Jedzenie dla 4 miesięcznego dziecka

Hej … Mam pytanie co przygotowywaliscie na pierwszy posiłek poza mlekiem dla swojego malucha? ? Jak i kiedy został podany

katarzyno 4 miesziecznemu niemowlęciu nie musisz jeszcze rozszerzac diety. Jeśli karmisz piersią warto aby karmic wyłącznie nia malucha do 6 miesiąca zycia.
Rozszerzanie diety warto zacząć od warzyw typu ziemniak marchewka, kalafior, gdyż niektóre dzieci jeśli poznają slodki smak owocow później nie chcą jesc warzyw. Pamietaj tez ze w 5 miesiącu należy zacząć ekzpozycje na gluten.
Tak jak mowi annawiana stale posiłki warto podawac dziecku lyzeczka aby przyzwyczajalo się do nowej struktury pokarmu.

Kasiu ja najpierw zaczęłam od warzyw,marchewki,kalafior,ziemiaczki z dynia najlepiej właśnie zacząć od warzyw bo tak jak pisze Marta że jak zaczniesz od owoców i posmakuje słodki smak to z warzywami będzie ciężko.Na początek to najlepiej podawać po trochę parę łyżeczek żeby się powoli przyzwyczajało do nowych posiłków.Potem było jabłko surowe tarte tylko nie dużo i banany :slight_smile: Na początku u mnie wogóle nie chciał jeść marchewki,ciągle wypływał ale to komunalne bo to letter coś nowego dla takiego dziecka i mu nie bardzo smakowało tak samo z łyżeczki nie umiał na sób celu jeść i ciągle wszystko języczkiem wypływal.Ale to kwestia czasu i do wszystkiego się przyzwyczają.

tak jak piszą dziewczyny ja również od pierwszego stalego posilku zawsze karmiłam lyżeczką, początki były bardzo cięzkie bo większość lądowała na sliniaku, maluszek musi się nauczyć językiem przesuwać jedzenie w kierunku gardła. Teraz moja mała ma 7 m-cy i je pięknie z łyżeczki prawie wszystko ląduję w brzuszku a nie na śliniaku. Koleżanka które podawała zupki z butelki ( takie rzadsze) teraz żałuje, bo jak karmimy dzieci to moja w chwilę zje ładnie całą zupe, a jej synek ( w tym samym wieku) nie potrafi wogóle jeść z łyżeczki

Agusia a jak dziecko reagowalo na dynie ?? I jak myślicie lepiej wcześniej rozszerzać dietę czy poczekać jakiś czas!

Lepiej jest poczekać tak do 5-6 miesiąca. Najlepiej wprowadzać nowe posiłki gdy zaobserwujemy, że dziecko interesuje się tym co my jemy. Jeżeli takiego zainteresowanie nie ma to myślę, że nie warto się spieszyć ponieważ wtedy trudniej przekonać dziecko do czegoś nowego. Oczywiście najlepiej podawać łyżeczką.

Hm…a co z tym glutenem w 5 miesiacu o czym pisała wcześniej Marta ??

Kasia ja dynie podawałam razem z ziemniaczkami już po 4 miesiącu i najładniej właśnie to mi jadł,widziałam że bardzo mu smakowało bo nawet nie wypływał tak jak marchewke.I nic mu po tym nie było.Balam się właśnie jak będzie na to reagował ale na całe szczęście przyjał to z wielkim apetytem :slight_smile:

Ja teraz jem dżem z dyni i mandarynek,więc może nic jej nie będzie. Ciekawa jestem jeszcze co z tym glutenem …Jakieś przyprawy czy nic…?

Jeśli chodzi o ekspozycję na gluten według aktualnych zaleceń należy to zrobić raczej PO 5 miesiącu, jednak nie później niż w 12. Badania wykazały jednak, że zbyt późne wprowadzenie tego białka nie wpływa na wystąpienie celiakii u dzieci należących do grupy ryzyka, ale opóźnia wykrycie choroby.

Dziękuję Karola :slight_smile:

U nas z racji, ze maluch był na mleku modyfikowanym, dietę rozszerzaliśmy od 4 miesiąca. Zaczęliśmy od marchewki, dyni, ziemniaczków, brokułków. Oczywiście wszystkie warzywa najpierw osobno dopiero potem łączenie. Nawet jak sama przygotowywałam posiłki to były to produkty bio. Jedyne po czym, wystąpiły krosteczki to dynia, więc na razie odpuściliśmy to warzywo.

Właśnie słyszałam o problemach po dyni … I ciekawa byłam jak wasze dzieci to znosiły … Jak z przyprawami, ??

katarzyna-00 dziecka w czwartym miesiacu nie trzeba jeszcze dokarmiac.

Jesli karmisz dziecko mlekiem modyfikowanym wowczas diete powinnas rozszerzyc po skonczonym 4 m-cu zycia, natomiast w przypadku karmienia piersią po 6 m-cu.
JA poczatkowo dawałam synkowi parowane warzywa (inne kazdego dnia) np. marchewka, kalafior, brokuł…po jakims czasie zaczelam mu rozszerzac diete o nowe warzywa oraz mieszałam warzywa ze soba…pozniej wprowadziłam owoce…i tu tez po kolei najpierw codziennie inny owoc mi.in. banan, jabłko, pozniej dalsze owoce i mieszanie ich ze sobą…! Nastepnie wprowadzilam kaszki…pozniej miesa/ ryby…teraz od niedawna żółtko (pol zoltka co drugi dzien)…i tak dzien po dniu jemy juz coraz wiecej :slight_smile:

Aniusia Witaj ,
właśnie dużo mam radzi mi tylko do 6 m podawanie piersi … i nie polecają nawet rozszerzanie diety dziecku …
Warzywa i owoce w jakich ilościach szkrab jadł po 6 m ?

Kaszki po jakim czasie wprowadziłaś ?? I na jakie postawiłaś …jakaś firma godna polecenia …?