moja mama zawsze mysla w wodzie z plynem a pozniej parzyla je i chyba juz zawsze tak zostanie i tak bedzie. Przeciez jak na razie nikt nie znalazl sposobu na to zeby tego nie ronic wiadomo ze w ten sposob zabijami niepotrzebne bakterie
Używamy płynu i myjemy na bieząco - pod koniec dnia butelki przelewam wrzątkiem i odstawiam do wysuszenia.
Smoczki wymieniam raz w miesiacu no i wtedy gdy trzeba przejsc na “wyzszy poziom”.
Ja używałam sterylizatora parowego avent.
Karmisz swoje dziecko mlekiem modyfikowanym? Sprawdź, jak zadbać o higienę butelek i smoczków, a co za tym idzie o zdrowie malucha.
Przez pierwsze pół roku życia dziecka butelki i smoczki trzeba sterylizować. Starszym niemowlętom wystarczy je wyparzać. Dopiero po pierwszych urodzinach malca możesz sobie darować te zabiegi. Wiele zależy tu jednak od samego dziecka. Jeśli jest bardzo wrażliwe, skłonne do pleśniawek, stanów zapalnych jamy ustnej i biegunek, to wyparzać trzeba dłużej i bardziej skrupulatnie.
• Dobra butelka to butelka łatwa do umycia.
Butelki o dziwnych kształtach np. z dziurą po środku, nadają się raczej do picia wody, a nie mleka). Pamiętaj o tym przy zakupach.
• Od razu po karmieniu dokładnie wypłucz butelkę i smoczek wodą.
Dzięki temu znacznie łatwiej ci będzie je potem umyć.
• Jeśli chcesz myć butelki i smoczki ręcznie, zaopatrz się w specjalną szczotkę i szczoteczkę.
Pomogą ci w usunięciu resztek mleka ze wszystkich zakamarków. Do mycia używaj zwykłego płynu do mycia naczyń. Nie zapomnij o dokładnym wypłukaniu butelki i smoczka.
• Po umyciu nie wycieraj butelki ani smoczka ściereczką.
Bo pozostaną na niej kłaczki. Po prostu pozostaw je do wyschnięcia na suszarce lub specjalnym stojaczku do suszenia butelek i smoczków.
• Jeśli chcesz myć w zmywarce, sprawdź wcześniej, czy butelka się do tego nadaje.
Odpowiednie oznaczenie powinno być na dnie naczynia.
• Najtańszy sposób na sterylizację to gotowanie.
Czysty smoczek i butelkę włóż do wrzątku i gotuj przez 10-15 minut (najlepiej osobno, by osad powstający niekiedy przy gotowaniu smoczków nie brudził butelek).
• Najwygodniejszy sposób na sterylizację to użycie sterylizatora.
Wystarczy włożyć do niego butelkę i smoczek, odczekać kilka minut i gotowe.
• Praktycznym rozwiązaniem są butelki samosterylizujące.
Dezynfekuje się je, po prostu wstawiając na kilka minut do kuchenki mikrofalowej.
• Jeśli zdecydujesz się na wybór elektrycznego sterylizatora parowego, zwróć uwagę na jego rozmiary.
Zwykle jest on dość duży. Sprawdź, czy na pewno znajdzie się dla niego miejsce w twojej kuchni. Ten rodzaj sterylizatora ma tę zaletę, że można w nim sterylizować kilka butelek naraz.
• Jeżeli masz małą kuchnię, wybierz sterylizator mikrofalowy.
uzywałam sterylizatora do mikrofali jednak w rezultacie sama wygotowywuję butelki przez3-5 minut a myje w płynie dla dzieci nuk
Ja wyparzałam butelki gorącą wodą, nie miałam sterylizatora, jak dla mnie wydawał się być zbędnym gadżetem
Ja sterylizatora niemam i nie kupie-dla mnie zbedny wydatek.
