Jak poprawić laktację?

wiec się odżywiaj prawidłowo czyli jedz wszystko na co masz ochotę, pij 1,5 - 2 litry wody! chodź to mit o zwiększeniu laktacji! i odciągaj pokarm z piersi co 2 godziny regularnie np. z prawej 7 minut następnie z lewej 7 min. następnie z prawej 5 min. z lewej 5 min., następnie z prawej 3 min., z lewej 3 min., nawet jak nic nie leci tak rób! pamiętaj jeśli chcesz karmić to musisz fabrykę (czyt. piersi) ruszyć do produkcji! powodzenia

amnka jesli to rady dla mnie to ja nie zamierzam odciągać pokarmu bo w 2 min ściągam 50 ml więc jak zaczne odciągac miedzy karmieniami twoim sposobem (a mały je co 2 godz max), to bedę miała tyle tego mleka , ze mały tego nie przeje i mi piersi wysadzi :stuck_out_tongue: chciałam się tylko dowiedzieć czy faktycznie cykoria przyśpiesza lakracje, i czy jego spadek wagi może byc spowodowany laktacją bądz slabszym mleczkiem niż było na początku. ale nie chce jakoś specjalnie zwiększac tej laktacji bo bedzie problem potem z pełnymi piersiami.

Ja jak mam gorszą fazę, to nawet jak nie leci mleko to ciągnę laktatorem i robie masaże i póki co laktacja się utrzymuję. Spróbuj może jeszcze z kapustą to też podobno pomaga :slight_smile:

Kaajkaa jeśli masz pokarm to dobrze! bardzo się ciesze! mleko masz bardzo dobre! a waga zależy czy ma zażółcenie skóry bo dzieci często przy długiej żółtaczce słabo przybierają a może ulewa? dobrze jest sie z lekarzem pediatrą skonsultować!

synek już dawno dawno żółtaczki nie ma. a do pediatry chodzę raz na dwa tyg. nic nie ulewa.

czasami tak bywa ze mimo że dzieciaczek duzo je, to mało przybiera na wadze, ale jesli badanie lekarskie i lab, sa w normie to się tylko obserwuje dzieciaczka moze taka jego uroda!? powodzenia

Spokój jest tu złotym środkiem, ja tez przez 10 dni brałam antybiotyk i karmiłam mlekiem zamrożonym , w tym czasie odciągała i zdecydowanie mleka nam potem brakowało ale piłam dużo herbatki, karmi i ściągałam oprócz ;przystawiana do piersi, po jakiś 4 dniach wszystko wróciło do normy.

ja nie jestem za karmi na poprawę laktacji . Na pewno działa jak się więcej pije i częstsze przystawianie dziecka do piersi :slight_smile:

A ja wam powiem, że najlepsza to chyba jest zwykła woda. Ja karmi piłam, i ani mi to laktacji nie poprawiło, ani dziecku nie zaszkodziło. A prawda jest taka, że w pewnej chwili młoda zaczęła odrzucać pierś, i woli zjeść coś lepszego. Teraz staram się tylko utrzymać laktację na to jedno, dwa karmienia dziennie. Żeby chociaż troszkę mojego pokarmu dostała.

Ja stawiam na wodę, ale w sytuacjach kryzysowych sięgałam po herbatki na laktację, lub herbatke koperkową. I oczywiście trzeba się dobrze odżywiać.

Najlepszym sposobem na poprawienie/ powrócenie laktacji jest częste przystawianie dzieciątka do piersi. Nie powinnyśmy zapominać również o karmieniu piersią w porze nocnej, które niezwykle silnie działa na stymulację laktacji.Po kliku dniach ilość wydzielanego mleka powinna się poprawić, dostosować do potrzeb naszej pociechy.

dobra jest metoda 7/5/3/ czyli odciagamy z jednej piersi przez 7 minut potem z drugiej, z pierwszej 5 minut i z drugiej tez 5 i tak samo z trzema minutami. program ten trwa 30 minut. Dobrze jest go w jednym dniu zrobić co 3 godziny i pić herbatki na laktację

Starać się jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi, bo to pomaga w laktacji. Ewentualnie wspomagaj się laktatorem (bo im więcej mleka jest z piersi ściągane - to produkcja jest większa). Do tego masaż prysznicem ciepłą wodą i ewentualnie można spróbować herbatek dla matek karmiących :wink: A! No i bez stresu ,a będzie lepiej! :wink:

Na pobudzenie laktacji proponuje metodę 3-5-7 tzn przystawiamy piers do laktatora na 3 minuty potem druga piers 3 minuty potem pierwsza 5 minut druga 5 minut po wracamy do pierwszej 7 minut i druga to samo. Czynnos powtarzamy kilkakrotnie. Efekt morowany nie nalezy sugerowac sie ze piersi sa miękkie niestety tj czesty blad ze sugerujemy się tym i mowimy że nie mamy juz pokarmu…

