Mam mały dylemat. Córeczka ma aktualnie 13 miesięcy, waży 8,880 kg (ważna w styczniu). poprzednia waga 7.100 kg (ważna w październiku). Córeczka urodzona o czasie, ważyła 3,450 kg, poród naturalny. Córeczka przystawiona do piersi od razu po porodzie, karmione piersią + od 6 miesiaca kaszki z mlekiem modyfikowanym + jedzenie (słoiczki).
Chciałabym przejść z karmienia piersią na butelkę. Niestety wszystkie próby z mlekiem modyfikowanym okazały się daremne. Córka jak widzi butelkę z mlekiem ucieka i zaczyna płakać. Proszę o pomoc.
Cóż maluch widocznie potrzebuje mamy piersi bliskości jak i mleka. Jeśli nie ma potrzeby zastępowania piersi mm to zdecydowanie warto karmić więcej nawet do 2 roku życia jednakże jeśli chce się skoczyć to może warto podawać mleko np nie w butelce A kubku np niekapku czy 360 .
W czym maluch pije wodę ? Może spróbować wlansie w tym samym kubku podawać mleczko.
Beatka to identyczna sytuacja jak u mnie, tylko moja córka ma 10,5 miesiąca i próbuje ja przekonać do mm, bo wiem, że później będzie jeszcze gorzej, a będę musiała do pracy wrócić, skutek ten sam co u Was. Próbowałam nawet mleka sojowego zamiast mm, niestety też wypije łyczek i butelka jest odtracana, a jak ja widzi, to próbuje nią rzucać. Kubeczek niekapek, do pojenia itd to samk. Po prostu smak jej nie pasuje. Niestety z jogurtem i serkiem jest identyczna sytuacja. Mleko tylko z kaszki mlecznej i moje. Dobrze, że chociaż ta kaszka jej wchodzi
próbowałam robić zwykłą kaszkę np na Bebiku żeby może ją tak oszukać i przyzwyczaić i oczywiście wyczuwa zmianę…
Powyżej roku dziecko może otrzymywać nabial inna drogą niż pierś i butelka. Jednak wiadomo, że nie jest łatwo oduczyc piersi podając np jogurt. Aisa94 napisała o wodzie, może podana w butelce czy kubeczku się sprawdzić, zwłaszcza nocą.
Aisa rozumiem że jesteś za karmiem piersią ake uważam że komentarz był zbędny i wzbudzał niepotrzebne poczucie winy u mamy zakładając wątek. Mama napisała że chce skończyć widoczne ma jakieś powody. I nawet jeśli zwyczajnie ma dość o nie chce dłużej to ma do tego prawo więc sugerowanie jej wizerunek wręcz namawianie żeby kontynuować jest nie na miejscu. Nie rozumiem dlaczego niektóre kobiety nie potrafią zrozumieć że są mamy które nie chcą w ogóle karmić piersią które chcą ale stosunkowo krótko albo które nie wyobrażają sobie karmić do 2lat albo takie którym nie sprawia to przyjemnośći i zmuszają się dka dziecka ale napewno nie dwa lata. Albo takie dla których rok to Maks
Okropnie denerwuje mnie takie podejście że musisz.
