Jedzenie sztućcami

Można próbować sztućcami się raczej małe dziecku ciężko ogarnąć to na początku. Tak w wieku 3 lat myślę że już spoko. 

Dokładnie dziecko będzie gotowe ale stopniowo niech chwyta jedzenie a potem się wprowadza sztućce żeby dziecko uczyło się nimi nabierać wiadomo że z początku może być różnie i więcej tego jedzenia jednak będzie na podłodze ale dzieci sobie radzą jak nie mogą nabrać to pomagają sobie rękami 

u nas było wszystko stopniowo, dziecko jadło trochę rękami, trochę próbowało sztuccami, nic na siłe

unas najpierw corka rękami a dopiero później sztućcami ale dawałam córce łyżkę  już od 6 mies  

Dziecko dochodzi do takich rzeczy etapami właśnie i wsystskiego się uczy w swoim właśnie tempie odpowiednim dla niego 

Juz od 6 miesiąca życia sztucce? No odważnie i szybko :d ja to bym się cała że dziecko coś sobie nimi zrobi, tak po roku to juz moze coś tam próbować ale wcześniej to nie wiem czy to dobry pomysł. 

Moja ma prawie 8 i też jej daje łyżeczkę, ale najwyżej taka odrobinkę jedzenia na nią i żeby sobie próbowała trzymać :) oczywiście wtedy cały czas musi być pod opieką 

Mi sama zabierała łyżeczkę 

Mój  starszy syn mając 10 miesięcy ładnie operował łyżeczka choć wiadomo na początkach nauki było co sprzątać:)

U nas jest na takiej zasadzie że sporadycznie zaczynam podawać posiłki w formie blw, mała podłapała i jak jemy np kaszkę to już wyrywa mi łyżeczkę i chce sama jeść, tylko nabierać by nabierała rączka a nie łyżeczką, albo jadłaby łyżeczkę z drugiej strony :) 

Wszystko w swoim czasie trzeba zabrać dziecku próbować ale jeżeli widzimy że kompletnie sobie nie radzi to również trzeba pomóc i samemu trochę nakarmić tak aby faktycznie dziecko coś zjadło Przynajmniej ja takie mam podejście bo na początku to wiadomo że więcej wyrzuci niż nabierze na widelec bądź łyżkę

Trochę też jest tak że jedno dziecko będzie bardziej zdolne manualnie a drugie mniej i operowanie sztućcami sprawi mu więcej kłopotu. Ale wszystko w swoim czasie i trening czyni mistrza ;)

Wydaje mi się że im szybciej dziecko się oswaja ze sztućcami, bierze je do rączki, dotyka, tym szybciej opanuje umiejętność posługiwania się nimi 

Na każdego przyjdzie pora nawet ze sztućcami my też kiedyś się uczyliśmy wszystkiego od zera a dziś umiemy wiele rzeczy każdy kiedyś zaczynał od zera :) 

dokładnie nie pamiętam, ale wszystko przychodzi z czasem

nie pamietam jak to było u starszej córki ale młodsza wraz z podawaniem posiłków z rozszerzeniem diety dostała swoją łyzeczke i tak jest za każdym razem z posiłkami różnie jak sa bardziej stałe to próbuje jesc jak zupka to juz nie jestem taka odważna aby sama próbowała;)

Okolo poltora roku już jadła tak, że było wzglednie czysto dook 

U mnie mały ma rok i dużo chętniej je widelczykiem niż rączka. Ja mu nabijam a on sobie sam wkłada do buzi i nieźle mu to wychodzi 

okolo poltora roku 

My zaczęliśmy rozszerzać dietę miesiąc temu. Karmimy się na dwie łyżeczki a byłam zaskoczona, że praktycznie od początku mały łapał za swoją łyżeczkę i wkładał ją sobie do ust. Oczywiście nie ma tu mowy o samodzielnym jedzeniu, bo zanim łyżeczka trafi do buzi, to cała zawartość z niej spadnie, ale myślę, że dobrze jest zapoznawać dziecko ze sztućcami od początku.