Hej jak w tytule, pochwalcie się jakiej potrzebnej rzeczy zapomniałyście spakować do torby porodowej. Może dzięki temu te z nas które są jeszcze przed porodem ich nie zapomną :p
Ja mimo, że torbę pakowalam skrupulatnie od 35 tygodnia ciąży to z racji swojej historii z niepsodsiewanym przyjęciem do Oddziału zabralam ze sobą tylko torbę podręczna, w której zapomniałam umieścić ręcznik :p Tak więc pierwsza noc wycierałam się papierowymi ręcznikami do wycierania rąk :p na drugi dzień miałam cc i mama dowiozla juz mi torbę główna.