Justyna każdy ma prawo do własnej decyzji oczywiście, ale tutaj jest forum mam KP więc będą zawsze za jak najdłuższym karmieniem i to nie jest wzbudzanie winy, tylko taka sugestia wg mnie, bo nieraz słyszy się, że jak dziecko kończy rok to powinno się kończyć karmienie, bo przecież to duże dziecko, pokarm to woda itd. Takze ktoś musi też w druga stronę, żeby była równowaga :-))) Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zachęca mamy do karmienia do dwóch lat, więc może naprawdę warto. Wiadomo, że nie każda mama chce i może. 13 miesięcy to i tak jest megaaa sukces, naprawdę niewiele mam tyle karmi. I tutaj jeśli autorka czuje potrzebę, tak jak zresztą np. ja, ze musi,czymś ta pierś pomału zastąpić to absolutnie nikt nie ma jej za złe, tylko można gratulować tych 13 miesięcy 
Justyna nie wiem czemu się tak unosisz ja nie mówię że musi tylko że warto A to zupełnie inna bajka a część mam nie wie ze mozna dluzej bo mysla ze to nie jest dobre bo w naszym spoleczenstwie panuja mity na temat kp , nie jestem fanatyczka kp i nie wiem skąd przyszło Ci to do głowy nikomu nie rozkazuje po prostu sa rozne opcje a to co ktos wybierzr to tej osoby sprawa , nie wiem czemu odebrałaś to jak atak i w tym momencie to Twój komentarz jest zbędny bo nie na temat A dodatkowo trochę nie fair i w dodatku obrażasz mnie tym komentarzem nie znasz mnie A oceniasz i jeszcze krytykujesz pomimo że nie napisałam nic Co by kogoś zmuszalo czy wywoływało w kimś poczucie winy
Po roku nie trzeba podawać mm można nabiałem zastąpić porcje mleka tylko jest jedno ale czy dziecko tak będzie chciało bo może się okazać że maluch będzie zadać mleka w nocy rano czy wieczorem.
Można też spróbować pierw podawać swoje odciagniete potem zastapic mm i zobaczyć czy dziecko wypije są dostępne mm jedna porcja warto takie pokupowac i poprobowac może któreś maluch chętnie zje bo niekiedy maluch niektórych nie będzie chciał A jedno będzie smakować:)
Agata być może masz rację i intencje były inne czasem czytając nie wszystko można zrozumieć bo np brakuje tonu głosu i mimiki. Ja jestem przrwrazloeiona w drugą stronę bo przez takie mamy i takie gadanie nieomal nie dorobiłem się depresji. Więc reaguje alergiczne wręcz. O jakby jak mamy pytają jak wspomóc laktacji jak przestawiać i inne problemy z KP to jak najbardziej potrzebują dobrej porady doświadczonej mamy. Ale dla mnie zachęcanie do kontynuacji karmienia jeśli mama pyra jak odstawić nie jest do koncs w porządku.
Aisa nie uniosłam się właśnie starałam się z całych sił nie atakować bo mimo wszystko napisałaś potem inna propozycje.
Aczkolwiek przepraszam ale dla mnie pisząc coś takiego jesteś fsnstyczks karmienia piersią. Choć muszę przyznać że wiedzę na ten temat masz ogromną i nue raz czytałam świetny i pomocny post.
Ale naprawdę gotuję się we mnie jak czytam cis takiego i od razu sobie przypominam co czułam jak słyszałam komentarze czemu nie karmie i jaka to ja jestem a czego nie zrobiłam
Justyna staram się zrozumieć Ciebie również nie oceniam nikogo i nie naklaniam nawet powiem więcej jeśli mame kp męczy czuje się źle A próbuje kontynuować bo jest presja otoczenia to ja nie naklaniam do kp A wręcz przeciwnie biorę wszystkie za i przeciw i niekiedy wychodzi tak że lepiej odstawić malucha najważniejsze by mama i dziecko byli szczęśliwi A szczęśliwe dziecko to szczęśliwa mama. Po prostu poczułam się jakbyś z kolei atakowała mnie ja nikomu naprawdę nie każe nic na siłę proponuje rozne opcje niekiedy mama chce odstawić z racji np presji otoczenia na mm z kolei bo też tak jest ileż będziesz jeszcze karmić się słyszy toz to za długo takie duże to już nie powinno na piersi wisieć i inne takie frazesy się często słyszy i stąd też niekiedy mamy które nie chcą odstawiac chcą odstawić bo presja jest na nie wywarta z otoczenia stąd też napisałam że można karmić dłużej itd ale nie pisałam nic że musi trzeba itd I jeśli chce odstawić to napisałam też propozycje jak to zrobić:)
