Kinesiotaping w ciąży

Aleksandra a dlaczego odradzili? Ciekawa jestem bo sama kleje tejpy i kobietom w ciąży doradzam bo to naprawdę pomaga, zresztą sama w ciąży byłam posklejana całą haha. Co do podrażnienia to powiem wam że to jest różnie bo mnie np uczulają tejpy ze znanej firmy a teoretycznie nie powinny. To zależy od skóry, ja jak kleje kobietom w ciąży naklejam im najpierw mały kawałek na nadgarstek żeby zobaczyć czy nic się nie dzieje. To też zależy czy jest ciepło czy nie bo w lecie na słońcu każdy rodzaj was uczuli bo ten klej jest aktywowany na ciepło więc jak się spocimy to też jest inaczej. A co do tejpow z apteki to im nie ufam w ogóle chociaż 4fizjo nie są najgorsze ale już cure tape do kupienia w każdej aptece uczulają 80% osób nie tylko w ciąży. Najlepsze są oryginalne z kinesio ale mało osób je jednak kupuje bo sa dużo droższe ale jednak klej i ich wytrzymałość nie ma porównania z innymi 

Ja nie korzystałam bo mój brzuch czy moje ciało nie wymagało tego. Nie czułam bólu który pomógłby mi przy taśmach. 

Ja mam kupione z 4fizjo u nie uczulają, ale trzymają dużo słabiej niż te, które na początku przyklejała mi fizjo. Mi też mówiła, że nawet nie tyle firma, co dany kolor w obrębie jednej firmy może uczulać (barwnik) a inny nie.

Miałam podobny problem co Mama Nicole i u mnie też tejpy sprawdziły się na zbyt szybko pojawiające się rozejście mięśni brzucha (bo w jakimś stopniu mięśnie zawsze się rozchodzą przed porodem, grunt żeby to nie stało się za szybko i za mocno). Tejpy fajnie odciążały brzuch i dawały uczucie ulgi. Taśmy które kupiłam sama niestety nie trzymały się tak dobrze jak te od fizjo, ale przynajmniej nic mnie nie uczuliło. I niestety mimo, że starałam się w miarę regularnie oklajać brzuch, rozstępy i tak się pojawiły pod koniec ciąży.

Ja miałam raz kinesiotaping, żeby odciążyć spojenie łonowe, a większy ciężar przenieść na plecy. Ale przez to, że to unosi brzuch czułam większy ucisk na przeponę i było mi duszno, więc musiałam je zdjąć i już więcej nie byłam u fizjoterapeuty na zakładaniu.

Może miałaś za mocno naciągnięte i czułaś dyskomfort. Plastry na brzuch klei się z rozciągnięciem 50-75% nie więcej bo właśnie w tedy podnosi to brzuch a plastry działają tylko na powięź taka warstwę pomiędzy skóra a mięśniami.

Całkiem możliwe, bo teoretycznie nie powinno się czuć tych plastrów, a mi one naprawdę przeszkadzały i się bardzo zniechęciłam

Jakoś delikatnie czuć to naciągnięcie ale nie powinno to być niekomfortowe. Plastry powinny wspomagać ale nie ciągnąć. Nie chcę nikogo oceniać ale być może fizjoterapeuta,przedobrzyl, z naciągnięciem :sweat_smile: