Nie ma sensu eliminować czegoś w razie gdyby była alergia. Tu się zgadzam z dziewczynami wyżej że wyeliminować jeśli zajdzie reakcja alergiczna i nie ma co unikać w razie co bo może uczulic takim postępowaniem można zaszkodzić dziecku. A co do kaszek to jest ich spory wybór i z mm i te bez mm. Ja wybrałam bobovite bezmleczna gdyż można ją przygotować na mleku z piersi można też na mm swoim tzn tym którego się używa. Dla mnie ważne było by kaszka była na moim mleku bo karmie piersia i mam hiperlaktacje… pominięcie jednego karmienia skutkuje zapaleniem piersi niestety.
U nas świetnie sie sprawdza kaszka Holle 3-zboza oraz Hipp. Są to kaszki bezglutenowe, mozna je przyrządzać na mm lub na wodzie. Nie polecam kaszek ryżowych - są zapychające i mogą spowodować zaparcia. Do smakowych tez nie jestem przekonana. Gdy do zwyklej kaszki dodam np jabłuszka tez wychodzi super smak i synek jest mega zadowolony.
Gluten jak na razie omijamy szerokim łukiem bo mamy potwierdzoną alergie pokarmową :-\
M.Jacek, moja córa akurat ryżowe bardzo lubi, a z zaparciami nie ma problemu, także zależy od dziecka
Aisa, a udaje Ci się na własnym mleku zrobić taką gęstą kaszkę, co by łyżeczką dziecko jadło? Bo na moim mleku kaszka zawsze rzadka mi wychodziła.
Magros muszę się zgodzić, że wszystko zależy od dziecka. U nas bardziej sprawdziły się kaszki wielozbożowe, u innych wystarczy zwykły kleik ryżowy trzeba próbować co będzie najlepsze
ccccccccccccc
Dla mojej córci najlepsze jest kp nic rozszerzanie diety to koszmar. Nie mam sił na nią już
Wracając do tematu kaszek, najlepszy skład mają kaszki holle
MAM też używam kaszek Holle Najlepsze!!! Można łatwo je przygotować, nie tworzą się żadne grudki a synek je uwielbia
a kupujesz stacjonarnie czy przez internet?
Nie kupowałam jeszcze, ale kupie raczej przez net, bo nie widziałam nigdzie holle.
Też nie spotkałam ich stacjonarnie, a szkoda ;/ dotychczas zamawiałam na Gemini albo allegro bo tam jest dostępna
tez musze zobaczyć te kaszki pierwsze sllyszę ta firmę
Holle to kaszki niemieckiej firmy. Są świetne bo bezcukrowe i dostępne są wersji ryżowej, orkiszowej, pełnoziarnistej i owsianej. Ponoć można je kupić stacjonarnie w sklepach Piotr i Paweł, ale u mnie nie ma tego sklepu i nie mam jak tego sprawdzić.
Dokładnie kaszki Holle są niemieckiej firmy. Potwierdzam że można je kupić w Piotrze i Pawle. Możesz kupić kaszkę pszeniczną, ryżowa, jaglaną, orkiszową, pelnoziarnistą.
ja dawałam jaglankę i owsiankę Sun Baby czy jakoś tak. do kupienia w dużych marketach i sklepach eko. dawałam też zwykłe płatki owsiane na długo przed pierwszymi urodzinami i zjadał całą michę, nie musiał mieć takiej kaszkowej papki fajne są też polskie kaszki Helpa z liofilizowanymi sproszkowanymi owocami, na zimę, kiedy brak świeżych owoców, idealne.
O Kasiu dzięki za potwierdzenie informacji, gdy znajdę gdzieś Piotra i Pawła to zrobię sobie zapas kaszek
Ja mam rozszerzyć dietę o kleik ryżowy lub kukurydziany dodany do mleka ale jaki smoczek użyć? Dziecko ma zaczęty 4 miesiać a wszystkie smoczki do gęstszego pokarmu to 6+
Akea czemu już chcesz rozszerzać dietę? Smoczki do gęstszego pokarmu są od 6 m-ca ponieważ to wtedy powinno się zaczynać podawać coś więcej niż kp czy mm?
Tak mi zalecił lekarz tylko że jakoś nie mam przekonania że mój synek jest gotowy
To jaki był powód takiej decyzji lekarza? Dziecko nie przybiera na wadze czy tak on sobie ustalił, że skoro 4 m.ż. skończyło to czas coś podać więcej? Wg WHO rozszerzać dietę powinno się po 6 m.ż. wtedy dziecko jest gotowe na poznawanie nowych smaków, wcześniej wystarcza mu mleko, bez względu czy z piersi czy z butelki.
Lekarze zalecają rozszerzanie diety po 4 mcu nie wiem dlaczego, mojej pediatry wnuczka tez tak miała i na jednej wizycie nam mówiła ze wnuczka ma niecałe 6 mcy i mleka nie chce pić ale rodzicom tez zaleca rozszerzać dietę po 4 mcu
Akea nie Wg WHO dietę powinno się rozszerzać po skończonym przez dziecko 6 miesięcy życia.Wcześniej nie ma takiej potrzeby bo brzuszek dziecka jest jeszcze na to nie gotowy. Jeśli lekarz zalecił rozszerzanie diety tylko dlatego, że maluch skończył 4 miesiące to ja bym się wstrzymała, tym bardziej, że sama nie jesteś co do tego przekonana. Lepiej odczekać a będziesz miała pewność że teraz jest odpowiednia pora. Moja poprzednia pediatra też mnie namawiała żebym zaczęła rozszerzać dietę szybko ja się wstrzymałam i nie żałuję a i na początku i tak mieliśmy problemy z brzuszkiem i odczekaliśmy jeszcze około tydzień więc na prawdę nie ma sensu się spieszyć.
Paty lekarze często nie aktualizują swojej wiedzy. Jedna z pediatrów kiedyś powiedziała, że jak ktoś czeka z rozszerzaniem diety do ukończenia 6 mż to dziecko będzie niejadkiem i nic nie będzie chciało jeść. Ja czekałam i mój Syn je wszystkie owoce i warzywa, mięso i co tylko dam mu na talerzyk więc guzik prawda. Lekarze jeszcze każą rozszerzać przy każdej okazji nie chce jeść mleka rozszerzaj dietę, mało przybiera na wadze to samo i każdy nawet najmniejszy powód jest dobry. A tutaj trzeba popatrzeć na dziecko bo to o nie głównie chodzi. Po co przyśpieszać coś co nie jest konieczne??