Moja młodsza córka ma 4 miesiące i zastanawiam się czy kupić dla niej teraz kombinezon ale nie w stylu kurtki, czy jednak kurteczkę ? Ma być funkcjonalnie i ciepło ale aby dziecko nie przegrzało się. może coś polecicie ?
Osobiscie mam tylko kombinezony, troche pluszowe, niektore dresowe. Nie kupowalam w ogole kurtki bo ciagle wszystko na wierzchu
Polecam kurteczke , praktyczniejsza jest jak kombinezon :))
I body obowiązkowo
Ja też jestem za kurteczka i body dla mnie jest to praktyczniejsze
Ogólnie dla córki miałam kombinezony i kurteczkę też. Kombinezon jest wygodniejszy ale jednak jak założysz dziecku rajstopami albo spodenki pod spód to się przegrzeje a z gołymi nóżkami nie za bardzo. Kurtka mniej wygodna ale jednak zawsze możesz przykryć lub odkryć nóżki żeby się dziecko nie przegrzalo.
My mamy kurteczke taka pikowana w dotyku jest grubsza
Daj znac co wybierzesz
Kombinezon kupisz i za dwa mc bedzie on zbedny bo juz bedzie cieplej i dziecko bedzie Ci sie pocilo i ciezej będzie przebrać
My nosiliśmy kurtki, chociaż wiem że są zwolennicy kombinezonów. Może zamów na vinted jedną na próbę tam są nawet po 10 zł kurteczki i zobacz jak ci się sprawdza
Dla mnie osobiscie dla takich maluchow ktore same jeszcze nie potrafia chodzic a glowinie leza zawsze czy to zima wczesna wiosna czy pozna jesien najlepszym sposobem jest kombinezonik szybkie zakladanie dziecku cieplo nic nie podwiewa i z glowy
Czytałam ostatnio o kombinezonach z wełny i z jakiego innego materiału w którym dziecko się nie poci. Tylko takie kosztują po 300 zł w górę… a są jakieś w rozsądnej cenie? Albo jakieś marki dobre?
Na vinted można znaleźć w lepszej cenie;)
Szukałam właśnie i znalazłam, lepiej większy rozmiar wziąć może na później będzie akurat
Kupilam dla noworodka polarowy kombinezon. Chyba bedzie mi praktyczniejszy bo zamierzam uzywac j chusty i wozka na spacerach wiec kurtke planuje troche pozniej zakupic jakas cienka na letnie wieczory
Ja kupiłam córce kombinezon od Ciuchciuch i ile dobrze pamiętam, z takiej cieplejszej dresowki. Bardzo fajny, w środku troszkę ocieplany, teraz póki co zakładam krótkie body i lżejsze spodnie, a później jak będzie cieplej to pewnie w ogóle bez spodni. Myślę że będzie okej
Ja bym postawila na kurteczke napewno bardziej funkcjonalna jak trzeba rozebrac itp a i tak nozki sa przykryte kocykiem
Ja miałam i jedno i drugie. Zakładałam w zależności od pogody😉
Ja zamówiłam przeuroczy pajac, taki sweterek na misiu z myślą o wyjściu ze szpitala, później się już nam raczej nie przyda, także też zamówiłam na vinted za kilkanaście zł. Stan idealny. Uważam, szczególnie przy ciuszkach niemowlęcych, super jest kupować z drugiej ręki, rzeczy w dobrych cenach i zwykle są w idealnym stanie, bo przecież ten maluch nie ma szans tego zniszczyć, bo błyskawicznie wyrasta.
Mam podobny, kolor ten sam, tylko uszy misia, a nie zająca i sprawdza nam się rewelacyjnie, a do tego wygląda uroczo
Miałam cienki kombinezon