Jak w temacie czy krwawienie implantacyjne różni się czymś od ewentualnej miesiączki? Czy może być tak samo intensywne czy to tylko delikatne plamienia? Trzeci dzień bolało mnie podbrzusze, dzisiaj zaczęłam plamić. Jest 9 dzień od stosunku czyli licząc, że plemniki mogą przeżyć do 3dni pasowałoby na plamienia implantacyjne. Tylko, że boli mnie podbrzusze jak na miesiączkę. No i nie wiem jak liczyć ten cykl skoro ostatnie krwawienie było jeszcze krwawieniem z odstawienia.
Zakładając, że to dziś to krwawienie implantacyjne, to po jakim czasie domowy test ciążowy może coś wykazać?
Magdalena plemienia implantacyjne różnią się od miesiączki przede wszystkim tym że nic nie boli w sensie nie boli jak na miesiączke. Po 2 takie plemienia mogą trwać tylko do 3 dni z tym że są one na pewno dużo mniejsze niż normalna miesiączka mogą się różnić kolorem od normalnej miesiączki.
Krwawienie implantacyjne to wczesny objaw ciąży który wskazuje na zagnieżdżenie się zarodka w macicy,
Ale jednak nie występuje u każdej kobiety spodziewającej się dziecka.
występuje zazwyczaj od 6 do 12 dni po zapłodnieniu, czyli niemalże w terminie spodziewanej miesiączki. Jednak nie jest trudno odróżnić je od menstruacji. Przede wszystkim, krwawienie implantacyjne jest bardzo skąpe, czasem jest to dosłownie kilka kropli krwi. Zazwyczaj trwa też krócej niż miesiączka - najwyżej 3 dni, najkrócej kilka godzin.Implantacja objawia się natomiast plamieniem brunatnym, brązowawym - bardziej “brudnym” - lub jasnoróżowym. Często wygląda właśnie bardziej jak plamienie niż krwawienie.
A co do testu przeważnie najwcześniej robi się betę po 10 dniach od domiemanego zapłodnienia ale może być ona niewiarygodna najlepiej zrobić w dniu spodziewanej miesiączki jeśli nieregularne to tak w 30 dniu cyklu od poprzedniej miesiączki licząc od 1 dnia miesiączki ostatniej.
No cóż tak jak napisałam nie miałam miesiączki tylko krwawienie z odstawienia tabletek. Pytanie teraz czy początek cyklu liczyć od dnia tego krwawienia czy od dnia kiedy przestałam brać tabletki
Krwawienie implatacyjne różni się od miesìączki.jest to bardziej takie plamienie.test domowy jeszcze może nic nie wykazać.zarodek musi się dobrze zagniezdcic.najlepiej poczekaj do terminu spodziewanej miesìączki i jeśli będzie się spóźniac to prawdopodobnie jesteś w ciąży.mi się spozniala miesiączka około 10 dni i wtedy poszłam dopiero do lekarza i potwierdził moją ciaze
Póki co jest tylko brązowe brudzenie, ale podbrzusze pobolewa jak przy miesiączce. Zresztą często właśnie takim plamieniem rozpoczyna się u mnie miesiączka. Poczekam i poobserwuję, jak się rozpędzi to wszystko będzie jasne, a jeśli pozostanie tylko takie plamienie to w piątek przejdę się na betę z krwi.
Tak dokładnie lepiej zrobić test na betę i wszystko będzie jasne.ale na twoim miejscu bym trochę jeszcze poczekała.
No niestety nie tym razem. Przyszła normalna miesiączka.
Magdalena tak bywa po prostu. Ale nie smuć się głowa do góry w końcu zaskoczy i to pewnie w najmniej spodziewanym momencie.
Wiem jak to jest ja też chcę dzidziuśia i też tyle razy się nie udawało ale dalej się staramy tzn nie myślę o tym po prostu kochamy się A co będzie to będzie Z tym że ja zaszlam w ciążę w tym roku ale niestety na wczesnym etapie poronilam gdyby ta ciąża się utrzymała to za jakieś 2 -3 tygodnie bym rodzila.
Witam.
