Jakie mleko mm do dokarmiania niemowlaka

Na wstępie pomimo szczerych chęci chyba i tym razem szybko skończy się przygoda z kp. Córka jutro kończy dopiero 4 TC a już położna sugeruje że mam ją dokarmiać z resztą słyszę to cały czas i chyba kupię w końcu mm tylko nie wiem jakie. Ogólnie mała pasuje idealnie do opisanego problemu dzieci nietolerujących laktozy. Tzn. kolki, bóle brzucha, częste luźne stolce niekiedy wystrzeliwane z pupy, duża ilość gazów i wzdęcia. Pediatra mówiła by karmić kp i pilnować diety nie jem już prawie nic a nie jest lepiej. Dodatkowo mała ostatnio wisi cały czas na piersi tak że już sutki bolą niemiłosiernie stąd położna zasugerowała że trzeba wprowadzić mm. Ja już zgłupiałam i nie wiem co robić.

To , że malutka "wisi" przy piersi nie oznacza czegoś złego.To według mnie normalne i córeczka po prostu rozkręca laktację.Jesli są problemy brzuszkowe to też normalne- układ pokarmowy i trawienny musi jeszcze dojrzeć.Pamiętaj ,że twój pokarm jest dla maleństwa najlepszym z możliwych.Jeśli raz na jakiś czas dokarmisz mm to myślę,że nic się nie stanie, ale czy to potrzebne? To już sama musisz zdecydować.Wspomniałaś o problemach brzuszkowych więc ja proponuję Bebilon pepti lecz najlepiej tą sytuację skonsultować z pediatrą.

Kurcze szkoda że położna namawia cię do dokarmiania.nie poddawaj się początki zawsze są trudne. Może mała źle łapie brodawki i się nie najada . Na brodawki są specjalne kremy usmiezajace  ból. Pij dużo wody. A może ściągaj pokarm i karm przez butelkę. Lepsze to niż  mm

My zaczelismy dokarmiać NAN Optipro Plus

Znam to bsrdzo dobrze . Przemysl na spokojnie czy chcesz kp . Polecam udanie się do doradcy laktacyjnego ewentualnie skonsultowanie z innym pediatra dolegliwości . U nad np zalecili probiotyk bioGaja  .  I odstawić mleko krowie w czystej postaci bo zawiera najwiecej serwatki która często podrażnia brzuszek dziecka . Pomoglo. Jem produkty mleczne sery i jogurty ake nie za duzo natomiast mleko używam roślinne .Córeczka tez misla okropne bole brzuszka . Co do sutków stosujesz lanoline ?? Wiem ze to boli okropnie . Mnie do tej pory potrafi bolec bo córka ma problem z chwytaniem . jesli możesz to spróbuj trochę odciągać i podawać z butelki żeby dać odpocząć sutkom. Ja tak robiłam 
Ostatecznie dokarmianie mm nie jest niczym złym i zawsze możesz karmić mieszanie . Ja dokarmiałam Babilonem 1.5 miesiąca . Obecnie córeczka prawie 4 miesiące i mm je porcje na noc i nie zawsze jedma w nocy przy czym js odcisgam pokarm jak podaje mm żeby nie zaburzać bardzo laktacji .

Ogólnie pierwsze dziecko miało straszne kolki więc jak tylko mała też zaczęła mieć problemy z brzuszkiem zaczęłam od razu podawać biogaie i preparat na bazie simetikonu co potem skonsuktowalam z pediatra. Na szczęście od 2 dni z brzuszkiem jest lepiej natomiast mała jest prawie cały czas przy piersi u widać że się aż przejada czasami dlatego tez położna zasugerowała mm bo jest gęstsze i może mała lepiej się nim naje. Sama już nie wiem co robić napewno chce kupić by mieć jak by co i ewentualnie spróbować dać trochę na noc bo jak teraz budzi się co 2 godziny a czasami i częściej co przy pierwszym dziecku nie było by dużym problemem natomiast teraz nie mogę zajmować się tylko małą.

Bebilon podobno ma dobry skład ten nowy. Ja osobiście zaczęłam od nan i przeszłam na bebiko 

Bebilon bez laktozy albo bebilon comfort może spróbuj. Dokarmianie to nic strasznego. Mój synek miał kolki i uparłam się że będę kp, sutki mega bolały i się męczyłam. Teraz jak urodzę będę miała problemy z karmieniem czy kolki to będę dokarmiac. Kiedyś gdzieś czytałam że najlepszy skład ma Bebilon i Hipp i jeszcze nan jest ok. 

A czy jak będę dokarmiać to nie będę mieć mniej mleka przez to? Boję się że mogę stracić przez to pokarm. Synka karmiłam krótko i naprawdę tym razem chciałam by było inaczej ale zaczyna mnie to przerastać. Wczoraj mała płakała od 15 i skończyła przed 23. Synek przez to też stanie marudny bo nie mam czasu nawet się z nim pobawić.

