Jazda rowerem a drugi i trzeci trymestr

Dziewczyny, jak to u Was jest/było z jazdą na rowerze w późniejszym okresie ciąży? Uważacie, że jest to rozsądne? Czy jak widzicie ciężarną jadącą rowerem robicie wielkie oczy? 

Jazda rowerem to moja ulubiona aktywność fizyczna i nie wyobrażam sobie z niej rezygnować. Na ten moment jestem w 30 tc i wiem, że będę jeździć dopóki brzuch nie będzie mnie ograniczał. Ale zauważyłam, że ludzi to dziwi i słyszę pytania: "To Ty jeździsz w ciąży? Nie boisz się? To trochę nieodpowiedzialne".

 

Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia wymienia jazdę na rowerze jako jedną z dozwolonych aktywności fizycznych :) 

 

Wklejam fragment ze strony gov.pl:

" WHO zaleca aby wszystkie kobiety w ciąży i po porodzie bez przeciwwskazań lekarskich do wykonywania aktywności fizycznej podejmowały regularną aktywność fizyczną.

Powinny wykonywać ćwiczenia o umiarkowanej intensywności przez co najmniej 150 minut w tygodniu, w tym ćwiczenia aerobowe i wzmacniające mięśnie. Korzystne może być również dodanie ćwiczeń uwzględniających delikatne rozciąganie.

Ćwiczenia aerobowe to wszystkie, które sprawiają, że zaczynasz szybciej oddychać, a Twoje serce szybciej bije np.:

  • - chodzenie i bieganie
  • - jazda na rowerze
  • - pływanie
  • - jazda na nartach biegowych "

Mi sam lekarz prowadzący odradzał i ja bym nie wsiadła chyba, że na stacjonarny. Jak czujesz się pewnie to czemu nie każdy jest odpowiedzialny za siebie i podejmuje decyzje dobre dla niego. Co jednym się nie podoba drugim odpowiada nie ma co generalizować. Po to mamy wolną wolę ;) 

Twój wybór :) znam dziewczynę która przez za duża aktywność jazdę na rowerze wylądowała w szpitalu. Chyba w jakimś stopniu naduszala swoje dziecko jadąc bo musieli ratować jego życie. 

Także moim zdaniem kompletna bezmyślność matki. Wystarczy poczekać parę tygodni a zamiast tego ćwiczyć sobie np. Jogę 

Ja osobiście w ciąży na rowerze nie jeździłam natomiast kiedyś z  czystej ciekawości zapytałam mojego ginekologa co na ten temat uważa powiedział mi że ogólnie jazda na rowerze w ciąży jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych ciąża rozwija się prawidłowo czujemy się dobrze to nie jest zabroniona .Natomiast w pewnym stopniu jest niebezpieczna  może się nie przytrafić nic i możemy szczęśliwie jeździć od samego początku do końca A możemy gdzieś niefortunnie się przewrócić na rowerze nabić brzuchem na kierownicę i po prostu no jest lekko niebezpieczne Dlatego pozostaje już do wyboru dla nas samych czy chcemy jeździć na tym rowerze czy nie myślę że lepiej się wstrzymać od roweru hulajnogi i tego typu atrakcji

Wydaje mi się, że aktywność trzeba dostosować indywidualnie.

Osobiście odpuscilam takie aktywności, ponieważ bałam się, że mogę sie przewrócić i przez przypadek może stać się nam krzywda. 

No i przede wszystkim konsultacja z lekarzem prowadzącym - ja w drugim trymestrze nie mogłam spacerować A co dopiero jeździć na rowerze ;D

Jazda na rowerze to przez niektorych ginekologów, sport dozwolony tylko w pierwszym trymestrze ciąży , o ile nie ma przeciwskazań medycznych do uprawiania tego typu aktywności fizycznej. W późniejszym okresie ciąży wycieczki rowerowe są niewskazane, ponieważ ciąża nie lubi wstrząsów.

Ja osobiście na rowerze przed ciąża bardzo dużo jeździłam, ale ja uwielbiam szybką jazdę na rowerze i w czasie ciąży zrezygnowałam z roweru przed obawą upadku. Wydaje mi się ze to każdego indywidualna sprawa czy będzie jeździł czy nie, moja koleżanka jeździła ale krótkie trasy bo szybko się męczyła.

