Ja sama wybrałam takie nosidełko, aby bez adapterów mi od razu pasowało do wózka. Bo spełniało moje wymogi, więc wybierając między dwoma, wybrałam te co mi pasuje. Na szybkie zakupy w markecie możliwe, że skorzystam, ale jak będzie możliwość to od razu będę wysadzać. W domu to na podłodze położę, a nie będę bujać. Jak możemy od małego bez potrzeby wyrządzać taką krzywdę dzieciom. Potem za rehabilitację, to my musimy płacić. Ja czekam jeszcze na moje dziecko, więc teraz się bardzo interesuję tym, aby wszystko co najlepsze i najbezpieczniejsze mu zapewnić.
Ja jak kupiłam łupinę to od razu kupowałam adaptery do wózka, bo jednak jadąc do lekarza czy na szybkie zakupy do biedronki łupina w wózku to wygoda. nie trzeba dziecka ciągle wyjmować, wkładać, zapinać, odpinać etc. Jednak jak wybierałam się na dłuższą wizytę w centrum handlowym np. 2-3 godziny to brałam ze sobą gondolę i dziecko przekładałam. A co do trzymania maluszka w domu, są super bujaczki już od pierwszych miesięcy życia, z których można korzystać, tak samo maty edukacyjne z funkcjami kojca. Na prawdę jest w czym wybierać i nie musi to być łupina
Łupina to ostateczność, nie wyobrażam sobie jsk matka mogła w niej wozić dziecko w domu, czy to wynika z nieświadomości?
My chyba musimy przyspieszyć zakup fotelika, coraz bardziej jestem zdecydowana na avionauta tym bardziej że być może będzie on służył wcześniaczkowi, wiec wspomniana przezemnie wkładka może okazać się niezbędna. Będę chyba wobec tego pierwsza mama na forum, która będzie mogła go zrecenzować, choć mam nadzieję że Maluch jeszcze trochę się wstrzyma z przyjściem na świat.
mamameg - to jest 3 dziecko tej mamy, więc myślę, że świadomość to ma sporą. Tym bardziej, że zawsze stawia na dosyć dobry sprzęt. Myślę, że to wynika trochę z wygody, zmęczenia i rad starszych osób. Włóż do wózeczka - szybciej się uspokoi/zaśnie/będzie ci lżej. A że z wygody nie chce się zmieniać łupiny na gondolę no to jest efekt jaki jest…
Możliwe, że to wynika z tego, że to już trzecie dziecko. Bo przy pierwszym to wszystko 10 razy sprawdzamy, aby pasowało, aby było bezpieczne, a potem wkrada się rutyna. Trzecie dziecko mówi się, że samo się chowa, a im dalej tym bardziej.
Kupiliśmy w końcu fotelik britax romer dualfix m-size, my jestesmy zadowoleni, synek tez bo w końcu może swobodniej patrzeć co dzieje się na drodze, póki co testowaliśmy tylko jazdę przodem, ale niebawem wypróbujemy tez tyłem :)
Mamameg to super że udało się wam kupić fotelik z którego wszyscy są zadowoleni
Uwielbiam formę maxi cosi, wszystkie foteliki jakie miałam z tej firmy były super, jeszcze nie trafiło mi się nic do czego miałabym jakieś ale.. A już 4 fotelik mam.