Karmienie mieszane - Wasze doświadczenia

Na pewno wielu tatusiów jest zadowolonych, że również mogą karmić maluszka :heart:

My tak od.poczatku czyli juz od 2 miesiecy… karmic piersia udaje sie karmic raz dziennie wieczorem przed snem. W ciagu dnia odciagam laktatorem i podaje butelka… ale u nas delikatna asymetria i wzmozone napiecie miesniowe…

Oj tak! Wspaniałe doświadczenie, ale myślę że jest jeszcze więcej zadowolonych mam, które w tym czasie mogą odsapnąć :rofl::sweat_smile:

Gorzej jak w nocy spac nie mozesz bo trzeba odciagnac pokarm bo np. Piersi Cie bola :stuck_out_tongue_winking_eye: to maly spi najedzony a Ty siedzisz i sciagasz… i tak jak ja teraz siedzisz o 3:33 na forum bo tylko wtedy masz czas dla siebie:)

Nooo bywa i tak :rofl:
Pamiętam jak mnie wkurzało, jak mąż akurat wstał do małej ją nakarmić, ja miałam się nacieszyć snem, a trzeba właśnie było i tak mleko ściągać :rofl:

U nas mieszane było podczas nawału pokarmowego i przy przekazaniu niemowlęcia dziadkom . Sprawdzalo się super! Butelka Mammafeel godnie służyła przez miesiące .

U nas tylko cyc :slight_smile:

Wlasnie dostalam ja do testowania, mlody zachwycony :wink:

próbowałam, bo byłam zmuszona, mały początkowo nie przybierał na wadze prawidłowo, jednak ja odciągałam i podawałam swoje mleko, a nie mm. jak tylko udało nam się ustabilizować wagę odstawiłam butelkę i zostaliśmy przy piersi, bo jednak odciąganie, karmienie, było dla mnie męczące.

Oj tak, bycie KPI potrafi niestety wykończyć

racja było to nieraz kłopotliwe , ale nieraz wiele pomogło mogłam choć na chwile wyjść z domu bez dziecka jak ściągnęłam pokarm

Jak każdy sposób karmienia ma swoje plusy i minusy, trzeba wybrać najwygodniejszą formę dla siebie :sweat_smile: