Krostki wokół ust

Witam rozpoczynam nowy wątek, dlatego iż mojemu dziecku 7 msc. Na około ust powyskakiwały czerwone krostki. Byłam oczywiście z tym u lekarza ale stwierdził że mogę smarować to linomagiem ale to nic nieda bo mały i tak to zliże. A to jest moja wina bo one pojawiły się od ślinienia i kurzy. A nie jest to możliwe gdyż o co jak o co ale o czystość wokół moich dzieci to ja dbam. A krostki są coraz większe ostatrnio jak się zadrapał to aż mu krew leciała. Proszę o pomoc czy ktos mial taki problem

Mojemu małemu też ciągle wyskakują krostki na buzi i tak właśnie doszłam kiedyś to wniosku, że to jest od slinienia. Zwłaszcza po spacerku mu się pojawiają, wkłada ciągle rączki do buzi i później jest cały w kostkach od śliny. Teraz raczej nic z tym nie robię, czasem posmaruje emolientami. Ale jak jeszcze przychodziła do nas położna to mówiła żeby krostki przemywac rumiankiem, albo przygotowana woda, wysuszy to krostki i szybciej się ich pozbędziesz.

Mój maluszek też ma krostki i też od ślinienia, bo ząbkuje. Staram się często przemywać mu to czystą przegotowaną wodą, żeby nie doprowadzić do zaognienia. Nie smaruje niczym. A myślę, że odstawiłabym stosowanie linomagu bo zlizywanie go niekoniecznie jest dobre dla maluszka:(

Gdy mój synek miał takie krostki wokół ust podczas ząbkowania ,gdy ślinił się bardzo dużo i wiąż wkładał swoje łapki do buzi ,smarowałam mu buźkę kremem NIVEA BABY S.O.S.To taki hypoalergiczny ,tłusty krem w białym pudełeczku.Nie zawiera barwników ,parabenów,zapobiega swędzeniu,łagodzi zaczerwienienia.Można go stosować od pierwszych dni życia .Memu synkowi pomógł i po paru dniach krostki zniknęły .Potem gdy się ślinił smarowałam mu czasem buźkę ,aby tłusta warstwa kremu ochroniła skórę wokół ust .może u Waszych dzieci też się sprawdzi?

Wycierać buźkę, osuszać… ten pomysł z tłustym kremem brzmi teź sensownie… powodzenia! :slight_smile:

My też mieliśmy ten problem kiedy synek ząbkował a i teraz od czasu do czasu zdarza się że ma podrażnioną skórę wokół ust i na brodzie. Bardzo pomaga przemywanie tych miejsc wacikiem nasączonym przegotowaną wodą , delikatne ich osuszenie np pieluszką tetrową i posmarowanie łagodnym hipoalergicznym kremem.

Dziękuję wszyskim za odpowiedz poniewaz mam duzo dzieci w rodzinie a nikt niemial takiego problemju

Przemywaj tak jak napisały dziewczyny często, kilka razy dziennie przegotowaną wodą. Po osuszeniu smaruj kremem hipoalergicznym i powinno zejść. Te krostki powstają od ślinienia się dziecka.

Ja również stawiam na podrazniajace działanie śliny. Skóra dziecka jest wrażliwa, przez cienką warstwę naskórka przez co łatwiej o podrażnienia.
O ile dziecko nie ma uczulenia na rumianek pomoże częste przemywanie oraz krem. Ważne też by napar lub przegotowana woda miała odpowiednią temperaturę czyli taka jaka jest do kąpieli maluszka około 36-40 stopni. Rób to często, najlepiej jednorazowymi wacikami.

Ponieważ córcia śliniła się bardzo dużo i bardzo wcześnie już, to też nie obyło się bez problemu krostek, tym bardziej, że skóra małej od początku była bardzo wrażliwa i podatna. Ja w ciągu dnia nie stosowałam kremu żadnego, dopiero wieczorem po kąpieli. Natomiast bardzo często wycierałam ślinę i przemywałam przegotowaną wodą. Po kilku dniach problem zdecydowanie się zmniejszył. Wg mnie najlepszym sposobem jest własnie ciągłe wycieranie śliny, wtedy skóra oddycha.

Mój synek tez miał takie od slinienia, w pewnym momencie strasznie brzydko to wyglądało, nie umiałam sobie poradzić z tym. Buzię się wycieralo co chwilę ale nie pomagało, poszłam do apteki i zapytałam panią co na takie coś. Zaproponowała mi jakąś droga maść (ok 40zl) kupiłam ale i tak nie widzialam poprawy. Odpuściłam sobie smarowanie. Samo przeszło, jak wyszły ząbki.

Spróbuj posmarować te krostki Octeniseptem

U nas pomógł sudocrem, córka miała wokół ust i brodce, jak zabkowala. Z tym że smarowalam jak spala, żeby nie zlizala

Też czytałam, że krostki w okolicy ust mogą pojawić się podczas ząbkowania. Trzeba przemywać ciepłą czystą wodą.

Wydaje mi się, że mogą to być krostki przez śline. Dziecko slini się bo może ząbki idą.

Moja córka również miała takie krostki i czasami jeszcze jej się pojawiają…pierwsze pytanie czym czyścisz dziąsełaka dziecka ? bo może czymś co go uczula… moja córka miała od pasty do zębów zmieniliśmy na inna z mniejszą zawartością fluoru i jest ok czasami zdarzy się, ze umyje nasza to od razu problem wraca…co prawda u tak małego dziecka pewnie pasty nie stosujesz ale może przemywasz rumiankiem lub wodą ?
Może być tez przyczyna ząbkowania tym, ze dziecko nadmiernie się ślini i pociera raczkami buźkę spróbuj przemywać w okół ust świeżo przegotowana wodą.