Nie wiem Ja 5am bym nie jeździła po pristu wolałabym sobie to odpuścić na jakiś czas niż miało by się coś złego stać. Jednak zdrowie i życie mojego dziecka byłoby dla mnie najważniejsze, nie oatrzylabym6w tym czasie na moje hobby. Warto poczekać takie jest moje zdanie 

Rower może być bezpieczny w ciąży o ile jest to rowerek stacjonarny i nie ma przeciwwskazań ze strony lekarza. Wiadomo, że każda kobieta zrobi i tak jak uważa, ale w standardowym rowerze jest problem z ryzykiem upadku, zawracania się w głowie lub terenem po którym się jedzie. Ja bym się bała z tym rowerem szczerze mówiąc.

Czyta się często w internecie, że np.kajaki też nie są zalecane w ciąży a ja w 5 miesiącu sobie pływałam, tyle że przez 80% czasu wiosłował mój mąż a rzeka była bardzo spokojna. Jedyny problem był jak musiałam się wydostać z kajaka bo brzuszek przeszkadzał

Ja ręcznej nie jeździłam na rowerze . W ciąży wolałam postawić na spacer albo po prostu jakieś ćwiczenia przeznaczone specjalnie dla kobiet w ciąży 

Ja ostatnio kawałek się przejechałam ale to już nue na moje siły. 25 tc ale już brzuszek zaczyna przeszkadzać 

Myślę że warto spytać lekarza jakie ma zdanie na ten temat, każda ciąża jest zupełnie inna. Ja szczerze nie widziałam u nas w mieście żadnej ciężarnej na rowerze. Ja w drugim trymestrze czułam się świetnie mimo wszystko zrezygnowałam z roweru. My możemy uważać ale ktos w nas może wjechać i może zrobić się niebezpieczne. Jest wiele innych aktywności fizycznych bezpiecznych dla ciężarnych. Myślę że mozna się obejść bez roweru ciąża znowu nie trwa wieczność. A jak już tak kochasz jazdę na rowerze może przerzuc się na stacjonarny :) 

Jeśli ktoś lubi coś bardziej statycznego to świetna jest joga i pilates w ciąży. Na YouTube są nawet specjalne filmy z ćwiczeniami dla kobiet w ciąży. Osobiście najbardziej przypadają mi do gustu filmy Małgorzaty Mostowskiej

Ja ani nie wiedziałam  ciężarnej na rowerze  a nawet jest mi ciężko sobie wyobrazić;) 

Hehe nie wiem czy jest takie bezpieczne...

Nie wyobrażam sobie. A jak mieć siłę jeździć np. W 8 miesiącu haha no, przesada lekka to mało powiedziane 

wiecie, kiedys takie jezdzenie na rowerze w bardzo poznej ciazy bylo normal :) tak samo jak np pracowanie do samego porodu

teraz czasy sie pozmienialy to i coraz mniej takich widokow

Anabanana, dokładnie było tak jak mówisz. Pracowało się całą ciążę i nawet nikt nie pomyślałby zeby siedzieć w domu (chyba, że lekarz dał takie wskazania). 

 

Spodziewalam się takiej wlasnie opinii odnośnie roweru w ciąży z Waszej strony.

I oczywiście szanuję i rozumiem :) 

Mój lekarz nie ma przeciwwskazań. Jest ryzyko upadku ale moim zdaniem jest ono bardzo niewielkie tym bardziej jak się nigdy wcześniej wypadku na rowerze nie miało. Jeżdżę tylko po ścieżkach rowerowych, które są niezatłoczone oraz dużo wolniej niż wcześniej i cały czas mam na uwadze bezpieczeństwo małego. Osobiscie widywalam ciężarne na rowerze ale z takim małym brzuchem. 

Na kajakach bylam w 27 tc ale wioslowanie zostawiłam facetowi :) jak jest spokojna rzeczka z malym nurtem bez wystających konarów to jak najbardziej można sobie pozwolic. 

Ake nie boisz się jeździć na rowerze w okresie od 36 tygodnia? Jednak to jest duży ciężar jakby w dół? 

Anabanana kiedyś to było zuplelnie inaczej kobiety tak nie miały możliwości odpoczynku jak teraz,moja babcia np w ciąży robiła w gospodarstwie na polu i nie miała wyjścia bo nikt tego za nią by nie zrobił, było wiele poronień itd i nikt o tym tak nie mówił otwarcie jak teraz. 

 

Świeżoupieczonamama 

Skoro lekarz nie widzi przeciwwskazan to korzystaj :) 

Monia, czy będę jeździć po 36 tc to jeszcze nie wiem, na razie mam skonczonych 30 tygodni.