co sądzicie o takim kole do pływania ? używacie ? podoba się maleństwiu ?
Pierwszy raz widzę takie koło, nie podoba mi się. Uważam ze dziecko będzie się czuło bezpieczniej jeśli rączki będą nad kołem. Będzie tez wtedy triche więcej, „dalej” widziało
ja dziś chciałam zamówić włśnie taki kołnierz do pływania hihi
ale w końcu zamówiłam koło z otworami na nózżki
Ja zamowilam i jestem zadowolona i moj syn niestety ma za malo miejsca w wannie w nim poniewaz gdy zaczyna sie ruszac i odpychac to hamue go drugi koniec wanny.
Takie kolo do siedzenia sa wg mnie lepsze ale maluszek musi juz siedziec a to jest rozwiazaniem dla naluszkow ktore nie siedza choc jest napisabe na nim ( tym co ja mam) od 3-12 kg
Ja widziałam gdzieś do 24 Mc
u nas synek był zadowolony,
Nie stosuję takiego koła, jakoś nie przemawia to do mnie. Wolałabym jednak takie tradycyjne, a nie wokół szyi.
Mój synek był zadowolony nie dusiło go to ani nie przeszkadzało, niestety dziecko ktore nie dziedzi ciezko azby utrzymało sie w tradycyjnym kole
Bałabym się że przeleci głową w dół. Poza tym na kole maluch chyba nawet buzi nie przetrzebiła go woda ochlapie. Wydaje mi się, że to koło mocno krępuje ruchy
Koleżanka, która ma 5-miesięczne dziecko używa i bardzo chwali.
Mama_gratki, takie koło właśnie wcale nie krępuje ruchów, b o.dziecko jest cale zanurzone w wodzie i może swobodnie się ruszać, a główka jest ponad wodą, by było bezpiecznie. My takie kolo mamy o właśnie musimy się wybrać na basen i przetestować. Jak pierwszy raz jeszcze zobaczyłam
To faktycznie wyglądało trochę strasznie ;). Ale znam dzieciaki, k torym się to podobało . Zwykle koła są dla kilkulatkow, a takie z dziurami na nogi u nas się nie sprawdziło, bo córa się denerwuje, że nie może machać swobodnie rękami w wodzie, bo jest w pozycji siedzącej i nie dosięga. Trzeba ją trzymać pod paszkami, żeby była zanurzona po szyję w wodzie, wiec może to kolo jej się spodoba :).
Ja synka narazie dawała w kole do wanny i był zadowolony, pływał po całej wannie, w dodaku koło ma kulki ktore grzechoczą więc bawil się tez tym
Alicja zachęciłaś mnie do przyjrzenia się mu bliżej. Na zdj wyglada strasznie, mam obawy że dziecko się wyślizgnie. Jak zakłada się to koło?
Zapina się je na rzepy pod szyją. Jak juz osobiście wy próbujemy to dam znać :).
Ja wypróbowałam i jestem zadowolona, dziecko obraca głowkę razem z kołem wiec nie ma opcji wyslizgniecia się, moj synek obraca sie z pleców na brzuszek w tym kole i ani wody sie nie napija przy tym poniewaz do niego to nie dopływa, ani nie rusza głowki w tym poniewaz jest wgłębienie na bródke i nie wrusza się ona z tego miejsca
Nie, nie , nie z tego co czytałam jest bardzo szkodliwe. Nigdy bym takiego czegoś dla dziecka nie kupiła…