Ja zawsze Zwracam uwagę, by łatwo się ściągało i dobrze jakby bluzka była dłuższą, by zakryła, co ma zakryć:)
Oj tak to u mnie must have
Wcześniej chodziłam do lekarza faceta więc dopiero zwracałam uwagę:D chiciaz do niego to pewnie zwykły widok :D
Karpatka jak w domu to chodzę na luzie leginsy i t-shirt. Nie potrzebuję w domu błyszczeć. Na dwór też różnie , czasem na luzie też jak w domu, ale bardzo lubię sukienki to latem u mnie króluje. Jak jest zimno jak teraz to czasem sukienki lub spodnie i coś lekkiego na górę. Nie lubię zapiętych swetrów , więc jak coś na sobie zarzucam rozpięty kardigan z cienkiego materiału. Szczerze to różnie się ubieram , zależy od humoru i dnia
Oj ja to nawet często mam tak ,że w tym co się świetnie czuję dzisiaj niekoniecznie dobrze się będę czuła jutro :) Jeden dzień wydaje mi się ,że w tym samym ubraniu wyglądam dobrze ,a w inny dzień już nie bardzo ... :D
Po domu to mam jednak swoje ulubione. Ostatnio już pochowałam wszystkie spodnie na zamek bo nie dopinam się. Same na gumce zostawiłam
Ja zawsze.chodze w.ulubionych ubraniach a reszta leży w.szafce i miejsce zajmuje he
ja też mam tak ze w większości chodzę często, a niektóre raz założone i leżą w szafie nie chodzone
Ja szczerze to mam ubrania z metkami które leżą kilka lat i czekają na okazję he
Ja też.. ostatnio robiłam przegląd i kilka znalazłam z metka. No cóż. Może kiedyś założę:D
U mnie tak kończyły się.zakupy z kimś... ktoś namówi żeby kupić, a później część tych rzeczy leży. ;)
Dlatego ja na zakupy chodzę sama, dużo kupuje przez internet bo po prostu nie lubię zakupów haha
A w stacjonarnych sklepach staram się kupować na promocjach te ostatnie sztuki jeśli znajdę rozmiar. No chyba że czegoś potrzebuje na już.
Nawet kieckę ślubna kupiłam że zdjęcia bo w salonie nie mieli jej na stanie haha i też wybierałam sama.
Dużo też zależy od figury i dobranych do niej ubrań bo czasami rozmiar 44 może wyglądać dużo lepiej w dżinsach i koszulce niż rozmiar 38 bo np spodnie będą źle dobrane. Ja tam w domu to w getrach chodzę i w sweterku żeby mi wygodnie było a jadąc na zakupy zmieniam tylko spodnie no chyba że czuję zapach wymiotów od siebie to zmieniam sweterek hahaha
Ja od.kiedy mam dzieci to jak już jadę na zakupy to sama I kupuje tylko to co potrzebuje.. chyba, że znajdę coś w promocji ładnego.. Tak to zamawiam przez internet
Ja bardzo, bardzo polecam analizę kolorystyczną. Uwierzcie mi, że można wyglądać na co dzień super i otrzymywać komplementy w zwykłej gładkiej bluzce i jeansach. No właśnie, ale sęk w tym żeby ta bluzka czy sweterek były w kolorze najbardziej pasującym do naszej urody.
Masz sporo racji :) Bo osobiście też mam swoje kolory ,w których czuję się świetnie. A czasem to zwykły top basic ;)
Ja ogólnie lubię proste ubrania bez wymyślnych wzorów czy dodatków :) I niestety również mam ten problem... nieraz kupię i wiszą z metkami i czekają ...aż mi się znudzą ;D
Ewelina masz rację ;)
Ja mam sporo rzeczy które lubię właśnie ze względu na kolor ;)
ja znowu lubię kwiaty, ale często potem mam problem to z czymś łączyć . Takie klasyki obowiazkowo muszą być bo łatwo jest łaczyć kolorystycznie
patrycja mam podobni, mam swoje upodobane ubrania i rzadko kiedy coś zmieniam
mazia1 jeśli masz problem z łączeniem wzoru kwiatowego to polecam dobierać "nudny" kolor + kwiaty.
np. beżowe spodnie i bluzka w kwiaty. Jeśli sukienka w kwiaty to buty/torebka gładkie już bez większych ozdób i kolorów, a też "nudne". Wtedy mam wrażenie, że ten ubiór nie jest przesycony, a fajnie się to balansuje :)