Jak w tytule jaki nocnik polecacie? Ostatnio dowiedziałam się, ze dziecko powinno się uczyć korzystać z nocnika jak tylko zacznie samodzielnie siedzieć, mój już ma 11 miesięcy i chciałam mu kupić nocnik, ale jest tyle rodzai, ze sama nie wiem. Jakie nocniki u was się sprawdziły : klasyczne, grające, takie jak krzesełka czy jeszcze jakieś inne?
My mamy zwykły z grajka. Ale pierwsze słyszę że dziecko sądząc jak zacznie samo siadać. Moja cora miała 4 mc jak sama siadala więc jak dla mnie na nocnik za wcześnie było.
Ja polecam zwykły najzwyklejszy nocnik - możesz z dzieckiem iść do sklepu i jeśli dziecko jest większe to może wybrać kolor nocnika, ale przede wszystkim tłumacz dziecku po co go kupujecie i do czego będzie służył. Dziecko powinno wiedzieć, że nocnik to poważna sprawa, a nie kolejna grająca zabawka.
ja wybiorę zwykły, klasyczny bez dźwięków. Jeśli będzie grał i świecił to może odwracać uwagę dziecka od najważniejszego i nie spełni swojej roli.
Teraz co raz częściej słyszę, żeby sądząc dzieci na nocnik jak tylko zaczną siadać. Jest to związane z tym żeby dziecku pokazywać że coś jest w nocniku a wcześniej tego nie było. Chodzi o to by dziecko już się uczyło dzie robić siku. Najlepsze nocniki to te nie gracaje bo dziecko może się tylko niepotrzebnie wystraszyc.
Ja również nie polecam grających nocników, u mojej kuzynki syn tak się wystraszył tego dźwięku, że już za nic nie usiadł na nocnik. Nauczył się dopiero korzystania z toalety z nakładką, gdy miał ponad 3 lata, także bardzo późno został odpieluchowany. Ja natomiast dla córki kupiłam zwykły nocnik, dużo jej tłumaczyłam, puszczałam filmiki jak dzieci załatwiają się na nocniku, nauka nie trwała długo, ale również bardzo późno zaczęłam przyzwyczajać córkę do nocnika, bo dopiero gdy miała 2 lata. Teraz przy synku myślę, że gdy skończy rok, zacznie chodzić, to już wtedy zacznę go uczyć załatwiania na nocnik.
Czasami zaczynamy sadzać dziecko bardzo wcześnie - tuż po spaniu, po jedzeniu, po zabawie. Jeśli maluch zrobi siku tam gdzie powinien, to uważamy to za sukces. Jednak z badań wynika, że dzieci bezwiednie robią siku nawet do 2 roku życia. Dopiero miedzy 2 a 3 rokiem życia zaczynają świadomie kontrolować swoje potrzeby. Jestem przeciwniczką udziwnień w nocnikach. Stawiam na najzwyklejsze, klasyczne nocniki z kolorowym akcentem. Zawsze można upiększyć nocnik naklejając piękną nalepkę za zrobienie siku na nocniku. Jest to nie tylko nagroda dla dziecka, ale też dodatkowa motywacja do sygnalizowania swojej potrzeby.
Tak ja dziewczyny piszą polecam najzwyklejszy nocnik bez udziwnień Ja sadzałam synka na nocnik w okolicach roku, bardziej dla zabawy i przyzwyczajenia go
Taka mala rada, chłopców polecam sadzań na nocniku na odwrót, nie mamy wtedy niespodzianek
Jeśli chodzi o chłopców to rzeczywiście lepiej sadzać na odwrót lub już kupując nocnik zwrócić uwagę żeby miał wyższy przód
moja ma prawie 20 mcy i nie chce sikac na nocnik, wie do czego nocnik służy a i tak sika na podłogę, moczy ręce i cieszy się że ręce są mokre:)) po jakim czasie wasze maluchy załapały ? ja myślę żeby odpuścić i probować bliżej 2 roku życia
Ja próbuje od kilku tygodni i jeszcze mi się nie udało, al chcę żeby chociaż oswoił się z nocnikiem
U nas zwykły nocnik był najlepszy (bez melodyjek i innych bajerów). Po każdym udanym wypróżnieniu nagradzaliśmy córkę brawami i pochwałami. Myślę że to najlepszy sposób. W końcu dzieci najbardziej potrzebują naszej uwagi i troski.
Jest różnie, u nas bratanek miał dwa i jeszcze nie był odpieluchowany, a niedawno spotkałam koleżanka z synkiem (1,5) i wolał, że chce siku. Czuli się na tyle pewni, że był bez pampersa- także bez stresu, prędzej czy później każdy maluch złapie
z tymi nocnikami to różnie - a wszystko zależy od dziecka tak naprawdę…my do pierwszej kupiliśmy grający ale taki prosty i trzeba było bateryjkę wyjąc bo małą płakała na dźwięk muzyki i potem już nie chciała siadać na niego więc od razu kupiliśmy nakładkę na kibelek i chętniej siadała. druga ma półtora roku i tez już ją sadzam bo mi zaczyna wołąć siku - ta z kolei bardziej nocnik niż nakładkę.
zwykły nocnik najlepszy bo jak dziecko się przestraszy to może mu się coś odwidzieć i dopiero będzie. lepiej zwykły a potem jakaś nagroda czy okrzyki i owacje rodziców i starczy he he
U nas zaczęło się od zwykłego nocnika i nic… Dostał od cioci na 2 urodziny Śpiewający nocnik z FP i nawet czasami siadał, ale nie chce robić w nim siusiu… Przełożyłam nakładkę na dużą toaletę i też nic… Też mi brak pomysłu co zrobić, aby się odpieluchował.
Mimo wszystko Nocnik z FP polecam, bo jest bardzo fajny i nakładkę z nocnika można przestawić na dużą toaletę
Dużo dzieci woli zwykłe nie grajace nocniki. Dziecko jak sika i usłyszy melodie to się wystraszy i później nie chcę siadać na nocnik bo się boi. Dużo jest takich przypadków. Jak ja będę uczyła córkę korzystać z nocnika to kupie zwykły nocnik niegrajacy.
Jeśli dziecko nie jest gotowe na nocnik to nic nie dadzą nawet najbardziej wymyślne gadżety.
My zaczynaliśmy od najzwyklejszego nocnika z Ikei jak synek miał nieco ponad rok. Żadną siłą nie szło go zmusić do siedzenia. Kupiliśmy nakładkę na toaletę i to był strzał w 10.
Doris a kupiliście też taki podeścik, aby sam mógł wchodzić na toaletę?
Ja miałam zwykły niegrający nocnik. Syna sadzałam na nim odkąd dobrze usiadł. Siedział na nim robił siusiu, kupkę ale jeszcze nie tak że wołał (kupkę zaczął wołać bardzo szybko ale siusiu gorzej) a wszystko zmieniło się w momencie kiedy kupiłam nakładkę na sedes. Wtedy szybko się nauczył. Jak miał nieco ponad dwa latka ściągnął pampersa i nie chciał założyć go na noc więc stwierdziłam z mężem niech się dzieje co chce i na początku łatwo nie było i zdarzyło się mi przebierać łóżeczko kilka razy w nocy ale teraz ma 2,5 roku i dziecko jest całkowicie odpieluchowane a siusiu w łóżku nie pamiętam już kiedy było.
Dla mnie nieleniuchowanie to najtrudniejsza czynność związana z dzieckiem. Nic tak ciężko nam nie szło jak odpieluchowanie tak naprawdę mam ochotę się poddać i wywiesić białą flagę.