień kiedy nie była aktywna i wtedy uspokoił nas detektor płodu który posiadamy) od jakiegoś czasu to nawet widać jak brzuch skacze i pojawiają się górki jak mała zaczyna swoje akrobacje :slight_smile:
Co do ćwiczeń postanowiłam poczekać do wizyty u Pani Dr. i skonsultować to z nią

Piękne zdjęcie, pomysłowe. Moja siostra miała przodujące łożysko i wyleżała podniesienie, że tak powiem. Także odpoczywaj.

Mama_Arka_Martynki dziękujemy - zdjęcie zrobione przez tatusia który na codzie nie ma ręki do robienia zdjęć a jednak zdjęcia broszurkowe do albumu wyszły mu cudnie :slight_smile:

Niestety zakaz czegokolwiek, dostałyśmy luteinę ponieważ doszła nam jeszcze cukrzyca ciążowa

Ojej no to współczuję, ale jak trzeba to trzeba. Teraz sobie odpoczywajcie.

jejciu , pod górkę widzę…ale nie poddawaj , trzymaj się i duuużo odpoczywaj ;)))

Dbaj o Was mocno, dużo sił i cierpliwości, odpoczywaj :slight_smile:

Odpoczywaj i dbaj o siebie będzie dobrze musi :slight_smile: a który to już tydzień ? Łożysko może się podniesie jeszvze :slight_smile:

Kinga nie zgodzę się z Tobą
“NA PEWNO chce tu podkreślić, że macica w tyłozgięciu, NIE jest przyczyną trudności z zajściem w ciąże, jej donoszeniem ani porodem.”
To z bloga mamaginekolog
"Tyłozgięcie nie ma absolutnie żadnego wpływu na sam poród czy ułożenie dziecka. Jeśli kobieta z tą cechą już zajdzie w ciążę, powinna dopóki się da, dużo leżeć na brzuchu, bo doskwierają jej częstsze niż zwykle bóle w krzyżach. To się wiąże z tym, że macica we wczesnej ciąży tj. między 8.-10. tygodniem znajduje się w zatoce Douglasa. (Zatoka Douglasa – jest to przestrzeń między odbytnicą a tylną ścianą macicy, wyjaśnia położnik.) - Macica tyłozgięta znajduje się w tej zatoce i dlatego, kiedy płód rośnie, macica się powiększa, kobieta odczuwa większe bóle. W około 16.-18. tygodniu, kiedy macica wychodzi z zatoki Douglasa, a dzieciątko dalej rośnie, ból się zmniejsza. - Tyłozgięcie nie ma też żadnego negatywnego wpływu na donoszenie ciąży "
A to z e-bobas.pl
Więc to nie jest powód do cięcia cesarskiego wiem bo sama miałam tyłozgięcie tyle że ja mam wrodzone u nas to rodzinne. Fakt dużo leżeć na brzuchu dobrze bo w ciąży może to się Naprostowac ale jak nie wyprostuje się to nie jest to powodem aby porod był przez cesarskie cięcie
Mi około 22 już się podniosło na polowkowych było dość wysoko :slight_smile:

Ja miałam kosmowkę przodującą, która podobno zdarza się dosyć często. Ja jednak troszę bałam się, że się nie podniesie, ale na badaniu połówkowym w 20 tc, okazało się, że łożysko się podniosło i jest ok.

Aisa to już 26 TC
Wątpię żeby się podniosło bo jak mówi pani dr. Leży bardzo nisko i na przedniej ścianie i każde uderzenie jest dla niej niebezpieczne :frowning:
Przy łożysku przodującym może dojść do krwotoku i odklejenia się łożyska a dodatkową ta cukrzyca która może spowodować szybsze starzenie się łożyska

Agata u nas o tym nisko położonym łożysku usłyszałam już w 10 tyg, potem na badaniach genetycznych i potwierdzenie na połówkowych

Czy lekarz zlecił cc, przy taki łożysku. Zawsze jest szansa , że łożysko zmieni położenie. Myśl pozytywnie.