Mój młodszy syn często napełnia całą buzie jedzeniem i kilka razy musiałam reagować.. syna to bawi , a ja nie mogę patrzeć kiedy ma pełną buzię jedzenia ;)natomiast kiedy zabieram posiłek i proszę żeby zjadł wszystko co ma w buzi to denerwuje się ;)
Ja myślę że człowiek mądry jak nie jest w danej sytuacji;) nie jeden mówi że zrobiłby tak a jak jest dana sytuacja zachowuje się zupełnie inaczej;)
Myślę że dobra reakcja przede wszystkim szybka.
Mi córka raz się zakrztusiła cukierkiem i miałam mega stresa ale wykrztusiła go na szczęście ale była już starsza dziewczynka a biorąc cukierka do buzi dostała pierd...lca i zaczęła skakać na kanapie;( no rzesz... Na długo cukierkow nie dostała;) ale prawda jest taka że i dorosly może się zakrztusić ;(
Z dziećmi to dodatkowy stres bo dla nich to czasami zabawa jak się rodzice stresują i mają dodatkowa adrenalinę;(
Ja przy młodszym dziecku skupiam się tylko na niej a i tak patrząc i obserwując ja ma głowę pełną pomysłów;) a jak słyszę jej hasło "mam plan" to napewno będzie coś szalonego;) ostatnio chciała wyjść z krzesełkiem ma balkon ;) ot tak zobaczyć co jest na zewnątrz;)
Uwazajcie na swoje szkraby, dla nich nie ma rzeczy nie możliwych ;) tylko dorośli przeszkadzają w ich realizacji;D
Ja myślę że człowiek mądry jak nie jest w danej sytuacji;) nie jeden mówi że zrobiłby tak a jak jest dana sytuacja zachowuje się zupełnie inaczej;)
Myślę że dobra reakcja przede wszystkim szybka.
Mi córka raz się zakrztusiła cukierkiem i miałam mega stresa ale wykrztusiła go na szczęście ale była już starsza dziewczynka a biorąc cukierka do buzi dostała pierd...lca i zaczęła skakać na kanapie;( no rzesz... Na długo cukierków nie dostała;) ale prawda jest taka że i dorosły może się zakrztusić ;(
Z dziećmi to dodatkowy stres bo dla nich to czasami zabawa jak się rodzice stresują i mają dodatkowa adrenalinę;(
Ja przy młodszym dziecku skupiam się tylko na niej a i tak patrząc i obserwując ja ma głowę pełną pomysłów;) a jak słyszę jej hasło mam plan to napewno będzie coś szalonego;) ostatnio chciała wyjść z krzesełkiem ma balkon ;) ot tak zobaczyć co jest na zewnątrz;)
Uwazajcie na swoje szkraby, dla nich nie ma rzeczy nie możliwych ;) tylko dorośli przeszkadzają w ich realizacji;D
Ja myślę że człowiek mądry jak nie jest w danej sytuacji;) nie jeden mówi że zrobiłby tak a jak jest dana sytuacja zachowuje się zupełnie inaczej;)
Myślę że dobra reakcja przede wszystkim szybka.
Mi córka raz się zakrztusiła cukierkiem i miałam mega stresa ale wykrztusiła go na szczęście ale była już starsza dziewczynka a biorąc cukierka do buzi dostała pierd...lca i zaczęła skakać na kanapie;( no rzesz. . .Na długo cukierków nie dostała, ale prawda jest taka że i dorosły może się zakrztusić ;(
Z dziećmi to dodatkowy stres bo dla nich to czasami zabawa jak się rodzice stresują i mają dodatkowa adrenalinę;(
Ja przy młodszym dziecku skupiam się tylko na niej a i tak patrząc i obserwując ja ma głowę pełną pomysłów;) a jak słyszę jej hasło mam plan to napewno będzie coś szalonego;) ostatnio chciała wyjść z krzesełkiem ma balkon ;) ot tak zobaczyć co jest na zewnątrz;)
Uwazajcie na swoje szkraby, dla nich nie ma rzeczy nie możliwych ;) tylko dorośli przeszkadzają w ich realizacji;D
Niestety, ale zakrztuszenia u dzieci zdarzają się dość często. To, że spanikowałaś to nie Twoja wina. Ludzie różnie reagują w kryzysowych sytuacjach. Zareagowałaś najlepiej jak potrafiłaś w danym momencie. Najważniejsze, że dziecku nic się nie stało. Jak dzieje się coś takiego, to naprawdę ciężko jest zachować zimną krew, ale wszystko skończyło się dobrze.
Mamina , bidna :*
Tak samo miałam jak mi mała z dostawki wypadła, wyłam taknze mała mnie głaskac po buzi zaczęła , a sąsiedzi to nie wiem co myśleli jak to słyszeli i o ile słyszeli
U nas to na szczęście jest tak jak że jak coś się małej stanie to nie obwiniamy się, a z troską podchodzimy do tego. Obwinianie jest najgorszym co może być w takich kryzysowych sytuacjach.
Ojej jak słodko, mała chciała pocieszyć mamę ❤️
Dokładnie, nie ma co się obwiniać. Martwisz się o swoje dziecko, więc nie jesteś najgorszą a najlepszą mamą!
Najgorsze co możesz sobie zrobić to mówić,że jesteś najgorsza mama.
Jesteś najlepsza i najukochańsza osoba dla swojego synka. To był wypadek,mogło zdarzyć się każdemu w tym także Twojemu facetowi. Dobrze,że szybko zareagowałas,w momencie takim człowiek reaguje instynktownie,zrobiłaś co uznalas za słuszne,próbowałaś wyjąć,nie udało się,zaczęłaś wołać o pomoc sąsiadów,pewnie też bym tak zrobiła. W takich chwilach kiedy jest się samemu rzadko kiedy człowiek pierwsze co robi to dzwoni na pogotowie,tylko szuka pomocy wkoło. Nie daj sobie wmówić i nie nazywaj się mianem najgorszej mamy i ,że nie nadajesz się na mamę. Twój synek ma najlepszą mamę na świecie ,a takie sytuacje się zdarzają !
Mazia, zgadzam się z Tobą:). Do komentowania pierwsi, a jak trzeba coś zrobić to ich nie ma;P..
Inka bo z tymi chłopami tak właśnie najczęściej bywa,a przy maluchach wiecznie coś się dzieje
Justus i to jest najgorsze bo dzieci nie zdają sobie sprawy z zagrożenia. Mój potrafi jeść i się kłaść na krzesło czy na kanapę. Ciągle powtarzam jemy to siedzimy,ale ciągle to samo
Ciężko dziecku przetłumaczyć, bo dla nich to zabawa.
Ale musimy cierpliwie tłumaczyć. W końcu przyjdzie czas że zrozumieją.
Moja młoda tak samo jak je na krzesełku to chwilą moment a ona już stoi na nim... szelek nie mam do nich , a nawet w razie w nie zapinałabym ich
Małe wiercipięty, od najmłodszych trzeba wpoić im zapinanie szelek . Inaczej będą się tym bawić