Naprawdę nie jestem fanatyczka Justyna więc mam nadzieję że nie będziesz mnie oceniać przez taki pryzmat 
A co do tego doświadczenia widzisz patrzysz przez pryzmat tego co doświadczyłas i rozumiem to było okropne jak ludzie się pytają krytykują A później obrabiaja D…pe ale powiem Ci jak wygląda to z mojej strony ja karmię piersią jeszcze gdyż mój syn to cycoholik nie dało się mu nawet za bardzo pomijać karmien kiedy on chciał to musiał dostać i ja z kolei słyszę że jestem nie normalna bo tyle karmię że to woda nic wartościowego ba od lekarki usłyszałam że truje dziecko A jeszcze inni że czemu nie karmię mm przecież to takie lepsze itd I wiesz staram się nie słuchać tego i odpowiadać dość asertywnie to ja i mój wybór A ludzie co się w poprzek z takimi gadkami w…szaja to się nie znają i tyle I dzięki temu też nie mam urazy jak Ty do ludzi A mogłabym mieć przecież jak ktoś mnie pyta ile będę karmić jeszcze to odpowiadam że do 18ki nie ma sensu brać do siebie ludzi krytyki w tych aspektach czy Karmisz mm czy kp to nie ma znaczenia matka dalej jesteś dobra bez względu na karmienie czy metodę porodu. Powinni krytykować jedynie zachowania takie jak bicie dzieci ile się słyszy o tym A nie o rodzaju karmienia A ja powiem Ci że dobrze że karmiłas mm jeśli to było dla Ciebie i malucha lepsze to przrcirz tez sa z twgo korzysci a jak mama przy kp się męczy to i dziecko jest zdenerwowane i to też nie jest dobre dla mamy jak i dziecka i lepiej zrezygnować
Ok w takim razie przepraszam.
Justyna ludziom się nie dogodzi zrobisz tak czy inaczej zawsze będą pytać tak że mogą w depresję wprowadzić grunt to się nie da ja również przepraszam jeśli coś urazilo Cię, i naprawdę ja nie myślę ani nie pisze że kp trzeba musi itd dla mnie każda kobieta sama powinna zdecydować w końcu jej piersi jej dziecko itd sama analizuje co lepsze dla niej i dziecka będzie nic na siłę bo choćby się miało nie wiadomo co za to to nigdy nie będzie się szczęśliwym jeśli coś się robi wbrew sobie A ludzie jak ludzie zawsze znajdą tak zwanie dziurę w całym i krytykować będą 
Co do lekarki to starej daty i zaś była zakopana w tych mitach dawnych powiedziała mi że jeśli zamierzam karmić to mi dziecko umrze … że jak jestem chora nie powinnam bo truje dziecko i takie inne bzdury że np nie można żadnych leków bo przy kp nic nie można w ciąży można coś tam ale przy kp nie więc wiedzy kobieta nie miała i to lekarka A jeszcze tak do mnie startowała więc różni są ludzie i nie trzeba się przejmować komentarzami i ja osobiście powiem Ci że dobrze że karmiłas mm skoro tak dla Ciebie i dzidziuśia było lepiej lepiej że zdecydowałaś i nie słuchałas innych nie karmiłas na siłę wbrew sobie niektórzy niestety presję otoczenia biorą na siebie i karmia na siłę i się męczą i dziecko męczą i nie mają odwagi zrezygnować bo co powiedzą inni A przecież żyjemy w 21 wieku więc mamy prawo decydować o sobie i swoim dziecku:)
Wiesz u mnie ogólnie była inna sytuacja. W skrócie nie mislam pokarmu i walczyłem 3 tyg po czym byłam wyczerpana a moje dziecko nue chciało już nawet chwytać piersi i odpuscilsm zwłaszcza że ja nigdy nie byłam ba stanowisku że koniecznie muszę przyjemności mi to nie sprawiało zupełnie. No i się zaczęło że leniwa że chcieć to móc że tak naprawdę nie chciałam że za mało walczyłem… Można mówić w nieskończoność.
