Hej
Ostatnio fizjoterapeuta powiedziała nam żeby może pomyśleć o kołdrze obciążeniowej dla córeczki? Czy któraś z mam jej używała? Polecicie jakieś konkretne marki? Czy fizjoterapeuta powinien z nami wybrać tą kołdrę czy wystarczy że podam sama wagę i wzrost dziecka sprzedawcy?
Z tego co wiem to specjalista lekarz dobiera odpowiednie obciazenie dla dziecka. Ostatnio sporo o tym czytalam bo gdzies byl post i mama nie wiedziala ze to trzeba konsultowac bo chodzi o zaburzenia SI itp.
Takze jak juz jestescie pod okiem fizjo to warto dopytac
Ja mam dobraną pod wagę dziecka i wzrost bo są różne wymiary kołderek i mogę z całą stanowczością stwierdzić że u nas nie zdaje egzaminu. Nie widzę różnicy w spaniu pod nią ani w spaniu bez niej. Dałam jej szansę i przez 2 tygodnie mały pod nią spał jak się budził w nocy wcześniej tak samo było z kołdrą, nie spał spokojniej jakiejś różnicy w zachowaniu też nie zauważyłam. Ja osobiście twierdzę że to nic nie daje.
A dlaczego wam fizjoterapeuta zalecił ? @Paula54555
Sama bym nie wybierala. Raczej po zaleceniu przez lekarza czy fizjoterapeutę. Chcoiaz nie jestem tez do tego przekonana
Fizjoterapeuta powiedziała że może warto pomyśleć bo u nas cały czas wraca problem z onanizmem dziecięcym. Tyle że nie jest to typowy onanizm a córeczka gdy próbuje się wyciszyć to zaciska nóżki na leżąco kładąc się gdziekolwiek na podłodze.
Byliśmy u neurologów i neurologicznie rozwój jest wszystko okej zostali nam fizjoterapeuci.
Onanizm dziecięcy to chyba nawet do 6 roku życia mogę trawac jak dobrze pamiętam. Szczerze nie wiem czy kołdra obciążeniowa coś pomoże. Podobno wycisza ale czy faktycznie to nie wiem
warto skonsultować się z fizjoterapeutą oni najlepiej doradzą, jaka waga i rodzaj kołdry będzie odpowiedni.
Warto też zapytać sprzedawcę o możliwość testowania lub zwrotu, bo nie każdemu dziecku od razu taka kołdra przypasuje 
Przede wszystkim skonsultowałabym to z terapeutą SI. Nie jest to kołderka do spania - na pewno nie przez całą noc. Dobrze, jeśli kołderka będzie dobrana indywidualnie do potrzeb dziecka. No i najwazniejsze pytanie, dlaczego taka kołderka jest zalecana przez fizjoterapeutę, w jakim celu?
Pewnie po to żeby wyciszyć organizm. Docisk pomaga się zrelaksować czujemy się tak jakby bezpiecznie.
Właśnie warto wybrać kołderkę która można przetestować i nie kupować od razu za 400zl. Ja kupiłam za 120 zł i leży nieużywana a tak naprawdę za rok będzie już za mała bo trzeba ją dobrać do wagi dziecka. Ogólnie powinna mieć 10% wagi ciała i być o 20cm dluzsza niż dziecko. Ogólnie można też kupić po prostu ciężki koc i zobaczyć czy jest jakaś różnica.
Tak, pozwala sie zrelaksowac pod warunkiem, ze nasz organizm potrzebuje tego typu bodźca. Specjalista powinien okreslic czy dziecko wlasnie tego potrzebuje, a jesli tak to uzasadnić taki zakup.
U dzieci z potrzebą stymulacji czucia głębokiego lepiej sprawdziły się u nas kamizelki kompresyjne 
Takie kołderki są bezpieczne dla niemowlaków, nie ma ryzyka że sobie zarzuci ją na twarz? A u starszych dzieci nie ma problemu, że ją sobie ściąga? Ciekawią mnie te kołdry, może mój synek lepiej by spał pod czymś takim. Tylko, że on wszystkie kocyki momentalnie z siebie zrzuca.
Teoretycznie nie polecają tego typu kołderek do 2rz ale to chodzi o to żeby sobie na twarz nie zarzuciło ale ta kołderką ma ok 1kg więc nie jest to coś z czym dziecko sobie nie poradzi. U nas nie działa.
Znajomi mają jakąś zamówioną na Internecie i mega się sprawdza
Czyli mogę spróbować zrobić taki prezent na 2. urodziny dziecka. Jak waży 1 kg to może jej tak łatwo nie zrzuci z siebie
Znaczy musisz sobie dobrać wymiary i ciężkość do dziecka. Ona ma mieć 10-15%asy ciała i być dłuższa o 20cm od wzrostu
To nawet teraz nie analizuje jaka byłaby dobra, bo do 2 roku życia jeszcze i waga i wzrost mogą dużo się zmienić.
Fizjo to też mi ostatnio powiedziała, że tak na próbę możemy spróbować żeby wyciszyć córeczkę. Dobrała nam wymiary i chyba zamówię tą kołdrę. U nas ten onanizm właśnie jest taki typowy po złości czy przed spaniem na wyciszenie się i fizjo powiedziała że jak będzie starsza to jedynie jeszcze rozmowy z psychologiem. Właśnie też nam powiedziała że może to trwać nawet do 6 lat. Trochę mnie to przeraża bo zaraz przedszkole i boję się że córeczka będzie tam to robić.
