Kolka - możesz do niej nie dopuścić

Każda z nas wie o kropelkach , o herbacie koperkowej…A czy wiecie że są sposoby by uniknąć kolki lub ja osłabić ? Ja nie wiedziałam do wczoraj gdy natknęłam się na artykuł. Niestety w gazecie wiec po prostu go streszcze z grubsza.

Ogólnie rzecz biorąc kolka jest skutkiem niedojrzalego układu pokarmowego, ale może jeszcze być ze niemowlę zbyt dużo zjadlo , nalykalo się powietrza podczas ssania, miało nadmiar bodźców w ciągu dnia, ma alergię …warto wiedzieć że dzieci matek palących dwukrotnie częściej mają kolke .

  1. Pamiętaj o odbijaniu.
    Niemowlęta w pierwszych miesiącach życia polykaja dużo powietrza podczas ssania. Ich wargi nie mają jeszcze na tyle silnych mięśni by szczelnie obejmować brodawke. A więc wraz z mlekiem do żołądka trafia powietrze. Gdy się przemieszcza powstają przykre dolegliwości. By do nich nie doszło powietrze powinno opuścić brzuch ta sama droga która tam trafiło. Czyli sprzyja temu pozycja pionowa ciała maluszka. Dlatego po karmieniu trzymamy przez kilka minut dziecko na ramieniu do odbicia. Jeśli do tego nie dojdzie to nie trzymamy dłużej gdyz to znak ze powietrze wcale nie zostało polkniete. Niektóre niemowlęta potrzebują przerwy na odbicie podczas karmienia - i tu przykładem jest moja córka :wink: nawet teraz na mm wypije pół wypływa butelkę, podnoszę do odbicia i ponownie daje butelkę A ona ciągnie dalej jak gdyby nigdy nic.A gdy nie odbije jej się i idzie spać to po jakimś czasie się wierci i jak ja podniose to jej się odbije i śpi dalej :wink: taki jej urok już.
  2. Układaj na brzuszku.
    Ta pozycja ułatwia usuwanie gazów z jelit. A więc kladz dziecko na brzuszku od pierwszych dni po urodzeniu. Wtedy maleć łatwiej ta pozycje zaakceptuje. W tej pozycji pod żadnym pozorem nie wolno zostawić dziecka gdyz na brzuszku łatwiej o zachlysniecie .
  3. Stosuj kangurowanie.
    To nic innego jak kontakt dziecka z ciałem rodzica ( skóra do skory). Niemowlę cala powierzchnia brzuszka dotyka Twojego ciała A nóżki na zgiete. Aby było bezpieczne pamiętaj by ręka podtrzymywać plecki i pupe. Kontakt z twoim ciałem jest formą masażu dla małego brzuszka.
  4. Nos dziecko w chuscie.
    Noworodka od pierwszych dni po narodzinach możesz nosić na piersiach w chuscie wiazanej. Dziecko jest ułożone pionowo wiec łatwo może pozbyć się powietrza które polknelo podczas karmienia, a przez kontakt z ciałem rodzica madowany jest jego brzuszek.
  5. Układaj malca na prawym boku.
    Jeśli dziecku zdarza się ulewac i po karmieniu ukladasz je w lozeczku- wybieraj prawa stronę. Gdy niemowlę leży w tej pozycji łatwiej mu jest się pozbyć powietrza.
  6. Otocz dziecko spokojem.
    Kolka może być reakcją na nadmiar wydarzeń w ciągu dnia. Podstawa do tej teorii jest m.in. fakt ze często pojawia się późnym popołudniem. Delikatny system nerwowy malca nie radzi sobie z natlokiem bodźców - dźwięki telewizora lub radia, zapachów, głosów ( nadmiar gosci), zmian otoczenia ( wychodzenie na spacer). Dla maluszka który oswaja się dopiero co ze światem może to być mieszanka wybuchowa. Podenerwowane dziecko płacze. A płacz podobnie jak ssanie to okazja by wprowadzić do brzuszka sporo powietrza które może wywołać ból. A więc wszelkie bodźce zewnętrzne w umiarze. Również zadbajmy o swój spokój gdyz dzieci wyczuwaja napięcie emocjonalne u mamy :wink:

W teorii wszystko pięknie, ale w praktyce to raczej tak kolorowo nie wygląda; ). Jeśli kolka ma wystąpić to takimi sposobami możemy dziecku co najwyzej trochę ulżyć. Co też wiadomo jest ważne :).
A co do noszenia w chuście - noworodków nie nosimy w niej pionowo.

Bardzo przydatne ! :wink: Na pewno wezmę to pod uwagę. Rodzę dopiero w maju, ale już teraz boję się o kolki, bo często widziałam maluszki jak mają kolki. Męczą się niewyobrażalnie.

