Karmienie piersią a alergia pokarmowa u maluszka

Dziewczyny dwa tygodnie temu wylądowałam z moim synkiem w szpitalu z powodu śluzowatej krwi w kupce. Niestety zdiagnozowano u synka uczulenie na: biało i żóltko jajka, mleko, jabłko, seler i marchew.
Jestem od tego czasu na bardzo rygorystycznej diecie. Okazuje się, że bardzo wiele produktów ma w swoim składzie jaja, mleko czy selera. Ciężko o chleb, jakieś ciastka czy wędliny… Te piekę w domu sama. Niestety dieta jest dosyć żmudna. Dlatego chętnie pociągnę ten wątek z mamami w podobnej sytuacji. Może macie jakieś pewniaki, które jecie będąc na diecie bezmlecznej i bezjajecznej…
Synek ma obecnie 2,5 miesiąca i bardzo chciałabym wytrzymać chociaż do półtora roku. Misja nie jest łatwa, ale wiem, ze warto :slight_smile:

Są chleby bez jajek trzeba zapytać y mnie w piekarnii są z etykieta dla alergików :slight_smile: są też pieczywa chrupkie choć nie wszystkie są bez jajek trzeba czytać etykiety no i jest chleb ryżowy :slight_smile:
Mleko możesz zastąpić mlekiem sojowym czy mlekiem ryżowym lub migdałowym bądź owsianym albo mlekiem kokosowym itd przy soi trzeba uwazac bo 30 procrnt alergikow na mleko krowie maja i na soje alergie co do wędlin trzeba szukać z innego mięsa niż krowiego są wędliny że świnki czy z kurczaka w sensie wieprzowa albo drobiowa te można spokojnie jeść przy takich alergiach
Jeśli chodzi o zupki możesz po prostu nie zabielane jeść i nie dodawać selera i marchwii po prostu :slight_smile: chrupki kukurydziane możesz spokojnie jeść
Co do ciast można zrobić własne bądź poszukać w sklepie np pierników toruńskich ale uważnie czytaj etykiety bo są podróby pierników toruńskich gdzie zawierają one jaja możesz też czekoladę gorzka ale pamiętaj aby nie zawierała masła bo to tłuszcz mleczny :slight_smile: do papierki można używać bezglutenowego zamiennika jajka :slight_smile: jest dużo możliwości mój synek w prawdzie nie jest uczulony ale ja jestem na te rzeczy :slight_smile:

Oj ja byłam na diecie bezmlecznej i bezjajecznej. Ale może nie będziesz musiała tak długo trzymać diety… dzieci często wyrastają z alergii. Moja córka z alergi na białko mleka wyrosła około roku a na jaja trochę później… Ja piłam mleko owsiane bo ryżowe było dla mnie za słodkie a sojowe też uczulalo córkę… Taka dieta jest faktycznie męcząca, ale jak się chce to się da. Najważniejsze to czytać etykiety… Ja nawet tort urodzinowy na roczek dla córki robiłam bez jaj i bez mleka. Pamiętam że kupowałam takie ciastka owsiane ale nie pamiętam firmy, można było je znaleźć na zdrowej żywności… poza tym zdaje się ze herbatniki też nie mają mleka i jaj.

Dokładnie jest trochę zamienników po prostu musisz sobie poszukać na necie albo w sklepie i kupić :slight_smile: a magnolijam ma rację często się zdarza że wychodzi alergia a za jakiś czas jej już nie ma :slight_smile:

No właśnie wiem że czytanie etykiet to podstawa. Bez tego ani rusz.
Chleb mam jeden z lokalnej piekarnii i w lidlu jest jednej bio. Niestety ze smakiem chleba nie ma nic wspólnego.
Magnolijam20 dziękuję za poradę w kwestii mleka owsianego bo właśnie mam wrażenie że to sojowe synkowi tez nie służy.
Poszukam i kupię na próbę. Ostatnio testowała kokosowe z kawą zbożową ale było dla mnie za cięzkie. Nie mogłam kawy dopić…
Ciastka udało mi się upolować z firmy sante takie małe kwadraciki na czarną godzinę. :slight_smile:
Dopiero zaczynam bo dietę mam od trzech tygodni ale wierzę, że dotrwam minimum do szóstego miesiąca bardzo bym chciała. Alergolog mówiła że dzieci karmione piersią szybciej wyrastają z alergii, to daje dodatkową motywację.
Co do herbatników niestety większość ma jeśli nie w składzie to informację że może zawierać sładowe ilości, czyli niestety odpadają. Z przegryzek mamy płatki corn flakes i te właśnie ciasteczka zbożowe.

No niestety taka dieta jest trochę męcząca. Oczywiście można znaleźć jakieś zamienniki a najpewniej byłoby samemu przyrządzać choć przy dziecku nie zawsze jest czas. Te wszystkie chleby to tak jak piszesz nie bardzo przypominają chleb a smak taki że aż się nie chce jeść. Ja kiedyś szukałam różnych zamienników chleba i nie znalazłam nic co by mi pasowało. Jadłam głównie mięso, kasze lub ryż no i jakieś surówki.

