Katar u niemowlaka pomocy

Hejka dziewczyny. Lece z kolejnym pytaniem a mianowicie co na katar? Ja juz wymiekam. Woda morska ihalacje nie zdaja egzaminu. Felek ma 4m i nie wiem juz co robic... slyszalam o duszku czy jakos tak.. dziala to? Ktos z was mial ? Wczesniaki moga? 

Sól morska inhalacje solą fizjologiczna nasivin pilnować by powietrze w domu nie było zbyt suche przede wszystkim higiena nosa odciąganie kataru i z tym katarem to niestety jest tak że trzeba cierpliwości raczej w 1 dzien nie przejdzie zdrówka życzę 

No i ja polecam gałganek Aliny. Naprawdę lepiej się oddycha. Duszka nie stosowałam bo w necie nie ma żadnej negatywnej opinii więc je muszą kasować a sama reklama mnie nie przekonała że dziecko wsadza sobie z tym palec do nosa... nie wiem nawet od jakiego to wieku

Nawilżanie woda morską i częste odciąganie katarkiem to rady położnej na katar. Jeszcze aromactiv można przykleić w pobliżu dziecka. 

 

Suchego powietrza nie mamy. Meczymy sie z katarem juz 2m. Pryskam woda morska odciagam mu katarkiem praktycznie co pol godziny jak slysze ze zaczyna mu bulgotac.. najciekawsze jest to ze jak odciagne to nadal ma zapchane gdzies u gory. 

 

A nasivin od ktorego miesiaca jest? 

U nas było tak, że synek miał 2 tygodnie sapki. Wszystko siedziało w nosie, nic nie wypływało i po czasie wyszły zmiany atopowe. Dopiero co pomogło to Fenistil 3x dziennie po 2 krople i odciąganie katarkiem. Najlepiej udać się do pediatry bo za długo trwa to, a w aptece nic nie mieli dla takich maluchów, dopiero że pediatra może wypisać coś do noska. 

Przechodziłam to trzykrotnie jak mała miała 1-2 miesiąca.  Dużo dużo dużo inhalacji nas uratowała i odciąganie z uprzednim nawilżeniem noska wodą morską lub solą fizjologiczną. A przy karmieniu odrobinę mleczka mamy do dziurek noska :) 

Wikii, Nasivin Baby jest od 3 m.ż. Ale ma zapchany nosek czy gęsty/lejący katar? Bo Nasivin to typowo udrażniający, na zapchany nosek.

O Duszku wczesniej nie słyszałam, poszukałam na szybko w internecie, i mnie również nie przekonuje. Bałabym się. Dziwna ta reklama i komentarze. Teoretycznie jest od 6 m.ż, ale nie smarowałabym błony śluzowej noska olejkami eterycznymi (a on zawiera olejek z drzewa herbacianego).

U nas katar, sapka i bulgotanie było jak Mała miała jakieś 3 tygodnie i ostatecznie wyszło RSV i szpital.. Wtedy odciągałam aspiratorem i robiłam inhalacje 4xdziennie z soli i 2x dziennie z Berodualu i faktycznie po tygodniu przeszło. U Was trwa tak długo, może to coś alergicznego? Przeszłabym się chyba do pediatry, niech sprawdzą.

W aptekach kazali mi robic inhalacje i pryskac woda.. u nas to wyglada tak ze jak spi nie ma nic z chwila gdybzwcznie sie wiercic przy przebudzaniu pojawia sie sapka i nagle bulgitanie.. nie wyplywa nic a jak odciagam to nawet nie smarki tylko woda. Bylam dzisiaj po ten nasivin zobaczymy. 

Przy okazji weszlam do przychodnii osluchali go jest wszystko ok.. ale zauwazylam ze jak jest cieplo w pomieszczeniu to dosyc ze mu nachodzi to splywa do gardla i kaszle a tak to nie. Lekarz kazal obserwowac jesli kaszel sie pogorszy mam przyjsc po antybiotyk. 

 

Rsv u nad raczej odpada bo jestesmy na to szczepieni co miesiac ze wzgledu na wade serca 

A co do duszka to tez sie wlasnie zastanawialam nad tym smarowaniem.. dziwne to dla mnie tez jest temu sie pytam was czy cos wiecie na ten temat. Mii jedna mama w szpitalu go polecila bo mowila ze tez syn mial problem wlasnie z takim katarem przez 3m i to pomoglo.. niby smarowala co 2h przez tydzien i przeszlo.. jak poczytalam sklad to zapalila mi sie lampka wlasnie... i mowie cos nie tak jest z tym.. pytalam o to w aptece to mowili ze w hurtowniach tego nie ma i ze nie slyszeli nawet o takim czyms 

Wikii ja bym sprawdziła jaka wilgotność macie. Z własnego doświadczenia miałam problemy z zatokami przez wilgoc w mieszkaniu. Pomogło jak kupiłam osuszacz. 

Ja np nie czuje zadnej roznicy wilgotnosci ale za to jak przyjedzie do mnie np mama to mowi ze jest niby duszno i tak dziwnie.. nie wiem moze to przez to ze na 2 pietro wchodzi.. staram prania nie wieszac w pokoju...

Robie ta inhalacje pisikam nasivinem i jest troche lepiej.. ale nie dalo mi to spokoju i ide jutro do laryngologa moze cos ma z przegroda w nosie albo cos podraznione od tlenow co podawali itp. A moze to nic takiego :) zobaczymy jutro :-)

Wizyta u laryngologa zaloczona. Wszystko jest ok. Nie ma infekcji ani nic jedynie co  zauwazyl to ze ma naczynka w nosie na wierzchu i sucha sluzowke. Mam pryskac woda i tyle 

Wikii miejmy nadzieję że to pomoże. 

A może jest tak że to przez leki które bierze? Czy wysychanie śluzówek jest w skutkach ubocznych? 

Może właśnie ?

To może te suche powietrze w takim razie. Nawilżaj i rób inhalacje

U nas synek miał mega katar bo złapało go przeziebienie i pediatra przepisała lek do nosa bez recepty nasivin soft (od 3 ms). Przechodzi pięknie:). 3razy dziennie psikamy po kropelce do każdej dziurki.

Malina ja to mam przy każdym przeziębieniu, teraz niby katar ustał, ale pojawił się taki kaszel, że nie wiem czy puszczać małą do przedszkola;/

Dziewczyny sprawa sie rozwiazala sama.. wystarczylo ze zakladalam nowe body przez 2 dni i wystawilam pranie z pokoju. Poprostu zmiana plynu do plukania tak na niego zadzialala.. a nie powiem ze nie zmienilan ostatnio zapach na inny i od tego czasu zaczely sie problemy