Jazda rowerem a drugi i trzeci trymestr

Ja też bym nie jeździła. 

Nie uważam że to coś dobre dla kobiet w ciazy ale takie jest moje zdanie. 

Napisałam niedawno historie o mojej znajomej która jechała rowerem i coś się zaczęło dziać z dzieckiem, stwierdzili ze się poddusił i je musieli ratować. Ja dla własnego dobra bym po pristu nie ryzykowała. 

I szczerze mówiąc ja bym nawet rowerem nie u jechała w 3 trymestrze. Bo ledwo chodziłam mając rwę kulszową to by było raczej dla mnie ciężkie no i miałam dużo brzuch. 

Ale jeśli lekarz nie zabrania? 

Ja też raczej należę do tych osób które nie zdecydowałyby się na jazdę na rowerze w ciąży. To że przed ciążą się nie przewróciło nie znaczy że w ciąży się nie zdarzy. Trzeba brać pod uwagę że z brzuchem jesteśmy mniej sprawne, wolniej z tego rowera schodzimy i możemy mieć zwolnioną reakcję. 

Ale to sprawa indywidualna każdej z nas. Jeśli lekarz pozwala to można to brać pod uwagę. 

Myślę, że to zależy, kto jak się czuje. Jeśli się kobieta czuje dobrze i podchodzi do jazdy rowerem ostrożnie, to czemu nie. Ja bym nie wsiadła, bo rower to nie jest mój ulubiony środek lokomocji i ogólnie rzadko jeżdżę :)

Ja nie jeździłam i teraz tez nie bede jezdziła na rowerze w ciązy. Moze i sport bardzo przyjemny i przydałaby się teraz taka aktywnośc, ale zdecydowanie bardziej wole dbać o swoje i malucha bezpieczeństwo. To nie jest sport zakazany w ciązy, ale odradza sie go ze wzgledu na możliwosc upadku. Tak samo jak np roli. Nikt nam nie zabroni, ale czy gra jest warta swieczki?

Mówi się,że jak ktoś był aktywny to powinien być dalej aktywny,ale ja przestałam jeździć rowerem jak zaszłam w ciążę. Ja też się bardzo bałam,że mogę stracić kolejna ciążę więc wolałam przysłowiowo leżeć i pachnieć niż narażać dziecko, ale każdy robi to co czuje,że jest dla niego dobrw. Znam osoby, które do końca ciąży są bardzo aktywne i np.chodza po górach 

Ja też nie jeździłam bo wydawało mi się ze nie powinno się jednak jeździć na rowerze 

Ja nie jeździłam bałam się trochę że np mogę mieć jakiś wypadek 

Rower to nie jest dobry sport dla ciężarnej lepszy spacer, joga czy inne ćwiczenia 

oliwjera, dlaczego ? masz na to jakies poparcie ?

Oliwejra słyszałam i o kobietach, które do porodu jechały na rowerze (ale czy to prawda? Jedna niby na jakieś badanie a się okazało, że poród). Za to znam kilka, które długo w ciąży jeździły.

 

To nie jest zakazane, o ile lekarz oczywiście tak nie stwierdzi. Jednak jest obarczone dużym ryzykiem, środek ciężkości się zmienia, łatwo o upadek a i jest ryzyko na drodze. Ale wiadomo, tak jest w każdym przypadku.

Ja znam dziewczynę która jeździła rowerem ake po to żeby chyba nie mieć dziecka, bo z tego co wszyscy mówili to go nie chciała. To już chore moim zdaniem 

monia : O_O

Nie mam poparcia naukowego :P mi na pewno z brzuszkiem na rowerze nie byłoby wygodnie. 

 

Kiedyś koleżanka opowiadała mi, że jej mama poroniła pierwszą ciąże właśnie przez jazdę na rowerze