Jestem tak zarażona że powiedziałam że drugiego kiedyś nie będę karmić w ogóle i chociaż jak ktoś oceni to słusznie
Justyna są przypadki że więcej korzyści jest jak się karmi mm i dobrze moim zdaniem że przeszłas na mm skoro tak was to meczylo walczyć próbowałaś ale skoro wyszło tak jak wyszło to coz nie twoja wina A na siłę tez nie ma co robić bo można wlansie się zrazic i ciągle być złym na wszystko A to nie o to chodzi ważne by maluch się nie męczył i mama też . Być może też miałaś tak zwanie D-MER na forum tutaj jest artykuł o tym
kobieta wtedy przy karmieniu czuje się źle i ogólnie karmienie to negatywna rzecz dla niej w odczuciu być może też takiego czegoś doświadczyłas.
Hej
moze spróbuj zmienic mleko modyfikowane, może jakiejs innej firmy jej zasmakuje.
Możesz też isc do lekarza rodzinnego po specjalne tabletki, mleko zacznie zanikac stopniowo, a Malutka nie bedzie sie najadac więc złapie butelkę.
A najlepiej bedzie jak zapytasz o to lekarza, napewno pomoże i bedzie w kwestii tych tabletek bardziej kompetentny.
Dziękuję za rady, spróbujemy tych opcji. A jak nie da rady to udamy się do lekarza.
Aisa, u mnie jest jak piszesz- juz rok karmie i tesciowa ciagle pyta czy mlody nadal ssie cycka… Ona to taka za butelka, od samego poczatku mnie namawiala, zeby kupic mleko i dac butle. Wrrr…
A ja wlasnie nie mam potrzeby konczenia mlecznej drogi, nie wracam jeszcze do pracy, wiec chce karmic, czemu mam dawac mm.
Desiraya mleko z piersi to niekiedy korzyści jak oczywiście się chce i można sobie pozwolić bo zdrowe dla malucha A przy okazji za darmo nie trzeba nic kupować robić itd gotowe jedynie przystawia się malucha. U mnie było niby za kp babcia że już mogłabym odstawić bp duży chłopak że to i nie dałam dokończyć bo już miałam nerwy chciała powiedzieć wstyd A ja nie chce by mój młody się chowal bp on dużo rozumie co się mówi Więc wiadomo staram się by takie komentarze ukrócic no i kilka osób mi też mówiło w taki sposób że przejdź na butelkę itd poniekąd nie rozum8em tego fenomenu bo to moja sprawa jako matki i nikt nie powinien komentować w jaki sposób karmię i jak długo ja jak słyszę ile jeszcze będziesz karmić to mówię że do 18ki no bo nie powiem ale trochę mnie wkurzaja ludzie którzy chcą wpłynąć na moje decyzje
Czasem się nie da pomijać karmien, jednakże osobiście jeśli już wyciszac laktacje w taki sposób to na początek szałwia i miętą tabletki hamujace laktacje moim zdaniem to ostateczności mają szereg różnych działań ubocznych więc warto pierw poczytać o nich i dopiero się zdecydować.
Twój maluszek jest już w takim wieku, że spokojnie możesz zastąpić mleko innymi mlecznymi produktami i właśnie w tą stronę bym poszła skoro mm nie chce pić. A próbowałaś innych rodzajów mleka, pomijać karmienia, zmieniając butelkę, kubek? Tabletki hamujące laktację- osobiście bym się na nie nie zdecydowała.
Dziewczyny a Wasze dzieciaki od razu tolerowały smak nabiału? Serków itd? Mojej po prostu nic nie smakuje. Wczoraj dałam jej na łyżeczce odrobinę serka, to ją aż otrzepało i odruch wymiotny.