Po kazdym uzyciu butelkę odrazu myje zwykłym płynem w gorącej wodzie,po czym zalewam wrzatkiem i tak zostawiam na 5 min.
Raz dziennie,najczesciej wieczorem po calym dniu gdy mała już spi biore butle i je gotuje .
według mnie to w zupelnosci wystarczy
Raz na jakiś czas wygotowuje je we wrzątku. Smoczki butelki i laktator. A codziennie je myje we wrzącej wodzie.
Ja wrzucam do pojemnika który mam do laktatora i razem z butelkami na 6 minut do mikrofali i po problemie. Choć czasem tylko wyparzam we wrzątku. Jak na razie żadnych problemów z brzuszkiem nie było.
Sterylizator parowy Happy Family - 2 w 1 z podgrzewaczem jestem zadowolona 
Ja do tej pory tylko wyparzalam,ale jutro wygotuje i laktator i butelke 
karmimy sie piersia, butelka uzywana tylko raz dziennie wieczorem, z moim mlekiem mojemu malemu tez nic nie jest…
Zastanawiałam się długo nad zakupem sterylizatora, ale doszłam do wniosku, że trochę mi szkoda pieniędzy i dam sobie radę bez. Karmię butelką, ale swoim mlekiem, więc myję butelki po kilka razy dziennie (mam dwie na zmianę) i robię to bardzo ciepłą wodą, wręcz gorącą i używam normalnego płynu do mycia naczyń. Mam również osobną gąbkę przeznaczoną jedynie do butelek i laktatora. Raz na kilka dni nalewam do garnka wody i wrzucam wszystkie akcesoria, gotując 5 min od momentu kiedy woda zakipi.
Ja pierwszo myłam i zalewalam wrzątkiem. I raz na tydzień. Wygotowywalam. Ale od jakiegoś czasu mam sterylizator bo udało mi się dostac do testowania :)
Ja sterylizuje przed każdym użyciem. Mam sterylizator do mikro, więc trwa to 2 minuty.
asia_med super sprawa, szybko idzie. Pewnie gdybym miała taki sprzecior, to też bym sterylizowala za każdym razem :-)
Ja sterylizuje przed każdym użyciem ;)
Nie posiadam sterylizatora. ani przy pierwszym dziecku nie miałam, ani przy drugim. Przed pierwszym użyciem butelki wygotowywałam. Natomiast później przy użyciu przelewam wrzątkiem ;)
My mamy sterylizator z Canpola i wg mnie jest to super rozwiązanie. Przez pierwszy miesiąc wyparzaliśmy tradycyjnie, ale wg mnie było to czasochłonne, poza tym mamy bardzo twardą wodę i zawsze osadzał się kamień na wszystkich częściach butelek. Przy sterylizatorze nie ma tego problemu i jest naprawdę wygodniej.
My jeszcze dodatkowo używamy płynu do mycia butelek Lovi - na początku Syn miał różne kropelki na kolki i one powodowały, że butelki były śliskie w środku, tak jakby te lekarstwa osadzały się na ściankach i nie pomagało wyparzanie. A teraz, kiedy pije Bebilon Pepti, to już w ogóle płyn jest super rozwiązaniem - to mleko ma dość intensywny zapach i ciągle miałam wrażenie, że nie znika on po "zwykłym" umyciu butelki. Płyn z Lovi jest bardzo fajny - wydajny i tani. Wcześniej używaliśmy z firmy Nuk, ale był dużo droższy i źle się dozowało, a jakościowo są porównywalne.
A wyparzamy po użyciu - tzn. po wypiciu mleka przepłukuję butelkę, żeby nie zostawało w niej mleko. Mamy 4 butelki, czyli na cały dzień, w związku z czym myjemy i wyparzamy je zbiorczo wieczorem, kiedy już wszystkie są użyte.
To ja po użyciu myje i zalewam wrzątkiem ale przed sterylizator idzie w ruch. 3 razy dziennie karmię mlekiem z butelki więc dla mnie to nie problem :)