Dasz radę Teraz może ma alergie a właściwie reakcje na daną rzecz bo na razie alergia nie można tego do końca nazwać spróbuj po jakimś czasie powoli coś w małej ilości zjeść nie mówię o mleku ale np marchewke i sprawdź czy dalej reakcja jest czy nie z czasem może się okazać że alergii żadnej nie ma :slight_smile:

A w ogóle Joasia bardzo mi się podoba twoje podejście, ze się nie poddajesz. Ja miałam takie momenty ze myślałam żeby córkę odstawić od piersi i dac mleko modyfikowane hipoalergicze i będzie spokój… Ale moja córka się nie dała odjąć od piersi i w sumie dobrze hehe

Nie poddawaj się ! W końcu będzie lepiej może alergia minie i po kłopocie ? :slight_smile:

Mam podobny problem, córka ma od kilku dni krew w kupce i też pań doktor stwierdziła nietolerancję białka i powiem szczerze, że mnie to przeraziło, teraz dziecko jest na piersi, ale potem trzeba będzie kupować mleko hipoalergiczne i pilnować i pilnować diety, ale pocieszyła mnie wypowiedź magnolijam 20, że dziecko może wyrosnąć z tej niby alergii, bo nie wiedziałam o tym.

Tak gosiek. Większość alergii niemowlęcych znika Z wiekiem. A jezeli chodzi o mleko modyfikowane to zalezy jak dlugo zamierzasz karmic piersią bo jak gdzies do roku to po tym czasie już zwykle tej alergii nie ma. Ale próbować trzeba ostrożnie… Moja córka miała biegunki i okropne atopowe zapalenie skóry. Do tego stopnia że trzeba bylo używać kortyskosterydow bo emolienty nie dawały rady a wyrosła z tej alergii. Trzeba było tylko dziecku obiady deserki itp bez mleka i jaj robić czy kupować. No i mięso to u nas tylko kurczak królik i świnka. Wołowina i cielecina też uczulała. A jezeli chodzi o mleko hipoalergiczne toja nniedługo używałam ale jak się ma do niego wskazania bo jest dofinansowane my z recepta placilismy za nie koło 10 zł za puszkę…

Joasia87jak widze dziewczyny.juz tu duzo pomogly i doradzily jak zawsze;-) ja tez mialam taka sytuacje i tez synek mial alergie pokarmowa…jadlam bardzo malo bo tyle bylo produktow zakazanych, synek malo spal bo albo kolki albo zaparcia i ciagle jakies problemy brzuszkowe, potem rozpoznanie ze to alergoa pokarmowa i jadlam malo co chleb z dżemem brzoskwiniowym, kanapkę z wedlina drobiowa, parowki drobiowe…nie pamiętam dokladnie ale wiem ze tego bylo malo. Potem zaczelam juz od koniec4mc karmić synka mm na recepte bebilon pepti az na wizyte do alergolog i tez mialam jak ty MAGNOLIJAM20 ze synek mial.azs ale alergolog kazala nam.odrzucic to mm i zeby zaczac podawac synkowi normalne mm, podawac stopniowo malutkimi porcjami jogurty, jajka, mleko i ogolnie produkty mleczne , ze synek niech sie do takich dan.przyzwyczaja bo inaczej będzie gorzej a on ze z wiekiem wyrośnie z rego i tak wlasnie bylo…czasem od czasu jeszcze ma.gdzies tam pod kolankiami, czy na lokciach sucha skore ale to jak.przestanę go smarowac kremem to tak.ma ale jest duzo lepiej.

Z czasem trzeba próbować dawać produkty na które jest uczulony często się zdarza że alergia zanika lub znika natomiast jak będzie się unikać to może być tak że już na zawsze będzie alergia.

Aisa masz rację… Ja najpierw próbowałam na pół roku, ale nie poszło. Potem dziecku nie podawałam ale ja zaczęłam w małych ilościach jeść te zakazane produkty, córka była wtedy dalej N cycu. Było w miarę ok więc na 9 mies zrobiłam znowu próbę ale dalej trochę zaszkodziło. Tak koło roku przeszłam na mm zwykle i już było ok a jajka trochę później wróciły do jej jadłospisu. Nawiasem mówiąc teraz je uwielbia… A moja dieta w sumie od skończenia przez córkę pół roku była coraz mniej oszczędna…

Moja córka ma skaze białkową. Jak zjem coś co ma mało nabiału to i tak ją wysypie. Już próbowałam kilka razy ale narazie nic z tego.

Aneta a ile córka ma?

15-stego skończy trzy miesiące.

Aneta musisz przeczekać i tak jak dziewczyny piszą za jakiś czas spróbować coś zjeść w małej ilości i zobaczyć.

Jak małą wysypuje to smaruję ją elocomem. Cieniutką warstwą i ładnie schodzi. Nastepnego dnia po elocomie śladu nie widać na buzi.

Asia94 dokładnie.jest jak napisalas ja bylam u jednej alergolog.ktora ledwo usiadlam o odrazu czytajac co ma.moj synek i ze bierze mm bebilon pepti dla alergików bo pediatra stwierdziła.u synka alergie pokarmowa to doktorka powedziala ze nie ma czegos takiego i powiedziala ze mam odlozyc to mleko i mam podawac dziecku normalne mm i po trochę podawać jogurty, i jakies produkty z bialkiem. A jak poszlam do innej.i synkowi zrobilam testy i wyszlo mi ze ma synek alergie na bialko, mieso drobiowe i wieprzowe i roztocza to jak zapytalam czy mige podawac to dziecku mieso.itp…to tak popatrzyla na mnie dziwnie i mowi ze skoro.ma alergie to nie…ale bardziej posluchalam.tamta doktorke i normalnie wszystko podawalam synkowi i z wiekiem czasu mu przechodzi i synkowi nic nie jest…pozatym w sezonie jesienno-zimowym synek bardziej ma sucha skore i z rana.lekko siaka nosem ale poza tym nic synkowi sie nie dzieje.