Kilka rad jak dbać o higienę smoczka

[burek1234]

Drogie mamy z pewnością każda chyba wie jak dbać o higienę smoczka naszego maluszka jednak czy do końca? Niektóre z was pewnie biorą smoczek malca do swoich ust tak jak to kiedyś robiły nasze mamy czy starsze koleżanki jednak czy jest to na pewno dobry sposób?? Przeczytaj niżej
Oto kilka moich rad, które pomogą Ci utrzymać smoczek w czystości i prawidłowo zadbać jamę ustną maluszka:

• Wyparzaj smoczki wrzątkiem (przynajmniej raz dziennie i za każdym razem, gdy wypadną poza łóżeczko, wózek).
• Kupując smoczek zwróć uwagę czy gumka jest osłonięta plastikową przezroczystą osłonką. Zwiększa to jego higienę, zabezpieczając przed pobrudzeniem (np. gdy smoczek jest przechowywany w torebce).
• Smoczki przechowuj w pojemnikach do smoczków .
• Nigdy nie bierz smoczka malca do swoich ust! Możesz zarazić dziecko infekcją. !
• Nigdy nie zanurzaj smoczka w miodzie, cukrze lub słodkim płynie, gdyż w ten sposób narażasz dziecko na rozwój próchnicy i inne choroby jamy ustnej.
• Nigdy nie wieszaj dziecku smoczka na szyi. To grozi uduszeniem.
• Smoczek z matową popękaną gumką wymień na nowy, zanim dziecko odgryzie fragment gumki i się zadławi.

[Iwona]

Bardzo fajne i prawdziwe rady - jestem jak najbardziej za ale czy nie aż za? Troszkę bakterii się przyda, żeby dziecko nie było za “sterylne” ? Oczywiście bez przesady nie zrozum mnie źle

[burek1234]

Redakcja LOVI zgadzam się prawa autorskie to prawa autorskie. Ja nie mam możliwości usunięcia postu ale Wy możecie to zrobić . Także z góry przepraszam za zaistniałą sytuację

[Redakcja_LOVI]

Post zostawiamy. Mamy Canpolu pozdrawiamy
A Ciebie Burek1234 oraz innych piszących na naszym forum prosimy o podawanie źródła przytaczanych tekstów. Z góry dziękujemy

[Proud_Mommy]

Ja płuczę smoczek w gorącej wodzie z kranu lub w przegotowanej wodzie, jeśli takową mam pod ręką. Nie zawsze jest możliwość by płukać smoka we wrzątku, to raz, a dwa, że nasze dziecko nie takie rzeczy do buzi pcha i żyje

[sloniatko007]

Ja często myje smoczek w goręcej wodzie,a wyparzam tylko 2 razy dziennie-rano i wieczorem.Noi nigdy nie wpadłoby mi to do głowy aby wziąść smoczek mojego dziecka do swojej buzi(nieraz widziałam jak inne mamy to robią…).

[Ewa.Adamczyk]

Oto kilka moich rad, które pomogą Ci utrzymać smoczek w czystości i prawidłowo zadbać jamę ustną maluszka:

• Wyparzaj smoczki wrzątkiem (przynajmniej raz dziennie i za każdym razem, gdy wypadną poza łóżeczko, wózek).
• Kupując smoczek zwróć uwagę czy gumka jest osłonięta plastikową przezroczystą osłonką. Zwiększa to jego higienę, zabezpieczając przed pobrudzeniem (np. gdy smoczek jest przechowywany w torebce).
• Smoczki przechowuj w pojemnikach do smoczków .
• Nigdy nie bierz smoczka malca do swoich ust! Możesz zarazić dziecko infekcją.
• Nigdy nie zanurzaj smoczka w miodzie, cukrze lub słodkim płynie, gdyż w ten sposób narażasz dziecko na rozwój próchnicy i inne choroby jamy ustnej.
• Nigdy nie wieszaj dziecku smoczka na szyi. To grozi uduszeniem.
• Smoczek z matową popękaną gumką wymień na nowy, zanim dziecko odgryzie fragment gumki i się zadławi.

źródło:" Jak dbać o higienę smoczka uspokajającego? - canpolbabies.com"

[J.Szlek]

Ja nie wyparzam smoczka za każdym razem. Nawet na instrukcji użytkowania jest napisane, żeby robić to okresowo. Wyparzam i tak często, ale zazwyczaj płuczę pod gorącą wodą albo przegotowaną ale przestudzoną. Dla mnie ważne jest żeby smoczek miał właśnie te osłonki. Nie wyobrażam sobie właśnie, żeby brać smoczek do swoich ust, no po prostu to niehigieniczne. Co miesiąc, półtora wymieniam smoczek na nowy. Uszkodzonych na razie nie mam, bo młody nie ma zębów jeszcze no i nie siedzi też z tym smoczkiem nonstop w buzi.

