Ja też kupowałam wózek 3w1, a ten fotelik świetnie nam służył do montowania do wózka:) nie trzebabyło zabierać całej gondoli gdy jechaliśmy do parku. Dużo mniej miejsca zajmował.
A co do opini i atestów to faktycznie dziwię się ludziom , którzy nie zwracają ma to uwagi wybierając fotelik i podchodzą do tego , że “nas to nie dotyczy”. Różnie niestety bywa. Ja po wypadku to tylko na bezpieczeństwo zwracam uwagę. Nawet auto jak musieliśmy kupić to oglądaliśmy tak by było bezpieczne i po tym jak skasowany był przód to bałam się brać auta z krótkim przodem.
Agn_kaw lubię czytać Twoje wpisy, rzeczowo podchodzisz do tematu.
Póki co nie rozglądałam się za foteliki, mamy w mieście super sklep z artykułami dla dzieci od pieluszki, przez ciuszki, zabawki do wózkiem właśnie foteliki. Jak kupowalismy wózek trafiliśmy na super sprzedawcę, ja wyszkolona z tego co powinien mieć super wózek zasypalam chłopaka pytaniami, moja mama zdziwiona ile wiem hehe i jaka ja dokładna
facet podołał
Myślę że fotelik też tam kupimy.
Na razie musimy pomyśleć o chrzcinach, potem czerwiec i komunia córki chrzestnej, mam nadzieję że to źle nie zabrzmi ale też sporo daliśmy za ekspres, no i w weekend majowy było u nas trochę rodziny więc wydatków trochę. Ale myślę, że pod koniec czerwca, początek lub lipca czas na fotelik.
Ojej MAM dziękuję, bardzo mi miło
Na prawdę :))) :* Cieszę się, że czasem przydają się moje wypociny ![]()
A dlaczego miało źle zabrzmieć? wszyscy mamy jakieś wydatki i niestety musimy patrzeć na to, że są miesiące lepsze i gorsze pod względem oszczędności i zasobności portfela, dlatego jasna sprawa, że jak kupimy coś droższego to z kolejnym grubszym wydatkiem (jeśli się da) dobrze jest poczekać na kolejną wypłatę
Nam się skumulował zakup fotela z zakupem nowej spacerówki, dlatego też resztę grubszych wydatków pozostawiliśmy na kolejny miesiąc, by nie musieć korzystać z debetówki. A ekspres jest wart każdych pieniędzy takie Cappuccino czy latte mmm <3 ja już sobie nie wyobrażam jakbym miała go nie mieć ![]()
A i lepiej w ciepłe miesiące kupować fotel wiesz, bo my jak byliśmy przymierzaliśmy i zapinalismy małego na same bodziaki, bo nie mieliśmy żadnej bluzy cienkiej, tylko grubsza kurtka na wyjście z auta (wiadomo jak się wejdzie do auta to się rozbiera przy zamkniętych drzwiach, a ja głupia jakoś nie pomyślałam wcześniej, że tam będziemy operować przy otwartych na oścież drzwiach od auta i całe zimno bedzie szło na dziecko:/) a było dość chłodno, wietrznie i padał deszcz. Samochód stał pod sklepem, zapinając oczywiście drzwi otwarte, więc wracaliśmy do domu z duszą na ramieniu czy go nie przeziębiliśmy
Więc czerwiec lipiec to optymalna opcja na takie przymiarki ![]()
Najlepiej kupować fotelik, którym dziecko może jak najdłużej jeździć tyłem! Nawet do 25 kg!
dkorman też wychodzę z tego założenia, dlatego właśnie wybraliśmy 9-25 , bo wystarczy na dłuugo
i bezpiecznie i ekonomicznie.
Ja się pod tym podpisuję jeśli fotelik to jak najdłużej tyłem do kierunku jazdy. ![]()
I pamiętajcie, że dzieciom się to podoba - jazda tyłem bo nie wiedzą, że można jeździł inaczej. Nie znają jazdy przodem więc się też nie będą buntować. A dla ich bezpieczeństwa fotelik montowany tyłem jest najlepszą rzeczą.