18 dc temp spadła do 36,8(owulacja) . Następnego dnia wzrosła do 37 i tak utrzymywała się przez 4 dni. 23 dc wzrosła do 37,1 utrzymywala się 3 dni na tym poziomie . Doszło plamienie(doslownie kilka kropli,brazowo-brunatne),ból brzucha jak na okres,bol plecow,straszna sennosc. Plamienie ustalo po 2 dniach, ostatniego dnia przybrało postać różowego śluzu. 26 dc temp spadła do 36,9 lekko pobolewa mnie brzuch. Cykle średnio mam po 28-30 dni. Ciekawi mnie czy możliwa jest ciąża czy zbliżający się okres.
To może być ciąża choć pewności nie ma do końca dlatego warto zrobić test w dniu spodziewanej miesiączki
Miesiączkę mam dostać w sobotę tj 01.12 .2018 . Nie będę się nakręcać ani tez nastawiać. To nasz 3 cykl starań. W tym cyklu przestałam karmic piersią i od 10 dc przez kolejne dni zaxywalam duphaston.
Zgadzam się z aisa94.lepiej poczekać i zrobić test.ja także po roku czasu starań o dziecko się nie nastawialam bo także miałam nireguralne miesìączki i czekałam aż długo będzie mi się spozniala miesiączka.czekalam około 11 dni po terminie spodziewanej miesìączki i poszłam odrazu do lekarza i nie robiłam testu.i potwierdził że jestem w ciąży także basia1988 poczekaj do 1.12 a nawet parę dni dłużej.
Ja bym różniez tak myślę czekała te parę dni po miesiączce jeszcze albo kupiła test super czuły.
Nie ma co się nakręcac też bo jeśli przestalo się karmić piersią niedawno to też hormony mogą szaleć jeszcze i prolaktyna plemienia mogą być też miedzymiesiaczkami takie niekoniecznie muszą wskazywać że to implantacja zarodka i że to ciąża choc trzeba się liczyć że to może być ciąża najlepiej nie nakręcac się że na pewno poczekać około kilku dni i zrobić test można też betę zrobić będzie bardziej wiarygodna.
Po wczorajszym spadku dziś temp wzrosła do 37,plamienie było tylko 2 dni,bol brzucha również ucichł. Został tylko ból plecow ,jutro pewnie zrobię test
Zwróć uwagę na czułość testów bo są takie które mają czułość od 25 lub już od 10. Ja miałam takie plamienie przy implantacji, szczerze myślałam, że to początek okresu
Jak to jest z ta owulacja bo już nie wiem. Wczoraj miałam spadek temp(owulacja) dziś wzrosła. Czy jeszcze dziś mogę starać się o dzidzie? Czy dzień po owulacji mam marne szanse na zaplodnienie
Mówi się, że owulacja trwa jakąś dobę. Ja bym jeszcze próbowała.
Do zapłodnienia może dojść nawet jeśli staracie się kilka dni przed owulacją lub po niej, także warto. Dojrzałe jajeczko żyje ok. 24 godzin. Spróbujcie jednak, może się uda
Spróbujcie owulacja trwa okolo doby ale mówi się że około 20 godzin jajeczko żyje plemniki dochodzą do jajeczka też po czasie ale pamiętaj że plemniki żyją do 4 A nawet czasem 5 dni ale warto dalej starać się.
U mnie znów cyrk. Dziś 18 dzień cyklu, wczoraj i przedwczoraj lekko pobolewało mnie podbrzusze, bardziej spodziewałam się że to może owulacja. Ale dziś podbrzusze pobolewa nadal i pojawiło się brązowe plamienie. Z tego co wiem przy owulacji jeśli plamiłam, to krew była jasna i czerwona. Nic nie rozumiem… Pasowałoby też na plamienie implantacyjne. Zakładając, że plemniki mogą przeżyć do 3dni w ciele kobiety, no to byłby 8-11dzień od zapłodnienia. Jeśli faktycznie to plamienie implantacyjne, to po jakim czasie zacznie rosnąć beta i można testować tym suoerczułym testem?
Najgorsza opcja jest taka, że zaczyna się miesiączka, a to oznaczałoby kolejny bezowulacyjny cykl. Ratunku