Rodziłyście kiedyś kamień? Miałyście taką nieprzyjemną sytuację podczas ciąży? Jak sobie z nią radziłyście? Jeżeli macie skłonność do kamicy nerkowej, to jakimi naturalnymi sposobami, bezpiecznymi dla dziecka, powstrzymywałyście odkładanie się kamienia w nerce?
Ja miałam kamicę nerkowa ale jako nastolatka - kolka nerkowa ból gorszy niż poród . Wiem że z bólem trzeba zgłosić się na izbę przyjęć oni podłącza kroplowke i pomogą . W ciąży na pewno obowiązuje to samo , dostaniesz lek na pewno bezpieczny dla dziecka . A z takich swoich sposobów pomocy przy kamicy to nawadnianie organizmu - przynajmniej 2 litry wody dziennie i najważniejsze ograniczyć wapno w przyjmowanych suplementach przeważnie przez niego robią się złogi a później z tego kamienie chociaż to nie jedyna przyczyna powstawania . Nie pamiętam czy w witaminach dla ciężarnych jest wapno ale jeśli tak to warto poszukać takich w których będzie go najmniejsza ilość . Tak samo robimy z jedzeniem które je zawiera np szpinak - ograniczamy do minimum . Są też herbatki zapobiegające zlogom ale nie wiem czy wgl w ciąży można je stosować . Najlepszym rozwiązaniem jest udać się do lekarza rodzinnego .
Moja mama miała ten problem. Bardzo pomagała jej woda Jana, ktora zalecana jest wlasnie przy kamieniach nerkowych. Nie wien jednak czy w ciązy mozna ją pic bez ograniczen. Najlepiej beedzie jesli skonsultujesz sie ze swoim lekarzem, on na pewno cos doradzi.