Hej :wink: Wymienię Ci kilka ważnych aspektów :

Co wspomaga laktację:
Częste karmienie, więc rób to na żądanie, to znaczy zgodnie z potrzebami dziecka, ale nie rzadziej, niż 8-12 razy na dobę. W razie potrzeby noworodka trzeba budzić na karmienie.
W czasie jednego karmienia podawaj dziecku kolejno obie piersi. Następne karmienie rozpocznij od tej piersi, z której maluszek jadł ostatnio.
Dziecko powinno ssać jedną pierś min. 10 minut. Gdy zastanawiasz się jak pobudzić laktację, powinnaś pamiętać, że im pierś jest bardziej opróżniona, tym więcej mleka produkuje. Po karmieniu powinnaś czuć, że jest pusta!
Karm w nocy. Podawanie dziecku piersi nocą pobudza laktację - stężenie prolaktyny – hormonu odpowiedzialnego za wytwarzanie pokarmu – jest największe nad ranem.
Myśl pozytywnie - brak pokarmu po porodzie to nie powód do obaw. Jeśli jesteś dobrej myśli, chcesz karmić i wierzysz, że się to uda, jesteś zrelaksowana i spokojna, to nie powinno być problemów z laktacją.
Racjonalna, dobrze skomponowana dieta ma duży wpływ na laktację. Twój organizm powinien być dobrze odżywiony i nawodniony. Dlatego jedz wartościowe posiłki (ryby, sery, ciemne pieczywo), ogranicz słodycze i kawę. Wypijaj około 3 l płynów dziennie, najlepiej niegazowaną wodę, mleko, świeże soki.
Skutecznym środkiem na pobudzanie laktacji jest słód jęczmienny. Zwyczajowo stosowano piwo bezalkoholowe, jako środek spożywczy zawierający słód jęczmienny, natomiast nawet to bezalkoholowe zawiera alkohol, który przenika do pokarmu. Stosuj specjalistyczne preparaty przeznaczone dla kobiet karmiących piersią, zawierające słód jęczmienny.
Pozdrawiam

Mi osobiście Femaltiker bardzo pomagał . Piłam również dużo wody mineralnej niegazowanej . Często przystawiałam dziecko do piersi . Nieraz odciągałam pokarm laktatorem to też pobudza laktację . Mówią że picie soku jabłkowego również pomaga , i najważniejsze życie bez stresu . Najważniejsze jak najmniej się stresować , żeby nie zaburzyć laktacji

Według mnie zablokowałaś się psychicznie. Myśłisz tylko, aby zwiększyć ilość pokarmu, nakręcasz się coraz bardziej, a stres tylko pogłębia problem. Skoro preparaty ze słodem jęczmiennym nie działają, to skup się na odciąganiu pokarmu. Laktator w tym przypadku może stać się niezastąpiony. Staraj się przystawiać częściej dziecko do piersi, ono najbardziej stymuluje i pobudza gruczoły do produkcji mleka.
A ile dni/tygodni jesteś po porodzie? Może jeszcze laktacja się dobrze nie rozkręciła, albo jesteś na etapie tzw. kryzysu laktacyjnego?
Nie poddawaj się i walcz, bo Twój pokarm to najcenniejsza rzecz jaką możesz teraz przekazać maluszkowi.

Przede wszystkim dużo pij j nie spinaj się za mocno, gdy pokarmu mało. Oprocz tego, co dziewczyny opisaly, pomaga też masowanie piersi. Ja tez miałam mało pokarmu, szczególnie ze karmie tylko jedna piersią (niestety druga mam mocno poparzona), ale przy regularnym ściaganiu i przystawianiu powinno się poprawić, a przy masowania często mleko samo zaczynało lecieć. Staraj się jak najczęściej przystawic malca (bo laktator tak nie pobudza jak dziecko). Ja często przy sciaganiu laktatorem tez uciskałam piersi by je pobudzić. Z reguły działało.

Pewnie zamartwiasz się, że masz mało pokarmu. Spokojnie, myśl pozytywnie. Zdrowo się odżywiaj i pij dużo płynów. Często przystawiaj dziecko do piersi. Najlepiej podczas karmienia by dziecko było przystawione do dwóch piersi. Ale u ciebie problem siedzi w głowie i tu już się blokujesz, że masz za mało pokarmu. To tak nie działa by tylko pokarm powiększyć. Teraz reklamują femaltiker. Oprócz tego kawa zbożowa. Suplementy dla kobiet karmiacych piersią. Masaż piersi.

próbuje wszystkiego i dalej nic pokarmu odciągam zaledwie 50 ml czasem 60 ale jak przerwa jest dłuższa ,staram sie już nie myśleć o ilości pokarmu ale to nie pomaga