Czy któraś z Was używała takich kulek przed ciążą, w jej trakcie lub po ciąży? Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Ja dostałam w prezencie trzystopniowy trening mięśni kegla firmy Je Joue- Ami i zastanawiam się na ile jest skuteczny. Opinie takich kulek na internecie są rewelacyjne, ale chciałabym poznać również Wasze opinie.
Z pewnością takie ćwiczenia pomogą Najlepiej ćwiczyć mięśnie kegla jeszcze przed ciążą ale ogólnie lepiej zacząć późno niż wcale
a pytałyście dziewczyny ginekologa czy to w 100% BEZPIECZNE W CIĄŻY?
Ja obecnie nie mogę stosować bo mi sie szyjka skraca więc niczego tam nie aplikuję prócz luteiny Ale wiem że jeśli ciąża przebiega prawidłowo to bez problemu można.
Żadna z Was dziewczyny nie stosowała po ciąży w celu wzmocnienia mięśni?
Jest to bezpieczne ale ja po prostu ćwiczę mięśnie kegla bez niczego :-).
Poczytałam sobie o tych kulkach które dostałam i stwierdziłam że napiszę tu. Może komuś się pomysł spodoba i też sobie jakieś kulki sprawi.
Je joue - Ami to trzystopniowy trening mięśni dna miednicy. W zestawie są trzy kulki do ćwiczeń. Pierwsza to kulka pojedyncza, duża i lekka. Daje najmniejsze obciążenie, czyli raczej sama się nie wysuwa. Podczas ruchu drga delikatnie stymulując mięśnie do zacisku. Ale to pewnie wiecie bo to każda tak działa. Gdy ta największa kulka przestaje nam się wysuwać i noszenie jej nie sprawia kłopotu to przechodzimy do stage2 czyli podwójnej kulki o średnich wymiarach, której kulki te wewnątrz są cięższe od tej pierwszej. Te kulki już łatwiej się wysuwają więc trzeba użyć mięśni żeby je przytrzymać w środku. Jak już to nie sprawia problemu to są kulki stage3 czyli o najmniejszej średnicy, a największym ciężarze którym najłatwiej się wyślizgnąć i trzeba użyć jeszcze większej siły żeby je utrzymać. Podobno użytkowniczki zgłaszały niedosyt treningowy producentowi i wypuścili na rynek kolejny etap kupowany osobno - Ami+. Te to już sądząc po zdjęciach są strasznie wąskie, no i najcięższe więc chyba trzeba już zawodowca żeby ich używać. Dołączam zdjęcia tych moich jakby ktoś był ciekaw. Ja jeszcze używać nie mogę, ale czytając opinie na internecie to wydaje się że warto.
Uważam, że jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych to można ich używać no ale zawsze trzeba zapytać o pozwolenie swojego lekarza prowadzącego.
No ja w ciąży nie mogę, ale można ich używać już przed ciążą, ale też i po ciąży. Po okresie połogu naturalnie i po daniu zielonego światła od lekarza. Powiem Wam że im więcej czytam tym bardziej mi się ten prezent podoba
Gdy lekarz daje zielone światło i chce się tego używać to czemu nie. Ja osobiście wolę bez tego typu dodatków. Jakoś nie przekonuje mnie to, może nawet trochę odrzuca. Ale to bardzo indywidualna kwestia przecież. Poza tym bez można to robić dosłownie w każdej chwili:)
EwaK90 Może akurat jakiejś dziewczynie się spodobają i sobie kupi. Nie martw się jeżeli teraz nie możesz to już za parę miesięcy na pewno będziesz używała przyjemnych doznań przy okazji wzmacniania mięśni:)
Nie no ja nie namawiam nikogo, nie tak to miało brzmieć Napisałam właśnie jako suchą informację i ciekawostkę gdyby ktoś tu trafił z ciekawości. W ogóle powiem Wam że czytałam też sporo o ćwiczeniach samodzielnych na te mięśnie i nie wiedziałam że ich tak wiele. Zawsze myślałam że tylko zaciskanie i puszczanie a tu wiele innych. “Wyobrażanie przywodzenia” kości łonowej do kości ogonowej, oraz kości kulszowych do siebie tak jakbyśmy faktycznie chciały je zbliżyć, ćwiczenia na leżąco itp. Fascynujący temat takich ćwiczeń, nie wiedziałam nawet że aż tak rozbudowany.
Ja czesto uzywałam kulek przed ciąza, jednak po 20 t.c nie jestem w stanie ich utrzymac zabardzo w sobie bo mam zbyt duzy ucisk na pecherz dlatego je odstawiłam, ale jak urodze i skonczy sie okres pologu to napewno wróce do nich:)
czytałam o specjalnej pompce do tego typu ćwiczeń , aby rodzić naturalnie bez nacinania krocza wkłada się w pochwę pompując , co rozciąga mięśnie i sprawia że poród jest łatwiejszy . Ale nigdy nie próbowałam takich lub innych wynalazków.
Pompka (Aniball, albo Epino) ma za zadanie rozciągnąć nas “tam” i przy okazji można jako do ćwiczeń mięśni kegla używać. A kulki służą tylko do wzmocnienia mięśni dna miednicy, prewencji nietrzymania moczu zarówno przed i jak i po porodzie, wzmocnienia mięśni żeby lepiej trzymały “tam” wszystko.