My z wyborem fotelika też czekamy na ciepłe dni, których jak na razie nawet nie widać. ![]()
Jeśli chodzi o wypadki/kolizje to my możemy być najbardziej ostrożni na świecie ale już inny kierowca?? Nikt nam nie zagwarantuje, że w momencie kiedy jedziemy nie trafi się jakiś wariat albo co gorsze pijany/ naćpany? Dlatego o bezpieczeństwo trzeba dbać a w samochodzie bezpieczeństwo = fotelik.
Artykul bardzo fajny i pomocny.
Ja mam pytanie odnosnie fotelika. Ile niemowlak moze jezdzic w takim foteliku od wozka 3w1 ? Wozek kupilam firmy riko
I drugie pytanie czy prac wkladke i tapicerke od nowego fotelika i wozka ze srodka?
mamasita jeśli fotelik to taki 3w1 bez atestów, to ja bym jeśli tylko się da zmieniła na kolejny, kupiony w dobrym sklepie, bezpieczny (z możliwością przewożenia tyłem do kierunku jazdy, koniecznie jeśli dziecko samo nie siada albo po prostu jest jeszcze małe) Są bardzo dobre foteliki, które niby są od 0-18 czy nawet 0-25 wg mnie noworodka włożyć tam to porażka, ale dla większych maluszków i drobnych lub właśnie w takiej sytuacji gdy łupinka jest kiepskiej jakości i zmieniamy dość szybko, można spokojnie zamienic na właśnie taki (tyłem od 0 są np Be Safe Izi Plus, Klippan Kiss i coś chyba z Romera ale nie kojarzę jaki model. Te z grup 9kg + są już raczej dla dzieci większych, które same siadają i raczej podczas normalnej zmiany po wyrośnieciu z pierwszego, co następuje najczęściej po roczku)
Jeśli Wasz fotelik jest atestowany i jest to po prostu klasyczna łupinka/nosidełko to najlepiej przewozić dopóki nie wyrośnie wagowo (czyli powyzej 10 albo 13kg) albo nie przekroczy główką linii fotelika (gdy głowa wychodzi już poza fotelik należy zmienic na większy).
Co do prania to wkładkę od wózka prałam przed używaniem i po ukończeniu
wkładki fotelikowej nie prałam, kupiliśmy nowy fotelik, przetarłam go jedynie przed pójściem do szpitala wilgotną chusteczką. Gdybym kupiła używkę, na pewno bym uprała. Synek urodził się zimą więc praktycznie nie dotykał fotelika gołym ciałkiem ![]()
Mamasita fotelik 3w1 dołączony do wózka zazwyczaj nie posiada żadnych atestów bezpieczeństwa itd. Ja na Twoim miejscu kupiłabym wózek 2w1 i dodatkowo fotelik firmy, która posiada wszelkie atesty. Nie woziłabym dziecka w nosidle dołączonym do wózka bez atestów. No chyba, że Wasz posiada bo dokupiliście inny i adaptery do niego. Wtedy dziecko siedzi tyłem do kierunku jazdy i tyłem powinno siedzieć jak najdłużej - nie słuchaj dobrych rad, że dziecko nie lubi i kolejny fotelik powinien być już przodem bo dziecko nie wie, że można siedzieć inaczej. Ono wie, że w samochodzie zawsze siedzi tyłem do kierunku jazdy. A tyłem powinno jeździć jak najdłużej bo jego mięśnie kręgosłupa czy szyi są jeszcze słabe. Zobacz jaka duża jest głowa w porównaniu do całego ciała. Jest duża a co za tym idzie jeżdżąc tyłem jest bezpieczne.
Fotelik łupinkę powinno się wymienić kiedy dziecko albo przekroczy wagę, którą przewidział producent zazwyczaj 10 lub 13 kg albo w momencie kiedy dziecko wyrośnie i jego główka jest powyżej fotelika. Wtedy wymieniamy fotelik na większy.
Jeśli chodzi o wkładki czy do wózka czy do fotelika wszystko prałam. Ściągałam i prałam w płynie do prania dziecięcych ubranek ja w Loveli.
