Krem ochronny

Cześć Dziewczyny

Zacznę od tego że wiem, ze był już taki wątek, ale w z tego co widziałam bardzo bardzo dawno temu więc w tym temacie mogło się bardzo dużo zmienić, dlatego chciałabym zapytać co aktualnie stosujecie na buzię dzieciaczków, jakie kremy ochronne? Nie chodzi mi o kremy z filtrem tylko o takie na wiatr, mróz itp. Kończę kompletować wyprawkę i jedną z rzeczy która mi została jest krem i nie mogę się zdecydować.

Jeśli chodzi na codzień to linomag bądź z Ziajki , a na zimne dni mroźne dni sztyft Mustela - jest bez wody :) 

Sztyft z mustelli, łatwy w użyciu. 

Również polecam sztyft z musteli :) Uwielbiamy go ! Moja roczna córka go uwielbia :) Ale kupowałam go również na jak córeczka się urodziła :)

Jeśli wolisz krem to Nivea baby na każdą pogodę - również nie ma wody w składzie :) Ale sztyft jest naprawdę wygodny w użyciu :) 

Testowo kupiłam z musteli w kremie . Tłusty i przyjemny . Ale pewnie będę celować w inne 

1 polubienie

Mam krem na wiatr i Mróz z emolium ale średnio mi odpowiada , muszę wypróbować ten sztyft o którym piszecie 

Wątek mógł być założony bardzo dawno temu ale wystarczy go odświeżyć nowym komentarzem i wtedy go widzimy. 

Ja polecam linomag cold crem bo jest bez wody i dostępny w hebe. 

Sztyft musteli jest super i nie trzeba brudzić paluszków ale ciężko go dostać więc jak ktoś kompletuje w necie wyprawkę to super sprawa. Na zimno i mróz najlepsze są kremy bez wody.

Ja również stosuję  linomag cold cream , bardzo go polecam. 

MamaKinga też ma na swojej liście krem z emolium i brałam go pod uwagę, ale chyba kupię ten krem w sztyfcie skoro większość poleca.

 

A którąś z was stosowała ochronny krem z onlybio baby? Ma w składzie ma wodę więc oczywiście chodzi mi o stosownanie w te miesiące cieplejsze.

Ja dla starszaka do przedszkola kupiłam ten z only bio, cały okres jesienny go używał. Prosty fajny sklad i wiedziałam że ma wodę ale nie chciałam żeby wszystko było zaolejowane bo sam sobie smaruje buźkę jak wychodzą na spacery

ten sztyft z Mustelli jest super, dobry sklad i łatwy w użyciu nawet dla starszaka, taki do kieszonki

Też polecam sztyft z Mustelli, według mnie nie ma nic lepszego.

U nas krem z jelpa :). A na co dzień używamy bephanten sensiderm 

U nas sprawdza się linomag bobo A+E fajny ochronny krem :)

Zgadzam się z Universe, krem w sztyfcie z Musteli to must have. Wolałabym osobiście coś w postaci kremu, bo może sztyft łatwiejszy w aplikacji, ale przeszkadza mi to trochę. Jest tego jakiś zamiennik w tubce?

Ja również polecam cold cream w sztyfcie z Musteli, dobry sklad i wygodna aplikacja. Mamy również cold cream z linomag, cenowo bardziej ekonomiczny ale jak dla mnie zostawia zbyt tłustą warstwę. 

Magda , ja też widzę że ten sztyft jest bardzo polecany i go kupię . ten emolium mnie serio nie przekonuje jest bardzo toporny w rozsmarowaniu , syn wygląda jakby miał anemię taki jest biały i zapach nie zachęca  

Będziecie zadowolone :) Łatwy w użyciu i przyjemnie delikatnie pachnie :) 

Dołączam do polecajek, Mustela Cold Cream w sztyfcie jest super🙂

MamaKinga to już wiem, że rezygnuję z emolium, nie wiedziałam że az tak potrafi bielić.