Dokładnie moim zdaniem żadne kropelki tak naprawdę nie pomogą. Układ musi dojrzeć i tyle. Podawanie różnego rodzaju leków mija się z celem o ile właśnie espumisanu się nie przedawkuje to z np probiotykami można zrobić więcej szkody niż pożytku
Niestety tak. Chciałoby się pomóc, a tu najlepszym przyjacielem jest po prostu czas i cierpliwość. Odstawiłam wszystko na wzdęcia, łącznie z espumisanem, bo dużej poprawy nie było, a nie widzę sensu faszerować dziecka, jeśli nie ma to rezultatu.
Brzuszek też już się trochę uspokoił, także zobaczymy jak to będzie
Nie stosowalam ale z tego co widze w skladzie jest symetykon czyli to samo co w espumisanie i sab simplex.
Tak tak, skład mają wszystkie w większości taki sam
Pewnie różnią się tylko dodatkami, a one też mogą być różnie tolerowane przez dziecko
Espumisan jest napewno bezpieczne