Kiedy przestać prać ubranka w proszku dla dzieci?

Patrycja ostatnio widziałąm proszek lenor w biedronce i sie zastanawiałam nad nim...dobry jest

teraz to mam ariel kapsułki i proszek ariel...wizira nie trawie bo mi nic nie dopiera

Ja przeszłam po roku na zwykły proszek. Proszek do koloru Vizir ale do białego już kapsułki Ariel. A do płukania Silan

Z synem dosyć szybko przeszłam na zwykły proszek, miał ok. pół roku. Teraz piorę w proszku persil i płyn lenor, albo coccolino, bardzo lubię zapach prania z użyciem płynu. 

Warto spróbować wyprać w normalnym proszku ubranka i jeśli nie pojawi się żadne uczulenie, to nie widzę problemu, żeby prać ciuszki w normalnym proszku. 

My używaliśmy do pół roku Loveli, choć słyszałam, że nie ma ona takiego rewelacyjnego składu, ale nie wiem ile w tym prawdy. 

Ja odciagalam żeby przekonać się że córeczka nie jest uczulona na żadne jedzenie. Ale z perspektywy uważam że za długo na to czekałam 

człowiek z każdą kolejną sytuacją jest mądrzejszy. Ja też bym drugi raz nie czekała do pół roku, tylko wcześniej spróbowała. Niektóre mamy w ogóle nie piorą od początku dziecięcych ubranek w specjalnych proszkach i jest ok. 

Kobietakuchni dokładnie. Ale moim zdaniem lepiej na początku w dziecięcym proszku ze względu na jego delikatna skórkę 

Aneczka, wiadomo:) Ja też bym chyba się nie odważyła na dzień dobry noworodkowi założyć takich ubranek, ale to zależy od każdej z nas. Tak czy inaczej, myślę, że chyba warto prać w dzięcięcych produktach. Tak naprawdę nie kosztują majątku, a człowiek chociaż jest trochę spokojniejszy. 

Kobieta kuchni dokładnie każdy robi jak uważa wg za słuszne. 

Ja właśnie stwierdziłam, że zawsze jeżeli wystąpią jakieś problemy ze skórą to przejdę na proszek dla dzieci. Nic takiego się się stało więc prałam w tym proszku, którego używamy :)

Karolina w sumie tak też można. Ale majątek on nie kosztuje więc kupiłam i od urodzenia w nim prałam 

Mi odpowiada zapach Jelpu i dobrze się mi w nim pierze więc chyba też już zostawię na dłużej :) tak jak kobietakuchnia mówi, cenowo wychidzi podobnie. 

U nas Lovela od urodzenia

Ja w Loveli ale był etap że i w Dizidzus 

O który lepszy ?

Beata dla mnie Lovela proszek i płyn do płukania a odplamiacz Dzidziuś.

Chodzi mi o proszek już nie przeznaczony dla dzieci. Do tej pory pierzemy w Loveli 

Beata u nas sprawdza się Vizir do kolorów a kapsułki Ariel do białego 

Ile dziecko miało jak zmieniłaś proszek? na zwykły?

Beata ja jakoś długo nie zmieniałam jakoś nie wiem na co czekałam. Już nawet nie pamiętam kiedy to nastąpiło. Pierwszo nie chciałam żeby skumulowało się z rozszerzeniem diety żeby wiedzieć po czym alergia jak coś wystąpi. A później chciałam proszek zużyć żeby nie zalegał. Ale zmadrzalam i zostawiam dla kolejnego dziecka 

moja teraz ma 15 i niestety lovela mi sie skonczyła i uprała w zwykłym..jutro prasuje i zakładam małej...jak nic sie nie stanie to już przejde na zwykły proszek i kapsułki