Jadłospis 6 miesięcznego maluszka

Dziewczyny potrzebuje pomocy, jestem trochę zagubiona czy możecie mi poradzić czy dobrze robie. Dwa tygodnie temu zaczęłam rozszerzenie diety syna. Syn ogólnie je bardzo chętnie.
Tak mniej więcej wygląda jego menu :
Ok 3.30- 4 rano - mm 180 ml-200ml
Ok 7.30 - 180ml -200 ml
Ok 10.30 -11 mm 180ml-200ml
Ok 14 obiadek zjada juz słoik 190 g ( warzywka z mięsem, rybki jeszcze nie wprowadziłam)
Potem ok 15.30 -16 daje mu deserek, póki co jabłko lub jabłko z morela, same jabłuszko mu nie smakuje.
I ok 18 kąpiel a po niej znów mleko 180 -200ml.
Oczywiście godziny posiłków czasem się przesuna i ostatni jest ok19. Czy 19.30 nie zawsze zjada tez 200ml mleka czasem też 150 ml i juz nie chce więcej.
Przerwy między posiłkami to ok 3,5 do 4,5 h sam je reguluje.
Pije w trakcie i po posiłku zazwyczaj wodę.
Ale pytanie jest takie czy na kolacje wprowadzić juz kaszkę??? Jak tak jaka?? Ile powinien jej zjeść mnie więcej??
Czy powinien dostawać sama warzywko bez mięsa?? Jakieś kleiki??

Mój jak był w tym wieku to kasze jadł na śniadanie zamiast mleka. A resztę mniej więcej jadł tak jak twoje dziecko. No z wyjątkiem że jak zjadł o 19 to potrafił się budzić jeszcze o 23 i 3

Paulina jaka kaszkę podawałas? Jest taki szeroki wybór? Nie wiem od czego mam zacząć?

Ok. 6 miesiąca jak najbardziej możesz wprowadzić kaszki. U mnie na początku były kaszki jednoskładnikowe, bezmleczne, bezglutenowe kaszki (np. jaglana, kukurydziana, ryżowa). Zwracaj uwagę na skład, żeby w kaszce nie było dodanego cukru. Kaszkę przygotowuj na swoim odciągniętym mleku lub na dotychczas stosowanym mleku modyfikowanym.

Emmkao polecasz jakaś konkretna firmę?

Jeśli chodzi o kaszki to polecam Hipp albo Holle (dostępne np w internetowej aptece Gemini).

ja kupowałam z bobovity i do tej pory je kupuje. Oczywiście na początku jednoskładnikowe . kupowałam te co na mleczku się robi. poźniej wprowadzałam kilku składnikowe

Ja podobnie jak Paulina - kaszki z bobovity i odpowiednio zaczynasz od jednoskladnikowej A potem wprowadzasz kolejne. Na początek dobra waniliowa - taka neutralna. I u mnie jak u Pauliny kaszka to śniadanko dla córki. Potem ma mleko i dopiero po nim tak 14-15 obiadek.

Możesz również kupić w sklepie zwykła manne i ugotować na wodzie ( albo mleku później ) i masz bez chemii. Potem możesz do tej kaszki dodać zmiksowanego banana czy też zmiksowane ugotowane jabłuszko i masz kaszke smakowa. Polecam. Ja zaczynam je wprowadzać by ograniczyć te gotowce ;)))

Ja najbardziej później możesz wzbogacać smaki i sama dodawać do kaszki dowolne owoce (na początku banan, jabłko, gruszka).

Ewcia mojemu bardzo ta waniliowa smakuje do tej pory kupuje :slight_smile:

Super dziś chce mu podać kleiki ryżowy albo kukurydziany? Jaka porcje podać dziecku?

anna kozlowska mój synek coś nie dał się przekonać do kleiku ryżowego. Zrobiłam mu kilka razy na śniadanko z moim mlekiem i troszkę zjadł, a tak to się bawił nim. Ale warzywa i owoce je pięknie:)

Ja kleiku nie podawałam, Od razu wprowadziłam kaszki, bezmleczne, jednoskładnikowe przygotowane na mleku które dotychczas maluszek jadł. Na opakowaniu powinny być podane proporcje i sposób przygotowania. Na początek najlepiej jakąś malutką porcję bo to nowość dla dziecka. Pamiętaj że nawet jeśli za pierwszym czy drugim razem będziesz miała wrażenie że maluszkowi to nie smakuje to mimo to próbuj ponownie. Często jest tak że dziecko do danego smaku przekonuje się dopiero za którymś kolejnym razem. Każdy nowy smak to wielka nowość w diecie dziecka i ciągłe odkrywanie nowych smaków, a więc wielka przygoda, ale też wielka nauka.