Karolina to jak podajesz mm to pobudzaj piersi lsktatorem poprostu odciagaj wtedy swoje mleczko . Ja tak robię cały czas 

Dokarmianie spowoduje, że będziesz miała mniej mleka, bo 4tyg to jeszcze czas kiedy laktacja nie jest do końca ustabilizowana, a dziecko ssąc pierś robi sobie „zamówienie” na mleko, nie przystawiając go zmniejsza się popyt, więc też i podaż... wiszenie na piersi jest normalne, dziecko je ale też się na niej uspokaja, czuje bliskość i bezpieczeństwo... może odciągaj pierwsze kilka ml mleka przed karmieniem, żeby podawać to bardziej tłuste, drugiej fazy z mniejszą ilością laktozy, która powoduje problemy ze strzelającymi kupami? Układ pokarmowy dziecka dojrzewa i uczy się dopiero trawić, wprowadzając mm zaburzysz florę bakteryjną jego jelit i może okazać się, że problemy będą narastać... skąd sugestia, że się nie najada? Przybiera na wadze, moczy pieluszki i robi kupkę regularnie? Wskaźniki skutecznego karmienia są na blogu Hafiji, jest tam też dużo informacji nt kp, dokarmiania i odciągania pokarmu... ogólnie zasada jest taka: jak dziecko potrzebuje dokarmiania to w pierwszej kolejności dokarmia się mlekiem mamy, potem mlekiem z banku mleka, a dopiero ostatnim wyborem powinno być mm... jeśli chcesz zwiększyć ilość mleka w piersiach stosuj metodę odciągania 7-5-3 conajmniej kilka razy na dobę i podawaj co się uda odciągnąć po karmieniu z piersi

Jak trafiłam do szpitala w miesiąc po porodzie to mała dostawała Nan i w sumie wszyscy go polecali... i było ok...

Nawet jak byś dokarmiała to musiała byś rozkręcać laktację laktatorem... Tak jak paulinek mówi 

7-7 

5-5

3-3

Mi tak położna kazała robić no i w kryzysie laktacyjny brałam lactosan. 

 

Też stosowałam ta metodę 7-7 5-5 3-3. Od początku żeby szybciej pobudzić laktację 

Dokarmianie może zaburzyc laktacje i tego mleka będzie mniej. Wtedy możesz wspomagać się laktatorem. 

Kupiłam Nestle nań na kolki by mieć jak by co ogólnie wczoraj podałam jej pierwszy raz 30 ml ale to po tym jak już opróżniła obydwie piersi i dalej płakała. Mam nadzieję że laktacja się rozkręci bo zaczyna mi tego mleka brakować. Odciąganie laktatorem nie wchodzi w grę bo nie mam co odciągać.

Nawet gdy nie masz co odciągac pobudzaj lsktstorem . Tak radziły mi tu dziewczyny i to była dobra rada . Na początku ściągałam 20-30 ml z obu piersi i to tez jak miałam przerwę w karmieniu . obecnie nawet 70ml 

Karolina JusraMama dobrze radzi warto pobudzać laktatorem wspomagać sie karmi, skosem jęczmiennym, herbatkami itp co pomaga 

Nawet jeśli zdecydujesz się na dokarmianie mm to możesz nadal ściągać pokarm laktatorem. Znam osoby które nie karmily piersią jakiś czas i znów zaczęły po pobudzaniu laktatorem. Pij dużo wody slod  jeczmienny  pomaga. I nie poddawaj się. 

Ja również z powodów zdrowotnych musiałam przejść na mm.Zaczęliśmy  od  Bebilon profutura bo wg. mnie miało bardzo dobry skład i polecił nam go pediatra. Jednak z czasem synek zaczął mieć alergię, której nie mogliśmy opanować nawet sterydami. Do tego doszły kolki, bóle brzucha, wodniste kupki. Kupiłam Bebilon pepti, ale nie byłam do niego przekonana ze względu na zawartość oleju palmowego i maltodekstryny, których staram się unikać. Nie było też po nim istotnej poprawy. Problem rozwiązało dopiero mleko przepisane przez pediatrę na receptę, od tego czasu mam szczęśliwe dziecko, trzeba tylko planować jego zapasy bo w razie potrzeby nie kupi się bez recepty.

Dziś była położna i ogólnie kazała mi się udać do pediatry. Mała cały czas jest niespokojna bardzo mało śpi i ma problemu z brzuszkiem. Sama już nie wiem co myśleć jestem wykończona od jej ciągłego noszenia bo tylko tak się uspokaja. Wizytę mam dopiero w przyszłym poniedziałek ale znając życie i tak nic nie da.