Jak wybrać nianię dla dziecka?

Jeśli wracasz do pracy i zdecydowałaś się zatrudnić do opieki nad dzieckiem nianię – ten artykuł jest dla Ciebie.

Artykuł bardzo pomocny i przydatny:) Ja jako niania mogę napisać że to Wasza pociecha musi dobrze zareagować na nianię od początku, ja ubieram się na sportowo jak idę do dziewczyn i to nie z braku szacunku do ich mamy tylko ze względu na wygodę ponieważ dużo czasu spędzamy na dywanie a przy innych zabawach dużo się ruszamy więc musi być nam wygodnie, a buty na płaskiej podeszwie gdy wychodzimy na spacer bo to trzeba podbiec a to gra w piłkę różne zabawy na świeżym powietrzu ciężko mi sobie wyobrazić nianię na obcasach. Niania też powinna być osobą punktualną żebyście się kochane nie spóźniły do pracy bo się okaże że niania się spóźniła. Ja bym spytała co niania by zrobiła w danej sytuacji np. gdy pociecha się zakrztusi jakie zna zabawy to też jest ważne:) I bardzo ważne gdy niania zapyta Was co lubi i czego nie lubi Wasz skarb czy ma na coś uczulenie bo to znak że interesuje ją dziecko a nie tylko ile może zarobić. I oczywiście Kochane mamy przemyślcie czy to niania będzie przychodziła do Was czy np to Wy będziecie Waszą pociechę wozić do niani. Mam nadzieję że traficie na super Kobiety, które zajmą się Waszymi dziećmi odpowiedzialnie a Wasze pociechy będą zadowolone ze wspólnie spędzonego czasu z nianią i nim się obejrzą Wy już wrócicie z pracy:)

Ja dwukrotnie stawałam przed tym dylematem jaką nianię wybrać i za każdym razem ostatecznie decydowałam się na pomoc babci (mojej mamy) Pierwszym naszym dzieciątkiem babcia opiekowała się tylko dwie godz. dziennie ( czyli wówczas kiedy ja jechałam do pracy ponieważ po około dwóch godz. wracał mój mąż z pracy ) Moja druga pociecha zostawała już u babci na 8 godz. córcię woziliśmy do przedszkola obecnie jestem w ciąży ale nie planuję powrotu do pracy bynajmniej do pudy do puki najmłodsze również nie pójdzie do przedszkola.

My też zastanawialiśmy się nad nianią, ale życie zdecydowało za nas i na razie do pracy nie wracam bo synuś będzie miał rodzeństwo:) ale bardzo przydatny atykuł dla rodziców którzy stoją przed problemem z kim mają zostawić swoje skarby:)

Ja prawdopodobnie zdecyduje się na nianie od września choć przyznam że dużo wątpliwości mam choć sama dużo lat pracowałam jako niania. Żabusia a co jeśli dziecko ma wszystkich dobrze reaguje? Jak wtedy wybrać? Przyznam że mam z tym problem gdyż moje dziecko jest tak otwarte że pójdzie z obcym i to z uśmiechem

Justyna8907 to wtedy pytaj nianię o interesujące Cię sprawy jak zareaguje w różnych sytuacjach i troszkę na intuicję :):)czasami wpadnij bez zapowiedzi do domu , albo wcześniej żeby zobaczyć jak niania zajmuje się Twoim cudem gdy Cię nie ma :slight_smile: a może masz kogoś z polecenia wtedy wiadomo łatwiej :slight_smile: Nie wiem ile lat ma twój szkrab bo wiadomo że jak już mówi to łatwiej bo Ci powie czy niania fajna i czy mu się podobało, czy się bawili ale maluszek też swoim zachowaniem, gdy jest bardziej nerwowy, albo zachowuje się inaczej niż zazwyczaj, może Ci powiedzieć , że coś się dzieje :slight_smile:

Niestety właśnie z polecenia nie mam nikogo:-( ja jestem bardzo nieufna co do ludzi zwłaszcza że kilka lat pracowałam jako niania przebywająm w towarzystwie nian i wiem jakie niektóre miały pomysły i jak się zachowywały. Mój synek ma już 2latka ale niewiele mówi raczej pojedyncze słowa. Dodatkowo raczej musi być to młodsza osoba bo synek jest zwinny szybki i mega energiczny więc starsza pani raczej nie da rady

Justyna8907 trzymam kciuki żebyś trafiła na jakąś fajną nianię i synek miło spędzał czas czekając na Ciebie :slight_smile: Pozdrawiam Was cieplutko do września jeszcze troszkę czasu na szukanie :slight_smile: Daj za jakiś czas znać jak idą poszukiwania :slight_smile:

Justyna nie koniecznie jest tak że młode panie bardziej dają radę z energicznymi osobami niż starsze. Moja mama jest starszą osobą i świetnie dawała sobie radę z moim synkiem, który właśnie jest szybki i mega energiczny bo mama miała podejście do niego i wiedziała jak się z nim bawić. Zauważyłam iż młodsze panie w tych czasach wykazują mniejsze zainteresowanie ruchem niż starsze, pewnie to wina nowoczesności tych sprzętów jak komórki czy tablety. Większości wolą zająć się sobą niż dzieckiem i dlatego poszukując niani wybrałam własną mamę.

