Mam pytanie, czy karmiąc piersią mogę stosować preparaty na rozstępy na piersiach? Niestety pojawiły się rozstępy i nie wiem czy mgę używać czegoś jeśli karmię. A Wam co pomogło na rostępy na piersiach i czy stosowałyście coś podaczs karmienia?
na rozstepy na piersiach jest krem z firmy Pharmaceris seria M jak macierzyństwo. Dość chwalony krem. Jest też z firmy Oillan Mama krem na biust. Ale chyba pharmaceris lepszy. Oba kremy do kupienia w aptece cena około 30-40 zł. Ja uważam, ze można smarować ale przed karmieniem zmywała bym ten preparat. Tak żeby dziecku nie przeszkadzał zapach i żeby nie zlizuwała z piersi. Najlepiej posmarować zaraz po karmieniu żeby ładnie się wchłoneło przed kolejnym.
Oczywiście że można, tylko ta jak piszą dziewczyny przed karmieniem przemyć pierś, żeby dzieciątku nie przeszkadzał zapach…ja polecam krem firmy Pharmaceris seria M jak macierzyństwo, ten o którym pisała Zuza, ja stosuję na brzuch i mogę go polecić z czystym sumieniem, przynajmniej ja jestem z niego bardzo zadowolona
Ja tez uzywam tego Pharmaceris rozstepy ladnie sie po nim rozjasnily, wiadomo nie da sie ich usunac calkowicie ale zawsze cos:)
Jak najbardziej można. Ginekolog, pediatra i doradca laktacyjny tez mi to potwierdzili. Pierś oczywiście trzeba umyć przed karmieniem.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi. W takim razie muszę się uzbroić w krem i zacząć walkę z rozstępami
U mnie na brzuchu pojawiły się maleńkie rozstępy natomiast na piersiach nie mam ani jednego dlatego też nie stosowałam takich kremów, ale osobiście wolałabym zmywać je przed karmieniem nawet jeżeli producent zapewnia że nie ma takiej konieczności. Kiedy po porodzie miałam popękane , krwawiące brodawki stosowałam maść Purenal którą wg. producenta i opinii położnej nie ma konieczności zmywania przed karmieniem ale nie chciałam aby mój synek był zmuszony do ssania piersi wysmarowanej maściom. Może te produkty są przebadane i nie stwierdzono skutków ubocznych po zjedzeniu, zlizaniu ich przez dziecko, ale osobiście nie mogłam się do tego przekonać i myłam piersi przed karmieniami.
Jeśli genetycznie nie masz predyspozycji do rozstępów (spójrz na mamę i babcie) wystarczy zwykła oliwka, ale za to codziennie wmasowywana, masaz delikatny poprawia elastycznośc skóry i chroni ją przed pęknieciem czyli rozstępem. Oliwka jest na pewno bezpieczna, inne środki zawsze coś zawieraja sztucznego, nawet jeśli sa przeznaczone dla ciezarnych, nie znaczy to ze sa szkodliwe, ale niekoniecznie bardziej pomogą niż oliwka, ana pewno kosztują wiecej.