Kiedy czas na chrzciny?

A ja chrzczę dopiero teraz,ma 10 miesięcy :slight_smile: Ale po prostu wcześniej nie mieliśmy czasu,ciągle coś wypadało,ciągle jakieś wydatki były a nie oszukujmy się na chrzciny trzeba się ubrać,zapłacić księdzu itp. więc dopiero teraz odłożyłam pieniądze i postanowiłam że choćby nie wiem co mają być już :slight_smile: mój chrzesniak też był chrzczony jak miał 10 miesiecy i w sumie nie było tragedii :wink:

Ja chrzciny palnuje na początku września mały będzie miał wtedy 5 miesięcy zrobiłabym wcześniej ale niestety chrzestni pracują za granica i musze się do nich dostosować,a i jeszcze jeden problem plany planami ale jeszcze nie bylam u księdza a u nas to ciężko może być jeżeli nie mam ślubu u was też jest z tym taki problem?

Córkę chrzciliśmy w 5 miesiącu.W związku z tym, że oboje nie lubimy takich uroczystości, wszystko odbyło się po sobotniej wieczornej mszy.Byliśmy tylko my i rodzice chrzestni.Obecne były tez nasze rodziny, które przyszły z własnej woli bo żadnej imprezy nie robiliśmy wiec przyjść nikt nie musiał.Córka była bardzo grzeczna, słuchała księdza i obserwowała całą sytuacje.
Sylwia30 problemu z księdzem nie było, choć ślubu też nie mam,ale proboszcz parafii, bo to jego musieliśmy pytać o zgodę na chrzciny w innym terminie, prosił byśmy z tym nie zwlekali.

Sylwia30 Radzę iść do Kościoła wcześniej bo w niektórych parafiach jest z tym problem, ale jak nie ten to inny Kościół tylko lepiej nie odkładać to na ostanią minutę bo za dużo nerwów będzie Was to kosztować

Sylwia,ja żyję bez ślubu i problemu nie miałam :slight_smile: problemy miała chrzestna która nie ma ślubu i ksiądz jej nie dopuścił… Ale zawsze może taka osoba zostać świadkiem chrztu a nie chrzestnym :slight_smile:
No i lepiej idź załatw teraz,ja sobie załatwiłam początkiem czerwca a 1 sierpnia chrzcimy chociaż u nas by nie było problemu bo parafia mała ale wiesz jak jest… szczególnie,że chciałam w sobotę a wtedy czasem śluby wypadają…

Sylwia ja rowie nie mam ślubu kościelnego jednak księdzu to nie przeszkadzało. Co innego chrzestny powinni być po ślubie albo samotni;)

Co do chrzcin to moja córcia będzie miała prawie 8 miesięcy i troszkę się boje, nie wiedziałam że będzie z niej takie ruchliwe dziecko. Mam nadzieje ze damy radę; ) wcześniej i tak bym nie mogła, musiałam studia skończyć, mój mąż również kończył szkołę, potem prawo jazdy które niespodziewanie wyskoczyło… Wiec ciągle coś; )

A ja obeszłam ich przepisy :slight_smile: nasz chrzestny nie ma bierzmowania więc…uczyniłam go świadkiem chrztu :slight_smile: może normalnie świece odpalić i nie moze tylko składać przyrzeczenia :slight_smile: takim świadkiem może zostać nawet ateista.

Aga mój będzie miał 11… dobrze,że to sobotnia msza to będzie krótko bo on takie adhd że nie będzie stać w miejscu :frowning:

Ja bede chrzcic jak corka bedzie miala prawie 5 miesiecy moim zdaniem to fajny czas gdyz juz sama bedzie mogla sobie siedziec i bedzie najlepszym gosciem :slight_smile: wkoncu to jej swieto :slight_smile:

decyzja należy do rodziców

Co do chrzcin jeśli są jakieś obawy co do zachowanie dziecka w kościele czy coś to może warto zabrać wcześniej do kościoła na mszę taką normalną np bo właśnie troszkę większe dzieci po którymś mc są już bardzo ciekawie i ruchliwa. My odbyliśmy wcześniej dwie niedzielę pod rząd i nie było żadnego płaczu ani nic tylko ciekawość. Dzień chrztu też msza minęła w miarę spokojnie oprócz momentu polania woda… Wszystko i tak zależy od humoru szkraba w tym dniu bo imprezę z gośćmi to jakoś zniesie :slight_smile:

My robimy chrzciny w sierpniu maly bedzie miec prawie 3 miesiace :slight_smile: wiec mysle ze to tak w sam raz :slight_smile: no i jeszcze bedzie fajnie cieplo co tez mnie cieszy ze nie musze sie martwic o jego jakies wielkie opatulenie :slight_smile:

My rownież robimy chrzciny w sierpniu synek będzie miał ponad 3 miesiące.

Ja też chrzcilam po ponad 3mc także dziewczyny fajnie oby nie było tylko za gorąco bo maluchy się będą denerwować, a nie wiem czy u was w kościele można z wózkiem być bo to też jest ulga i dla rodzica który ma cały czas trzymać na rękach i dla dziecka bo mu swobodniej i chłodniej na pewno :slight_smile:

No moja Miśka też po 3 miesiącach była chrzczona :slight_smile:

Mialam robic chrzciny teraz na koniec lipca i plany pokrzyzowal nam wyjazd;(

Ania chrzest nie zając nie ucieknie :slight_smile: ja tak odkładałam i teraz wzięłam się za nas i w sobotę chrzcimy…mały ma 11 miesięcy… ale mus to mus

Dokladnie, chrzest nie ucieknie

Tak racja a weźcie to powiedzcie mojej teściowej heh aby nas zadreczala pytaniem kiedy chrzciny to di prawie roku by chyba nas zjadła hehe ale różne są sytuacje właśnie, mi tam się wydaje że każdy wie kiedy jest ten odpowiedni czas pod wieloma względami dla siebie i dla dziecka.
Xaniab a wy jak długo będzie na tym wyjeździe? ( który wiem że jest konieczny)

Dokładnie co się odwlecze to nie uciecze… Jedyną moim zdaniem niedogodnością z większym dzieckiem na chrzcie jest jego ogromna ciekawość świata :-).
Widzę, że większość z nas chrzci jednak około trzeciego miesiąca :-).

My chezcilismy jak.jak.maly miał 2 miesiące trochę to wcEsniej bo cała imprezę spal :slight_smile: