Hej Ciężarówki !
jestem w 38,5 tyg ciąży i od wczoraj kłuje mnie strasznie w dole brzucha jest to co 7-8 min i trwa przez około 6 godzin następnie ustaje. już tak drugi dzień z rzędu do tego ból od krzyża aż do pachwin podpowiecie co to może być ?
A może to już się szykować do porodu ? to moja pierwsza ciąża Pozdrawiam
Ada najprawdopodobniej to juz czas:))
Przede wszystkim takie klucia sa objawew zblizajacego się porodu;)) zycze szczesliwego rozwiazania:)
Pamela
dziękuje bardzo za szybkom odpowiedź już nie możemy się doczekać naszego maleństwa
Tak to już zbliża się poród:)
To może być oznaka zbliżającego się porodu. Klucie właśnie w dole brzucha o tym zwiastuje. Nie panikuj kochana tylko nastaw się już powoli psychicznie że maluszek szykuje się na wyjście Miej już torbę naszykowana w samochodzie oraz dokumenty i teczkę z badaniami, bo teraz to już nigdy nie wiadomo. Życzę pomyślnego rozwiązania
Na pewno jest to moment w którym Twoje dziecko przygotowuje się już do przyjścia na świat…więc pakuj do końca torbę i życzę szczęśliwego rozwiązania
Byc moze sa to skurcze przepowiadajace. Badz przyszykowana final moze byc bliski
Poród tuż tuż, koniecznie daj znać, co u Ciebie
Dziękuje dziewczyny na pewno dam znać co u nas a powiedzcie mi jeszcze jedno od kilku dni sączy się taka biało żółta wydzielina troszkę gęsta troszkę wodnista i jest jej dość sporo czy to może być czop ? czy raczej co innego ?
Ada nie moge ci poradzic w tej sprawie bo ja dopiero jestem przed ale byc moze powoli odchodzi;)
ja jestem w 27tc i tez mam taka wodnista wydzieline powiem szczerze ze sama nie wiem czy to nprmalne, a wizyte u lekarza mam dopiero za 3 tyg…
Ada myślę, że Twoje dni w pakiecie są już policzone i za kilka dni Będziesz tuliła Malucha w ramionach.
A ta wydzielina jeśli jest zabarwiona krwią to może to być czop śluzowy lub Sącza Ci się wody płodowe.
Paskuda, a może to upławy? Może jakaś infekcja Ci się przyplątała. Czasami nic mnie nie piekło, nie swędziało, a lekarz na wizycie mówił, że wydzielina brzydka i do przeleczenia.
Dziewczyny odświeżam wątek.
Jestem w 27tc i od wczoraj odczuwam kłucie w brzuchu. Czy macie/miałyście tak? Występuje w różnych miejscach - czasami pod pępkiem, czasami niżej, innym razem gdzieś w boku. Podobne uczucie towarzyszyło mi w pierwszych dniach okresu. Jest to dyskomfort, ale nie taki który by mi uniemożliwiał funkcjonowanie.
W poniedziałek wyszłam ze szpitala z obserwacji, na którą trafiłam przed weekendem, bo wystąpiło mi nad ranem małe krwawienie i mój lekarz powiedział, że mam skurczoną macicę i skróconą szyjkę. Na pierwszym badaniu w szpitalu lekarka powiedziała, że szyjka ma prawidłową długość, jest zamknięta i nie występuje żadna patologia. To samo potwierdził lekarz podczas badania wypisowego. A ja od kiedy wróciłam do domu… Każde niskie kopnięcie, każde ukłucie jest dla mnie podejrzane. Przeszłam na tryb oszczędnościowy, nie biegam jak szalona, dużo siedzę i leżę, nie dźwigam. Ale w głowie mojej są miliony pytań.
Wizytę mam we wtorek, do której mam zamiar spokojnie poczekać. Liczę, że wasze doświadczenia mnie uspokoją.
Czy miałyście podobne kłucia?
Emiliisz być może to maluszek się rozpycha - na końcówce ciąży dziecko jest już coraz większe i brakuje mu miejsca w brzuchu przez to czujemy każde jego wygięcie ;)) może na coś ci uciska…jednakże odpoczywaj, dużo leż…jeśli by Cię to zaczęło bardzo niepokoić zgłoś się do lekarza - sprawdzi co i jak z płodem i będziesz spokojna…a masz kontakt ze swoją położną środowiskową ? taką przy ośrodku, która będzie cię odwiedzać po porodzie ?? warto włąśnie się do nich zgłosić przed porodemi w razie jakichkolwiek pytań czy bóli możesz zawsze do nich najpierw się zgłosić i Cię pokierują czy to coś poważnego i należy jechać do szpitala czy też to rzecz normalna i tylko do domu, leżec i odpoczywać…daj znać jak dziś minie Ci dzień
Ewcia88 trochę niepokoi, ale nie aż tak żeby alarmować lekarza. Nie chcę popadać w paranoję. Przed tą całą “akcją” w zeszłym tygodniu byłam bardzo aktywna i wszystkie odczucia były dla mnie normalne, a teraz stałam się wyczulona.
Położnej jeszcze nie mam, chciałam wziąć ze szkoły rodzenia, do której chodzę i w sumie zawsze mogę skontaktować się z którąś z nich., czy nawet poprosić o zrobienie KTG…
a przy ośrodku zdrowia do którego należysz nie macie?? warto mieć takie dodatkowe wsparcie oprócz ginekologa…a ze szkoły rodzenia położne nie dawały Wam kontaktów do siebie?? że w razie co możecie dzwonić??
dużo odpoczywaj to na pewno…może ten wysiłek z ubiegłego tygodnia teraz wychodzi…albo jak się ruszałaś nie przywiązywałaś takiej wagi a teraz jak leżysz to notujesz każdy ruch i myślisz…wyluzuj się i obserwuj…głowę zajmij jakąś dobrą książką i daj jej odpocząć…bo może po prostu maleństwo ci fika w brzuszku - gdyby bóle stały się bardzo bolesne wtedy może i warto gdzieś się udać…a ruchy dziecka czujesz normalnie???
Ewcia88 kontakt do położnej mam, ale cały czas sobie tłumaczę, że za bardzo się przejmuję, bo kłucie nie jest szczególnie bolesne, a jest skutkiem rozciągania się narządów, bo maleństwo już przekracza 1,1kg.
Dziecko szaleje w brzuchu, kopnięcia otrzymuję w tak różnych miejscach, że raczej wszystko w najlepszym porządku. Przeczekałam swoje wątpliwości, jeszcze dzień i wizyta u gina, a ja na trybie bardzo oszczędnościowym.
Ada to może byx czop czop nie musi być zabarwiony krwią jeśli odchodzi w częściach dopiero jak cały wypadnie to może być z krwią
Co do wód to jeśli to gęste to nie sądzę by były to wody ale fakt dni policzone
Emilisz mnie też klucie czułam w 3 trymestrze ginekolog mi tłumaczył że w 3 trymestrze dziecko szybko przybiera i macica szybko się rozciąga i stąd mogą wystąpić takie objawy
Aisa94 dzięki. Właśnie tego toku myślenia się cały czas trzymam i oby jutro potwierdził go lekarz.