Jak powinno wyglądać łóżeczko naszego dziecka?

Jak dziecko ulewa to warto dać trochę wyżej materacyk. Z tym, że jak tak zrobiłam córce, to cały czas zjeżdżała niżej, więc w sumie to nic nie dawało. Zmniejszyłam kąt i jest lepiej.
Nie lubię ochraniaczy - to dla mnie siedlisko kurzu - tak jak baldachim.
Córka śpi w naszym pokoju, więc czasem zasłaniem jej jeden bok kocykiem, zeby wieczorem światło jej nie przeszkadzało - robie jej cień jak śpi.
Poduszke mam - ale taką całkiem płaską. W wózku poduszki nie używam - co moja mama nie może zrozumieć, bo przecież z poduszką jest ładniej. Dam jej tą ładną poduszeczkę jak troszkę podrośnie.

AnnaMa wieszanie na łóżeczku kocyków , ręczników, ubrań jest zabronione
ponieważ podczas sny dziecka może spać to na twarz dziecka , i kłopot gotowy

Jak sie madrze przymocuje to nie spadnie:)

Aniami - zgadzam się. Ja z łóżeczka nie robię składziku, ale też nie przesadzam. Z resztą nie ma co powtarzać tematu. Podusię mamy super płaską ale mamy. Mój maluch śpi też przykryty kocykiem i z pieluszką przy buzi jako przytulanką - tak lubi, umie ją odsunąć, chce ją mieć i ja nie czuje zagrożenia więc tak mamy, ale już to pisałyśmy w poprzednim poście - każda mam musi według siebie zrobić, żeby czuć się bezpiecznie i spokojnie z tym co zrobiła w łóżeczku :slight_smile:

u mnie na łóżeczku nigdy nic nic wisi,

Ja także nic na łóżeczko nie wieszam. Może to spaść na dziecko i przykryć go. Taki maluszek sie nie odkryje i sie udusi. Na łóżeczku mam jedynie powieszoną piżamke, ale to w dzień jak młody w nim nie śpi,

Wydaje mi się, że AnnieMa chodziło o to, że zawiesza kocyk, jak siedzą w tym samym pokoju i mają zapalone światło, by dziecku nie przeszkadzało.

Alicja jeśli jest tak jak mówisz to ok. Wtey mają kontrolę i nic sie nie stanie.

Ja właśnie organizuję wnętrze łóżeczka i się zastanawiam czy ten ochraniacz zakładać, dostałam go w komplecie z pościelą i nie wiem czy w ogóle używać. Myślałam, że po prostu przez pierwszy miesiąc a później go zdjąć i tyle. Mam też takiego super płaskiego i malutkiego jaśka nad którym też się zastanawiam, ale chyba położę go pod główkę bo wydaje mi się, że dzieci lubią się przytulać do podusi i będzie milej. Oczywiście można też dać pieluszkę do tulenia, jeszcze nie wiem co zrobię.

Witam.
Łóżeczko dziecka powinno spełniać podstawowe warunki, jakimi są twardy, naturalny materac, prześcieradła z guką, możliwość regulacji wysokości miejsca spania. Poduszki nie są zalecane dla noworodków i młodych niemowląt. Kręgosłup dzieci jest bez krzywizn naturalnych i dziecko nie potrzebuje mieć wyżej głowy. pózniej, bliżej roku można rozważyć dość płaską poduszkę. Pozycja do spania w pierwszych miesiącach- bardzo dobra i bezpieczna, jest na brzuszku. Należy kłaść malucha na kilka minut, kilkanaście na brzuchu, stopniowo przyzwyczajać do spania w tej pozycji. Początkowo powinno sie towarzyszyć mu przez te kilkanaście minut. Jeżeli zaakceptuje tę formę, moze spać całą noc. Zachowuje ładny kształt głowy i zapewnia automasaż brzuszka.
Jeżeli dziecko nie chce zaakceptować tej pozycji, można kłaść na bokach. Na wznak nie jest korzystnie, szczególnie u dzieci ulewających. Oczywiście starsze niemowlęta wiercą sie w łóżku i przyjmują dowolną pozycję, która zapewnia im spokojny sen.
W czasie dnia można umieść w łóżeczku miękka zabawkę z wizerunkiem twarzy. Maluch będzie miał towarzystwo do gawożenia. Można przymocować karuzelę z muzyczką. Zabawki powinny mieć żywe, ostre kolory, które działają stymulująco na percepcję wzrokową.
Dobrze jest raz na tydzień, w miarę możliwości odwracać łóżeczko lub zmieniać miejsce położenia główki po to, żeby maluch nie oczekiwał, ze mama podchodzi zawsze z tej samej strony. Czasami młode niemowlęta częściej wtedy leżą na tym samym boku i niechętnie zmieniają pozycje. Moze to dawać niewielka asymetrię. Żeby tego uniknąć dobrze jest robić jak wspomniałam wyżej.
W nocy należy wyjąć zabawki z łóżeczka, żeby maluszków miał wygodniej i więcej miejsca do zmiany pozycji.
Obserwując swoje dziecko zauważy Pani co lubi najbardziej a czego nie. Często intuicyjnie wymyślamy rożne rzeczy aby naszemu dziecku było jak najlepiej.
Pozdrawiam