Niestety mojego synka niczym nie można zainteresować i to nie zależy od podejścia on tylko bieganie skakanie wspinanie się i uciekanid:-P ja jestem młodą i momentami mi bardzo ciężko a nasze mamy które są stosunkowo młode bo tuż po 50nie dają rady na dłuższą metę zwłaszcza że też na spacerze chce często na ręce itp i zwyczajnie nie są już takie szybkie i wytrzymałe. Ja mam lat 28a czasem nie mogę dogonić mojego smyka więc nie wyobrażam sobie żeby zrobiła to pani pod 70. A wiadomo to jest niestety niebezpieczne

Młodsza, czy starsza i tak dużo zależy od samego człowieka. Moja mama jest bardzo aktywna i świetnie radzi sobie z ruchliwą córą, tak że nie jednam dużo młodsza ciocia odpada na przedbiegach. Justyna nie zazdroszczę tego wyboru, bo to na pewno będzie bardzo trudna decyzja. My na nianię się nie zdecydowaliśmy, mam tak ograniczone zaufanie, że nie dałabym rady, chyba że miałabym kogoś z polecenia to też nieco inna sprawa. Fajnie, żeby niania wymyślała dużo fajnych zajęć, uczyła, pokazywała coś nowego, niania musi być bardzo kreatywna i tego bym oczekiwała na pewno.

Oj bałabym się zostawiać z nianią dziecko:) Niektóre naprawdę są z powołania, ale trzeba naprawdę dobrze trafić:) A ja również mam jakieś ograniczone zaufanie. Cieszę się, że jeszcze mamy babcie do pomocy kiedy idziemy do pracy:)

Ja niestety też wiem że będę miała problem ale nie bardzo mam wyjście. Mąż nie pracuje na etacie co oznacza że nie może brać opieki na dziecko ani wolnego. Ja pójdę do nowej pracy i nikt nie będzie tolerowaj tego że moje dziecko choruje zwłaszcza na okresie próbnym a wiadomo w placówce chorować będzie. Więc jeśli chce zatrzymać pracę na dłużej to nie mam wyjścia jak zatrudnić niania. Boję się bardzo i nie wiem jak to będzie ale takie życie. Notabene z przedszkolem też nigdy nic nie wiadomo też są różne panie. Sąsiadka skierowała sprawę do sądu za szarpanie jej dziecka przez panią z przedszkolu prywatnym w dodatku.

Ja córcię dałam do Przedszkola i zapisałam teraz synka ale ja mam na tyle dobrze ze moja siostra jest przedszkolanką w tym przedszkolu i dba o moją córcie a i jak przychodzi do mnie to zabawia mojego synka by później mu było łatwiej w przedszkolu się odnaleźć. Zawsze jak coś się dzieje np. coś corcie boli albo jest marudna to siostra dzwoni do mnie i mnie informuje, i zawsze wiem kiedy córcia zjadła obiad i co zjadła albo że nie ruszyła nic do jedzenia.

Zabusia widzę, że Twój wpis to taki artykuł w pigułce
Ja póki co jestem w domu z dwulatkiem i pięciomiesięczną córcią, a do pracy na początku przyszłego roku zapewne. Synek do przedszkola a niunia pewnie z teściową. Albo wychowawczy jeśli teściowa odmówi, bo trochę fizycznie niedomaga

Żabusia artykuł jest rewelacyjny. Nie wiem jak mi się w życiu ułoży, ale mam nadzieję, że nie będę musiała szukać niani do mego synka. Sama pracowałam kilka lat jako niania i tak jak pisałaś obcasy odpadają ponad to nie wyobrażam sobie nie zapytać rodziców o choroby, alergie dziecka a także jego ulubione zabawy, potrawy, zabawki itp. Tak samo muszę znać stosunek rodziców do oglądania tv ( uważam, że można, ale tylko czasami i max 10 min), jedzenia ( spotkałam się z rodzicami, którzy kazali mi wręcz wmuszać jedzenie w dziecko, posiłek miał być po prostu zjedzony i tyle) wychodzenie na podwórko ( niektórzy rodzice nie chcą by dziecko wychodziło gdy np temperatura jest poniżej -10 stopni itp) jest cała masa rzeczy które trzeba wiedzieć zależnie od wieku dziecka i nie wyobrażam sobie żeby pierwsza rozmowa trwała 20 min, a trafiałam na rodziców, którzy pytali tylko w jakich godzinach mogę pracować, czy mogę zostawać po godzinach i ile che zarabiać … Życzę wszystkim rodzicom, aby trafili na wspaniałe nianie, miłe, ciepłe, energiczne, cierpliwe i kreatywne :slight_smile:

Tak fajnie piszecie, a podobno trudno znaleźć dobrą nianię :wink:

ja miałam kilka super niań jednak obecnie znów zostałam sama i powiem wam, że mimo dobrych przejść z nianiami to wciąż boję się tak samo wybierając kolejną …

Myślę że strach będzie zawsze nawet jak będzie to fajna niania bo my jako Mamy ciągle martwimy się o naszą pociechę już od momentu gdy dowiadujemy się że nosimy pod sercem nowe życie aż do końca naszych dni bo czy dziecko jest malutkie czy duże instynktu macierzyńskiego nie da się wyłączyć hihihi Tym bardziej że zostawiamy dziecko pod opieką obcej osoby. Ale powiem Wam że jak traficie na fajną nianię to mimo strachu Wasze pociechy są dobrze pilnowane i zabawiane:)

Powiem Wam, że zastanawiam się jak ja zniosę przedszkole, nie dzieci moje, a ja :)))))))