Dziewczyny proszę was o radę . Jak skutecznie usunąć pleść z wózka. Może któraś mamusia już z tym walczyła?
oj chyba sie nie usunie , ja kiedyś próbowałam i nie dało rady tylko nie z wózka . mała mi mokrą bluze wrzuciła za łóżko i jak znalazłam na rękaw weszła niestety nie dało sie usunąc
Na pleśń ponoć działa soda oczyszczona wymieszana z wodą. Tylko czy całkowicie usuniesz ją z wózka to nie wiem. Mój tata stosował specjalny preparat do pleśni na płytkach i poskutkował. Podsyłam zdjęcie, bo na opakowaniu również pisze, że nadaje się do tkanin. A swoją drogą skąd pleśń wzięła się na wózku?
Ja dostałam od siostry sportowkę która trzymała w garażu…niestety był źle zabezpieczony namokło przez uchylone okno i daszek miał ślady pleśni, czy botwy…(takie czarne kropeczki)prałam, czyscilam szczotką, wanishem, nic nie pomogło…chyba że potraktować chlorem czy sodą ale to mogą zrobić się plamy od wybielenia… więc nie stosowałam.
alutka u mnie to samo. Odkąd wózek zaczęłam trzymać w garażu walczę z pleśnią , tyle że garaż mam otwarty więc nie trudno o wilgoć.