Podpisuję się od tym, co napisała Agn i Kasia, a co do tego, ile może maluch tak jeździć to własnie zazwyczaj jest to 10-13 kg, lub wskazuje się, że do ok. ukończenia roku przez dziecko. Wkładkę uprałabym, natomiast fotelik podobnie jak Agn kupiliśmy nowy i nie prałam, tylko przetarłam, a córa była z listopada więc właśnie nie dotykała i tak gołym ciałkiem. Moja córa lubi jedzić tyłem, bo i czemu nie? Widzi mamę obok to jest najważniejsze ![]()
Ja niestety wolałabym wozić małego już przodem bo zwykle jeździmy tylko w dwoje i niestety nie widze go z tyłu jak jest zapęty, ale jest jeszcze za mały więc musimy jakoś sobie radzić tyłem.
magros jak juz mama jest z tylu to w ogóle git
Ja najczęściej siadam z przodu obok męża a młody jedzie z tylu i radzi sobie ![]()
Zezowata polecam lusterko do obserwacji dziecka. Będziesz mogła zerkać we wsteczne i będziesz widziała idealnie co robi, czy śpi, czy wszystko jest w porządku.
Sporo firm oferuje takowe. My akurat wybraliśmy Smiki, bo jest duże, fajnie wyprofilowane- przypinając na środkowy zagłówek widać obie strony tylnej kanapy, wiec w przyszłości obejmie dwa fotele, mocowania ma bardzo stabilne, wiec nawet w razie czego mam pewność ze sie nie zsunie i nie spadnie na dziecko.
Dodatkowo będąc kierowca i wożąc dziecko tylem osądzając je za fotelem pasażera tak na prawdę masz większe możliwości dostępu do dziecka. Nawet włożyć smoczek w międzyczasie jest łatwiej na fotelu tyłem, bo do dziecka dosięgniesz a gdyby byl przodem, musisz wypinać sie z pasa albo naciągać go i wyginać do tyłu.
Dlatego ze względów wygody moim zdaniem tez tylem nie są takie złe ![]()
Agn tego nie wiedziałam, że lepszy dostęp no masz rację. A lusterko i my mamy, dostaliśmy jako przeprosiny za długie oczekiwanie na zamówione meblw. Fajna sprawa polecam.
Moja siostra była na weselu i następnego dnia na poprawny pojechała i wszyscy poważni smutni młoda płacze, bo jej kuzynka jechała samochodem, z tyłu dwie dziewczynki i obejrzała się do nich i miały wypadek dziewczynki zginęły, nie znam dokładnie sytuacji czy były zapięte czy nie, ale matka się odwróciła i straciła panowanie nad kierownicą. Ku przestrodze lusterko albo zatrzymać się, nigdy odwracać
Straszne, tym bardziej wiedząc że mając takie lusterko można by uniknąć wypadku i dziewczynki żyłyby.
Tragedia, bo i młodym każda rocznica ślubu będziecie kojarzyć z tą tragedią
MAM nio, bo każda z nas głównie myśli o tym patrzeniu, że to mniej wygodne jest ale przy dzisiejszych cudach techniki serio na wszystko można zaradzić a o tym faktycznym “dostępie” mało kto myśli wcześniej ![]()
Matko kochana… straszna historia… My też dlatego szybko kupiliśmy lusterko, choć głównie jeździmy we dwoje, ale mąż jako główny powożący po prostu chciał, by właśnie nie odwracać się , nie zerkać, nawet na tą przysłowiową sekundę…
Bardzo zła historia. Rodzice dziewczynek się rozeszli. Nie wytrzymali ogromu tragedii.
MAM, taka tragedia niestety często rujnuje też małżeństwa, zaczynają się wyrzuty, pretensje, żale. Powiem szczerze, że ja bym się chyba nie pozbierała po czymś takim… wolałabym tam też zginąć od razu.
Magros mas z rację, rodzice nie powinni chować swoich dzieci…
Ta kobieta jechała z dziewczynkami po męża mieli jechała poprawiny… Nie wiem czy umiałabym żyć po czymś takim
Wozek kupilam z firmy riko model nano. Nie ma wlasnie atestow poza ta homologacja europejska
Fotelik maxicosi city bedzie dobry do jazdy samochodem czy jakis inny polecacie?