To też dziewczyny napisałam że zapobiec lub osłabić ;))) wiadomo że każde dziecko jest inne i inaczej przechodzi wszystko…

Alicjas wziazanie z chusty wygląda jak na zdjeciu. Jest to specjalne wiązanie na piersi i maleć jest w pozycji pionowej. Jak to jest w praktyce to nie wiem gdyż nie używałam nigdy chusty i nie umiem tych wiązań

1

A gdy już mamy do czynienia z kolka to pomocny jest masaż , rozgrzewanie brzuszka ( ja korzystalam z pieluszek tetrowych rozgrzewanych zelaskiem i taką radę dawalam dziewczynom w innych wątkach ), kojace dźwięki.

1

1

Mój synek na początku miał kolki, ale na szczęście nie trwało to długo i po krótkim czasie zakończyły się nasze problemy z brzuszkiem, żeby mu pomóc masowalismy brzuszek i karmiac piłam rumianek za rada położonej i pediatry. Mam nadzieję, że drugi synek nie będzie miał kolek, bo to okropne jak dziecko się tak męczyć.

Wydaje mi sie ze nie ma czegos takiego jak cudowne lekarstwo na kolke. Jak ma wystapic to i tak wystapi, niewazne jak bardzo bysmy sie nie starali. To co napisalas moze pomoc w zalagodzeniu objawow kolki i jej skutkow, ale czy calkiem je zniweluje - nie jestem pewna. Probowalam wielu z tych rzeczy i nic nie pomagalo, tylko noszenie dziecka przy serduszku… A przez to mala przyzwyczaila sie do rak… Ale czego sie nie robi dla dziecka, aby czulo sie bezpiecznie i kochane …

J.Swierczewska dzieci są różne Tak jak pisałam powyżej - mi pomogło tobie nie…

Masaż metodą słońce księżyc jest też polecaną metodą.

Moj synek niestety miał kolki przez 3 miesiace.Nie zapomne tego nigdy jak biedaczek sie męczył a ja juz bylam wykonczona.Wszystkie metedy które wypisała Ewcia88 używałam i naprawde zawsze cos tak pomagały chociaz na chwile.Podawałam synkowi kropelki espumisan ktore na moment robily ulge i synek sie uspokajał.Masowanie brzuszku,kladłam na brzuszko i dekikatnie klepalam pupe.Ale niestety gdy kolki dostaja nasze dzieci musimy sie z tym jakos uporać i przetrwac te najgorsze momenty.

Mi pomagała rozgrzaną pieluszek tetrowa. Kladlam ja na brzuszek maleństwa i mocno do swojej piersi bym jeszcze je grzala swoim ciałem. U mnie to pomagało przy ataku bardzo więc polecam.

U nas trwało to miesiąc, w sumie nie wiem, czy to były typowe kolki, ale coś na pewno było na rzeczy. Delicol się u nas nie sprawdził. Espumisan i bobotic już lepiej zdecydowanie. Zamiast pieluszki nagrzewanej wolałam woreczek z pestek wiśni, który grzałam w mikrofalówce. Słuchając relacji innych mam, u nasi tak nie było najgorzej.
J.Swierczewska, noszenie malucha przy serduszku pomaga na wszystkie dolegliwości :slight_smile:

No dobra ale czy przypadkiem herbata koperkowa nie jest niewskazana przy kolce? 

Zderia herbatka czy coś innego zawierające koper nie są wskazane. 

Bo nie jest wskazana. Jest to stary sposób na kolkę ale tak naprawdę nie ma badań, które by wskazywały, ze cos takiego rzeczywiście pomaga maluchowi oraz redukuje kolkę. Kolka ma określone przyczyny i leczenie powinno zależec od przyczyny Kolka fizjologiczna nie trwa długo oraz trzeba przeczekać, w przypadku kolki z nietolerancji laktozy pomagaja krople z laktazą Delicol. U nas wybawieniem były codzienne ciepłe kąpiele, gdy widzieliśmy że zaczyna ja boleć.. Położna i pediatra mówiły że jak pomaga to można ją kąpać nawet kilka razy dziennie;)  No i podawałam delicol do karmienia mlekiem ( karmilam piersią, również tak można - na ulotce jest napisane dokładnie jak dawkować).

U nas niestety sprawdzał się (ale nie w 100%) tylko masaz brzuszka.. 

Odbijamy też w trakcie karmienia kilka razy nawet. 

Z tym układaniem bardziej na prawej stronie niz na lewej to nie wiedziałam ale bardzo celna i przydatna  porada

U nas po karmieniu na noc musi kilka razy odbić bo inaczej płacze w nocy 

dziewczyny ja chyba jakiś notes wezmę i bede to wszystko notować;)