Ją kawę zaczęła pić dopiero po 4 miesiącach a wcześniej tylko Inke albo Anatol. Synek nie miał wprawdzie nigdy problemów z brzuszkiem ale ją wolałam nie ryzykować. Mam znajomą która piłą odrazu i zastanawiała się dlaczego dziecko tak mało śpi. Mój mały apał zawsze bardzo ładnie nie miał z tym problemu a inka też jest dobra pozdrawiam.
Też bym jeszcze poczekala z kawą kofrinowa manndarynka ja ostatnio taka piłam w ciąży… juz tak nie tęsknię heh a tak to INKA INKA eh idzie się przyzwyczaic
także polecam
Jak maluszek będzie większy, to można spróbować mała słabą filiżankę. Jednak teraz to jeszcze jest noworodek, może być trochę za bardzo pobudzony, nerwowy po kawie.
Marzę o filiżance kawy, ale moja córeczka ma dopiero 3 tygodnie, więc na razie sobie odpuszczę picie kawy. Przed ciążą piłam 3-4 filiżanki dziennie, w ciąży 1… Kawa pomogła mi w walce z zaparciami w ciąży - po wypiciu kawy sypanej, nie rozpuszczalnej nie miałam problemów z wypróżnianiem, pomagała mi też na niskie ciśnienie.
Ja na pierwszą kofeinową i to rozpuszczalną odważyłam się po dwóch miesiącach i to wiedząc że mam ściągnięte mleko i przez 3 godziny mała nie będzie piła z piersi. A jak raz zrobiłam sobie pażoną to moja córeczka czuła i przez dwie godziny chodziła pobudzona i płaczliwa. Także ja pijam jak większość z nas tu obecnych inkę.
Ciąża była wolna od kawy, ze względu na ogromną moją na nią awersję.
Ja myślę, ze tak wypije po miesiącu, mam nadzieję, że będzie ok. Ale wierze Ci Artan, ja przy pierwszym chyba też tyle czekałam.
A ja z kolei w ciąży piłam codziennie, jedną ale codziennie, nie wytrzymałabym, teraz jak już urodziłam to mam większą motywację żeby się powstrzymać, bo mam żywy dowód na którym szkoda mi robić eksperymentów:-)
manndarynka, ale jest kawa bezkofeinowa, która smakuje jak zwykła kawa. Może taką poszukaj. Mój teść kupuje Jacobs i Nescafae, podobno są w smaku takie jak kawa kofeinowa.
Ja nie pijam kawy parzonej to nie mam problemu pić czy nie pić
Ale gdybym musiała wybierać to z pewnością kofeinę bym odstawiła, bo działa niekorzystnie na dziecko, chociażby pobudza i dziecko jest niespokojne.
Warto odmówić sobie kawy, a za to jak ona będzie smakować po zakończeniu karmienia
beti dla smaku można wypić bezkofeinową, która jest o smaku normalnej czarnej kawy:)
Ja w ciazy kilka razy pilam kawę jak mnie już ciśnienie meczylo niskie a teraz tez kilka razy z dużą ilością mleka wypiłam fakt ze to z ekspresy ciśnieniowego świeżo mielona to może nie jest aż taka straszna po prostu ją lepiej się czulam jak ja wypiłam bo nie chcialam tabletek na ból głowy brać
Ja do czwartego miesiąca nie piłam kawy tylko inkę teraz sporadycznie z jednej łyżeczki ale ja tam smakoszem tego płynu nie jestem
A ja dalej nic tylko inka i mnie nie ciągnie do kawy proszkow żadnych też nie lykam na ból głowy ok samo przechodzi
Ale tak jak mówisz Kumpela jeśli nic się nie dzieje to doborze ze siebie pozwalasz
AmiAga nic się nie dzieje Sprawdziłam ale i tka nie pije często tylko kiedy muszę bo czuję że pogoda nie sprzyja
Ja się najbardziej obawiam tego ze jak wypije to zaraz mała będzie głodna choć wiem że ta kofeina tak szybko nie przeniknie do mleka :-/
Trzeba spróbować. U mnie mała marudziła, ale wypiłam taką jak kiedyś, siekierę. Może gdybym zrobiła cieńką nic by jej nie było. A jak już to wypij AmiAga kawkę po karmieniu i przed planowanym warzywkiem. Wtedy chyba jest dłuższa przerwa w karmieniu piersią i kofeina zdąży już wypłukać się z krwi.
Ja na pierwszą kawę zdecydowałam się po miesiącu - była to zwykła zbożowa kawa z mlekiem. Gdy zauważyłam, że synek nie ma żadnych sensacji po niej, spokojnie piłam sobie 2 szklanki dziennie. Gdy skończył 3 miesiące spróbowałam zwykłej kawy rozpuszczalnej (takiej czarnej fusiastej nie lubię :p) i również nic mu nie było. Najlepiej sprawdzić co maleństwu szkodzi a co nie, jednak z kawą kofeinową bym się wstrzymała jakiś czas
Ja o wile wczśniej nie wytrzymałam :-)pierwszą wypiłam jak maluszek mial ok 1,5tygodnia - nie powiem, bo jestem uzależniona od kawy, od smaku i w ogóle uwielbiam i tyle
piewrszą zrobiłam taka delikatną a miałam też dylemat bo ja pije kawe z mlekiem a na mleko też taki noworodek może mieć uczulenie, wiec w ogóle zrobiłam malutką kawę z odrobiną mleczka Było ok:-) na drugi dzień zwiększyłam dawkę a teraz piję jedną (rzadko kiedy dwie ) kawe a taki dosyć dużym kubku z dwóch łyżeczek kawy rozpuszczalnej i mleka :-))
Na sypaną jeszcze się nie zdecydowałam,ale też nie za bardzo lubie, tzn tak od czasu do czasu lubie się jej napić
Zbożowa troszke przypomina smak sypanej ja nie lubię sypanej to mam świeża mielona i parzona ale to raz na jakiś czas a tak zbozowka idzie w ruch Anatol teraz pilam super jest
Ja wolę rozpuszczalną ale przez długi długi czas ratowałam się kawą zbożową inką
Inka ma całkiem inny smak niż Anatol