Fajnie, że Pani doktor pisze ze pozycja na brzuszku jest zalecana, poniewaz wiele mam nadal sie jej boi. Moja młodszza córka bardzo upodobala sobie spanie na brzuszku i nie zamierzam jej zmuszac do innej pozycji skoro tak jest jej wygodnie:)

Mój JJ miał kilka tygodni tylko jak spał na brzuchu. Ale potem mu się odwidziało i teraz śpi na bokach po środku łóżeczka - dlatego u mnie nie ma większego znaczenia, że jest taka podusia (płaska), bo i tak na niej nie śpi najczęściej :smiley:

Unas tez ostatnio pojawia sie tendencja do spania tuz przy szczebelkach lozeczka;)

My mamy przygotowane już w łóżeczku (oczywiście z tych dodatkowych elementów)ochraniacze, “zabawki” węże, które służą do podkładania pod nóżki i rączki, tak by nie występowały przepięcia mięśni u noworodka (mają poniekąd imitowac ułożenie dzidzi w brzuchu, by rączki i nóżki nie były zbyt odgięte w stronę plecków), kocyk i rożek. Pewnie w póżniejszym czasie dojdą jakieś maskotki, ale to jeszcze duuużo czasu upłynie.

Dużo pomogła mi wypowiedź Pani ekspert muszę sama małą kłaść na brzuszek może nauczy się spać :slight_smile:

Super, że Pani ekspert się wypowiedziała w tej kwestii, ponieważ właśnie jestem na etapie szykowania łóżeczka dla synka i będę wiedzieć czym się kierować by zapewnić mu komfort i bezpieczeństwo :slight_smile:

Nie powinno być poduszki w łóżeczku, zeby dziecko w nocy sie nie udusiło, wpadając buzią w miękka podusię, z ato ja podłożyłam poduchę pod materacyk, uzyskujac w ten sposób delikatne podwyższenie jak w szpitalnych “mydelniczkach”. Kolderka nie powinna być zbyt wielka, zeby dzidzia w nią nie wpadła, gdy zacznie sie kręcić. Materacyk polecam zwykły piankowy, na to prześcieradlo wodoodporne i podkład higieniczny z apteki, jak dziecko przesiusia pieluszkę, podkład wyrzucamy, ale przescieradla nie musimy od razu prac. Ochraniacz polecam tylko w mieszkaniu z przeciagami, ogólnie zasłania on buzię dziecka, bez ochraniacza przez szczebelki lepiej widac, co dzidzia robi.Pod główkę kladę zawsze flanelowa pieluche, żeby dziecko nie lezało na samym prześcieradle i na wypadek ulania żeby nie trzeba było od razu prac przescieradła.

Dziewczyny, super wątek. Jestem w ciąży i właśnie zastanawiałam się nad kwestią łóżeczka dla dzidziusia. Dzięki wam wiem już nieco więcej w tym temacie.

My mamy poduszki w łóżeczkach, ale bardzo płaskie. Starszej córce musieliśmy zakupić ochraniacze na szczebelki, bo bardzo często spała z główką przy szczebelkach i czasem się zdarzało że się uderzała i płakała z tego powodu. Starsza córka śpi na najniższym poziomie, a malutka na najwyższym, jest to bardzo fajne w łóżeczkach jak można je obniżać wraz z tym jak dziecko rośnie. Ja nie bawiłam się w żadne baldachimy. Córeczki śpią na materacach gryka-kokos i mają na tym prześcieradełka z nieprzemakalną membraną.

W kwestii łóżeczka nie miałam zbyt wiele do powiedzenia, gdyż po powrocie do domu łóżeczko już na córkę czekało. Materac zakupiłam gryka, kokos taki dwustronny w zależności od pory roku. Córka śpi na całkowicie prostym materacu bez żadnej poduszki, przykrywana jest grubym kocem, choć muszę pomyśleć o śpiworku gdyż zauważyłam, że córka zaczęła się ostatnio dość mocno odkopywać. Zakupiłam osłaniacz, który jest z owieczkami z którymi córka najczęściej o poranku rozmawia wyciągając w ich kierunku rączki. Kołderka i poduszka są na chwilę obecną zupełnie zbędne wg mnie. Córka z racji tego, że miała bezdechy nie jest kładziona na brzuchu, układana była na boczkach dzięki specjalnie zakupionej poduszcz, która uniemożliwiała jej przewrócenie się na drugi bok, układałam córkę każdej nocy na innym boku. Nad łóżeczkiem mamy karuzelę kolorową, do której córka wyciąga rączki i gaworzy sobie. Wg mnie niepraktyczne są baldachimy w który dziecko może się nieopatrznie zaplątać.