Twoj jadlospis jest jak najbardziej wporzadku :slight_smile: wiadomo ze kazdy karmi o roznych porach i roznymi rzeczami. Ogolnie dziecko miedzy 7-9 miesiacem jak bedzie jadlo 3-4 porcje mleka + 1-2 porcje innego jedzenia (przykladowo: zupka, obiadek, deserek czy kaszka) to bedzie jak najbardziej wporzadku :slight_smile: moja corka ma 8 miesiecy i je 3-4 razy mleko 160-180 ml + kaszka i obiadek, albo obiadek i deserek, albo kaszka i deserek :slight_smile: oprocz tego woda w miedzyczasie i jej to wystarcza. Rosnie i przybiera na wadze prawidlowo, Pani pediatra powiedziala ze jak najbardziej jej zywienie jest prawidlowe. dodam ze ja akurat kaszke kupuje z NESTLE mleczo-ryzowa lub mleczo-ryzowo- kukurydziane albo z bobovity tez zazwyczaj mleczno -ryzowe ktore zalewam wodą okolo 160ml. Pozdrawiam
P.S kleikow nie polecam, tylko zapychaja żolądek, osobiscie nie podaje i nie bede podawac.

u nas kleik też nie przeszedł kilka razy próbowałam ale nie bardzo smakował.

Dzięki dziewczyny :slight_smile: dziś malemu podałam kleiki ryżowy kukurydziany na śniadanie,z Bobovity. Mały zjadł paręnaście łyżeczek i to nawet chętnie :slight_smile:
Od następnego tyg podam juz kaszkę.
A w jaki sposób mam wprowadzać gluten? Robić kaszkę z glutenem i jedna łyżkę dawać np. Na kolacje a potem mleko? Następnego dnia dwie łyżki??
Jak mam to zrobić proszę pomóżcie mi jeszcze z tym tematem

Anna gluten chocby w formie pietki od chleba danej do raczki. Jesli nie tak, to po prostu kasza manna czy inna z glutenem. Obecnie zalecenia mowią, ze nie musimy wprowadzać go jako ślad glutenu tylko normalnie.podawac jak kazdy inny skladnik, ktory to tez moze uczulić.
Wydaje mi się ze trzy posilki stałe jak na ten wiek malucha i dopiero dwa tygodnie od rozpoczęcia to i tak sporo. Do roku mleko to podstawa, Pamiętaj o tym, bo to ono zaspokaja potrzeby zywieniowe dziecka na tym etapie. Zbyt szybkie rozszerzanie moze spowodować nazbyt szybkie, całkowite odstswienie mleka, co we wczesnym wieku nie jest korzystne. Twoj synek idzie jak burza , dlatego podwojnie musisz na to uwazać :slight_smile:
Ja bym tez nie zaczynala od kaszek smakowych, jak kuoujesz zerknij na sklad. Najlepszy z ogólnodostępnych ma np Hipp nie zawiera cukru i slodzikow tylko zboza i mozesz ja zrobic na waszym mm. Kaszki do ktorych sama dodajesz wasze mleko maja tez ta przewage ze mm.na.ktorym sa zrobione Twoje dziecko juz zna i mozesz miec pewnosc ze nie wywoła reakcji alergicznej czy chocby bólu brzuszka.
Wiele kaszek z dzialu dzieciecego zawiera niepotrzebne dodatki. Moj synek dostawal tylko te bez cukru albo platki zbożowe. Kleikow nie podawałam w ogole, bo w porownaniu do wielu innych kasz czy płatków ma barfzo znikome wartości odzywcze, a szkoda zapychac maly brzuszek byle czym :wink:

agn a jak podajesz płatki zbożowe na modyfikowanym czy krowim bo właśnie się zastanawiałam

Paula ja dalej na wodzie, u nas bylo kp dlatego tak zaczelismy i w sumie z przyzwyczajenia tak robie dalej owsiankę rano (bo tylko to już teraz chce) z bananem, czasem z rodzynkami. Ale u nas mlody od poczatku lubił nabiał jadl go sporo i tak jest do dzisiaj, dlatego tez w sumie nie ma potrzeby jeszcze do tego mu dodawac mleka :wink: mleko u niego tylko w piance z ekspresu raz na tydzień jak mu się przypomni, tak na co dzień nabial jogurty, kefiry i tym nadrabia sobie :slight_smile:

Bo się właśnie tak zastanawiałam. Pił już mleko krowie te z butli świeże ale tylko trochę mu dałam i tak myślę czy właśnie płatki mu podac