justkejt - przede wszystkim nie przyśpieszaj i nie zmuszaj dziecka do szybszego rozwoju, bo tak jak napisała Aisa tylko zaszkodzisz. Dziecko samo usiądzie i samo stanie. Robiąc coś na siłę możesz zrobić krzywdę kręgosłupowi, biodrom czy nóżkom. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. nie porównuj. Moja córka urodziła się na początku kwietnia. Siedziała sama dopiero w grudniu (9 miesięcy). Ale dzięki temu, że nic nie przyśpieszałam, to jak ją posadziłam do siedzenia to się nie przewracała. Sama usiadła pod koniec grudnia. Raczkować w ogóle nie chciała - zaczęła dopiero w okolicy lutego/marca. Ale za to jak odkryła jak się raczkuje to jak torpeda 
Teraz ma 14 miesięcy i jeszcze nie chodzi sama - jedynie za rączki. Ale wychodzę z założenia, że na wszystko przyjdzie czas Jak będzie gotowa to sama zaacznie chodzić
Sadzając dziecko na siłę, możemy mu jedynie zaszkodzić. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, mamy widełki rozwoju i możemy na nie spoglądać, a jeśli coś nas niepokoi warto udać się do specjalisty. Osobiście nie wyobrażam sobie sadzania dziecka na siłę, tylko dlatego, że samo jeszcze nie siada i nie próbuje - może nie jest na to po prostu gotowe? A druga sprawa - porównywanie - teraz u młodych mam jest jakiś konkurs, czyje dziecko pierwsze siada, raczkuje, chodzi, generalnie im wcześniej napiszesz, tym większe wow! A biedne kobiety później się zadręczają, że sąsiadki dziecko usiadło jak miało 5 miesięcy, a moje ma 10 i nie siedzi. Od takich spraw są naprawdę osoby które z takimi rzeczami pracują, nie powinniśmy robić niczego na własną rękę. Jeśli coś Cię niepokoi wybierz się do fizjoterapeuty.
Mój synek miał 6 miesiecy jak siedział samodzielne chociaz i tak zawsze starałam sie by miał oparcie. Jednak od małego był bardzo silny. Jeśli masz jakieś wątpliwości zawsze możesz porozmawiać o nich z lekarzem rodzinnym napewno coś doradzi.
U mnie, to samo ... mała nie chce siedzieć... chodzić by już chciała ale siedzieć jej jest ciężko... wszyscy powoli w rodzinie zaczynają się niepokoić... a ja staram się luzować bo wiem że jest silna i dużo już potrafi ale nie siedzi i zaczyna mnie to stresować... z tyłu głowy mam że na wszystko jest czas ale on tyka i tyka i tyka...
kontrolajakości - a córka ile ma? Wiem że dużo osób chce przyśpieszać, ale na prawdę nie warto. Nie każde dziecko się tak samo rozwija. Trzeba też pamiętać, że teraz dzieci rozwijają się inaczej niż 20 lat temu. To, że kiedyś roczne dziecko chodziło, nie znaczy, że i teraz będzie. Moja córka usiadła jak miała 9 miesięcy. Sama usiadła. Ja jej nie pośpieszałam. I dzięki temu chyba tylko 1 raz się przewróciła z pozycji siedzącej.
Kazde dziecko ma swój czas na zdobycie nowych umiejętności.
Ja bym się nie martwiła.
Musi być sama gotowa na to żeby usiąść..
Moja córka zaczęła siadać jak miała 17 miesięcy. Ale to już sama zaczęła siadać.
A moja córka zaraz będzie miała 8 miesiąc. Nie chce nic przyspieszać ale nie powiem trochę mnie to stresuje bo córka jest porównywana do innych dzieci które już siedzą a mają np 6 miesięcy... a wiecie może do którego miesiąca powinna się wyrobić z siadaniem taka dzidzia???
Dokładnie dziewczyny, nie ma co panikowac ani sugerować się innymi dziećmi...kazde jest inne kazde ma swój czas...nic nie przyspieszajcie na siłę bo można tylko krzywdę dziecku zrobić
Moje dziecko z dnia na dzień usiadło, dwa tygodnie i zaczyna się podnosić na nóżkach. Kładź malucha jak najczęściej na dywanie/macie i zachęcaj do zabawy niech się rusza jak najwięcej;)
Aneta - tylko trzeba dodać, że Twoja córcia jest chora i motorycznie inaczej się rozwija
kontrolajakości - nie ma czegoś takiego jak: do kiedy powinna usiąść. osobiście zaczęłabym się martwić, gdyby na roczek nie usiadła. Moja córka usiadła jak miała 9 miesięcy.
KontrolaJakosci89 to się nie stresuj i miej gdzieś zdanie innych, że ich dziecko to usiadło w wieku 6 miesięcy. Każdy maluszek rozwija się w swoim tempie i zobaczysz, że mała za niedługo usiądzie. Potrzeba jej troszkę czasu i to wcale nie oznacza, że siada późno.
Tempo rozwoju dziecka w pierwszym roku jest bardzo błyskawiczne ale też indywidualne. Nie ma określonego momentu kiedy dziecko powinno zacząć siadać , mówić czy chodzić, jedynie w przybliżeniu można określić czas kiedy to powinno nastąpić . Mój syn ma skończone 8 miesięcy i też nie siedzi sam zaczyna przesuwać się do tyłu jakby szykował się do raczkowania . A znam takie dzieci co sa młodsze od niego w miesiącach i już dawno opanowały pewne umiejętności trzeba dziecku dać czas nie przyspieszać tego co nieuniknione . Ja na Twoim miejscu dopiero zczełabym się martwić około roku jak nie będzie siedzieć .
Sukces! :-) usiadła sama:-) ale się cieszę :-)
Kontrolajakosci - no widzisz! :) I nie trzeba było się martwić :)
KontrolaJakosci89 super wiadomość! Na bok cały stres i zamartwianie się :)
Oj tak kamień z serca:-) niby się wie że dziecko ma jeszcze czas ale z tylu głowy zawsze jest ten niepokój, a teraz czuje wielkie UFFFFffff:-)
Kontrola no to super ja czekam aż mój sam usiądzie . A ile ma skończone ?
Ma już 8 miesiąc:-)
Z tego co czytałam to dziecko może usiąść samodzielnie tylko w 2 sytuacjach (w ten sposób się tego nauczyć):
1) Z pozycji do raczkowania - jak nie umie raczkować to nie ma jak tego zrobić
2) Łapiąc się za coś - nie zawsze stwarzamy takie warunki, rączki też muszą być na tyle silne by 1 ręką się podciągnąć. I to najłatwiej jest jak podciagnięcie jest po skosie np. lewa ręka łapie coś po prawej stronie, w tym czasie drugą ręką dziecko się podpiera.
Wszystkie przypadkowe siadania niestety nie poskutkują. Moja córka (5,5 mc) jak tylko jest pod jakimkolwiek skosem to podnosi główkę i nogi, prostuje ręce do przodu i siada w ten sposób ale niestety sama nie umie jeszcze usiąść np. z leżenia na macie.