[Ginger]

ja smoczka nie uzywam, na szczescie w nieszczesciu mały smoczka nie lubi. ale jak tak przeczytałam to zdziwiłam sie ze ktos moze tego nie wiedziec chociaz - dziecko ma sie po raz pierwszy i jet ono wtedy jedna wielka niewiadoma wiec lepiej zapobiegac niz leczyc zdziwiło mnie tylko ze nie mozna “czyscic” smoczka w swoich ustach bo nasze mamy tak robiły i było ok no ale wiadomo - wtedy było wszystko na domysł a teraz technika idzie do przodu i wszystko jest poparde dowodami wiec mimo ze wiele rad mam czy babc jest cennych to jednak duzo sie pozmieniało od ich czasów

[bialutka91]

Mój synek niestety używa smoczka dzięki babci. To ona go przyzwyczaiła i ciągle mu go podtyka. Na szczęście mały sam już zaczyna się odzwyczajać bo tylko z nim zasypia, a gdy zaśnie to wyrzuca go przez sen. Niestety i mnie spotkało stare jak świat przyzwyczajenie wkładania smoczka do buzi jak mały go wyrzucał na ziemię. Gdy moja mama była w pobliżu, a mały smoczek wywalił to ona go hyc i do swojej buzi. Oj wiele krzyku o to było, no ale w końcu poskutkowało. Smoczek wyparzałam tylko w takich sytuacjach i raz na jakiś czas, ponieważ znacznie skraca to używalność smoczka, a kiedy mały go wyrzucał płukałam po prostu pod kranem. Tak na prawdę to nawet nie mamy pojęcia co nasze dzieci biorą do ust.

[test-01]

Ja smoczek małej dostosowuję do wieku,wyparzam od czasu do czasu albo też przelewam gorącą wodę.

[test-01]

Ja smoczek wyparzam w goracej wodzie, a jak spadnie to przepłukuję woda z czajnika. Ostatnio tez otrzymałam takie fajne chusteczki antybakteryjne więc na spacery w razie czego też jesteśmy przygotowani, a przecież łapki naszych dzieci są tak sprawne i wiedzą jak wyrzucić smok za burtę.

[mamabasia]

my zawsze na spacerku mamy smocze w pudełeczku Lovi
o co do wyparzania gorąco wodę robię to bardzo rzadko ponieważ osadza się w tedy na smoczka kamień
osobiście wolę stylizator bo na smoczkach nie osadza się kamień

[Bella]

Wlasnie nie wiem skad to sie kiedys wzielo, ze smoczek bralo sie do ust i oblizywalo jak naukowo udowodniono, ze w jamie ustnej mamy kilkanascie razy wiecej bakterii niz np na podlodze jak smoczek nam upadnie. Ja wyparzam go wrzatkiem i trzymam w pudeleczku aby nie osiadal na nim kurz.

[KasiaCom]

ja mam smoczki z zatyczką, a po całym dniu wyparzam , młody nie chce innych smoczków ma 5 ale ma swoje 2 ulubione i 3 tylko próbowałam mu podać a kończyło się to podkówką. Czesto myję smoczuś jak butelki płynem i później wyparzam, no i te zakamarki czyszczę paznokciami przed wyparzeniem bo tam pełno brudów się zbiera bo dzieciaczki różne rzeczy biorą do buźki i często z zabawek jakieś paproszki w buźce zostają *np. maskotek) warto więc sprawdzić czy na obrzeżach gumki nie obkleiły sie te brudki.

[mamabasia]

jak widzę w przychodniach jak matki trzymają smoczka swego dziecka w swojej buzi to oż mi nie dobrze się robi
przecież dziecko może przez to mieć próchnice

[ewca85]

Ja też wydłubuje paznokciami brudki z obrzeża. No ale przede wszystkim szoruje z obu stron szczotką do butelek. Przynajmniej raz na dobę wrzucam do sterylizatora.
Przy okazji zakupów w sklepie internetowym wrzuciłam do koszyka chusteczki do smoczków firmy Nuby - ale nie mogę nic na ich temat powiedzieć, bo jeszcze czekam na przesyłkę z tym, że nie mam zamiaru używać ich bez wyraźnej potrzeby - w końcu to kolejna. “chemia” serwowana naszym maluszkom

[KasiaCom]

ewcia ja też szoruję szczotką, tylko że czasem te brudki sie dobrze trzymają. Mnie jeszcze wkurza jak mi wszyscy łapią małemu za smoczek, dziś nawet w odwiedzinach była teściowa i jej zwróciłam uwagę, bo maluch bierze czasem i sobie gryzie też smoczek (ten plastik), a tyle razy proszę żeby bez potrzeby nie memlać w rękach tego smoczka i nie dociera. Usłyszałam przeciez i tak żabę będzie kiedyś miał

[test-01]

Ja wyparzam smoczek mojego dziecka. Zazwyczaj mała ma go zapiętego do ubranka przy pomocy misia z Canpolu, nie muszę się wtedy martwić, że upadnie. Mimo to mała potrafi pociągnąć za zawieszkę i odczepić go od ubranka, dlatego wtedy uważam. Mam ze sobą zwykle wodę mineralną lub chusteczki nawilżane, wolę użyć tych przedmiotów do wyczyszczenia smoczka niż brać go do buzi…

[Mam_by]

Super wskazówki niby taka prosta sprawa ale podejrzewam że bardzo wiele mam odruchowo czasem złapię za smoczek który spadnie na podłogę i bierze go do ust Ja osobiście staram się tak nie robić chyba że jest już jakaś totalna ostatecznosc przyznaję się do tego natomiast przeważnie smoczki wyparzam wrzątkiem lub jesli jest to nie możliwe chociażby przelewam woda dodatkowo raz dziennie staram się wrzucić wszystkie smoczki do podgrzewacza i konkretnie je odkazić