Hej, od ok 10 lat choruję i leczę się na niedoczynność tarczycy. Od kilku lat mam ustabilizowany poziom, ogólnie było ok. Ale odkąd urodziłam ( prawie 9 mies) nie jestem w stanie schudnąć kilograma :/ mimo, że jadam zdrowo, nie za dużo plus wróciłam do ćwiczeń. W ciąży przytyłam ok 16 kg. Zrobiłam badania na tsh , glukozę i insulinę i oczywiście wyszło, że tsh powyżej normy plus bardzo wysoka insulina. Jestem załamana, przed ciążą była całkiem aktywna fizycznie, ważyłam ok 60 kg, byłam zadowolona ze swojej sylwetki. Teraz ważę 70, nie jestem w stanie schudnąć, a czytałam dość sporo aby ustabilizować insulinę TRZEBA schudnąć. Ja się staram , ale to nie wychodzi. Miała któraś z was to samo? Macie jakieś rady, podpowiedzi? Nie mogę na siebie patrzeć w lustrze już :( czuję się okropnie sama ze sobą.
Może warto zgłosić się do dietetyka.
Na pewno bardzo ważne są stałe pory jedzenia , absolutnie wystrzegać się podjadania między posiłkami, nie pić napojów i wód smakowych bo to też napoje.Zrezygnowac całkowicie ze słodyczy i słonych przekąsek.
Pić dużo i często wodę niegazowaną.
Może męczy cię stres bądź też są to początki depresji (negatywne emocje u kobiety na pewno nie pomagają schudnąć...). Sprawdziła bym czy nie masz policystycznych jajników. Idź do lekarza powiedz mu co się dzieje może nakieruje Cię na jakie badania powinnaś się udać. W międzyczasie nie poddawaj się i żyj aktywnie i trzymaj dietę ale musisz też odpoczywać- trzymam kciuki by Ci się udało:-)
Mi się nie udało schudnąć więc wymądrzać się nie będę w związku z dietą ale wiem jedno - odpoczynek,aktywność, zbilansowana dieta to trójca święta w odchudzaniu...
Mój mąż wykupił sobie dietę online i raz na 3 miesiące płaci 150zl- za to ma wysyłane jakie potrawy powinien jeść, z czego się składać i jak często, ma też szereg ćwiczeń jakie musi wykonać. Było mu ciężko bo ani słodkich napoi ani czekoladek nie może jeść, soli używa tyle co kot napłakał, innych przypraw może używać do woli. Powiem że są efekty ale musi się trzymać tego menu bo łatwo odzyskać stracone kilogramy... Jeżeli chodzi o te dania które sobie przyrządza są syte i jest tego dużo więc głodnym się nie chodzi. Takie menu jest dostosowywane indywidualnie do upodobań kulinarnych i preferencji zdrowotnych. Możesz sobie ustawić codziennie inne menu albo co kilka dni inne potrawy. Widzę że są efekty więc polecam :-)
Przy niedoczynności tarczycy bardzo ważna jest zbilansowana dieta, ze szczególnym naciskiem na dostarczenie z żywnością odpowiedniej ilości żelaza, witaminy B12, cynku oraz selenu. W codziennej diecie należy pamiętać o przynajmniej 3 porcjach nabiału, najlepiej w postaci fermentowanych produktów mlecznych i białych serów. Kasze, ziarna oraz pełnoziarniste pieczywo są bardzo ważne jako doskonałe źródła magnezu i cynku.
Warto też ćwiczyć bo, regularna aktywność fizyczna może poprawiać funkcjonowanie tarczycy i dobrze wpływa na zdrowie. Warto żeby ćwiczenia były o umiarkowanej intensywnosci.
Innym powodem dla którego nie możesz schudnąć może być to że za bardzo się denerwujesz swoim wyglądem i zbędnymi kilogramami. Nie ma co się przejmować. Ja mam 22 kg do zrzucenia po ciąży
Coz przede wszystkim powinnaś wizytę u dietetyka klinicznego zaliczyć do tego endokrynolog oczywiście i coz lekarz Jelsi masz insulinoopornosc to są na to leki by to wyregulowac dzięki temu też się schudnie przy odpowiedniej diecie też inaczej będzie ciężko.
Na pewno dieta bogata będzie w warzywa i owoce mało mięsa słodyczy zero i innych niezdrowycu przekąsek tłuszcz tylko zdrowy niezdrowe tłuszcze idą w zapomnienie.
Jestem w podobnej sytuacji aktualnie tyle że waże wwięcej niestety:/ po ciąży zostały mi nadprogramowe kkg s pomimo wysiłku i trudu by się ich pozbyć tylko przybieraly zzamiast znikać. NNa pewno też najlepiej pić wodę niegazowana nnie slodzic herbaty itd.
Justkejt przy takiej parze chorób nie będzie łatwo Ci schudnąć. Zarówno niedoczynnosc jak i wysoka insulina (insulinoopornosc) bardzo w tym przeszkadzają. Udaj się endokrynologa, który dobierze odpowiednią do badań dawkę lekow (euthyrox czy letrox), moim zdaniem koniecznie udaj się też do diabetologa (na podstawie poziomu glukozy i insuliny obliczy wsp HOMA) możesz to również zrobić sama jeśli posiadasz badanie glukozy i insuliny z tego samego dnia. Na tej podstawie dr stwierdzi czy masz insulinooporność. przed wizytą mierz poziom cukru na czczo i 1h po posiłkach (może masz pożyczyć od kogoś glukometr, albo może w przychodni jest taka możliwość). Możesz już wprowadzić dietę. Odstaw słodycze, kolorowe i gazowane napoje, pieczywo i makarony pszenne. ziemniaki zastąp kaszami, jedz dużo warzyw. Owoce łącz z obiadem, ale wybieraj te które mają niski indeks glikemiczny. To samo dotyczy pozostałych produktów spożywczych. W internecie są dostępne tabele z produktami o niskim, średnim i wysokim IG. możesz tez wprowadzić różne formy aktywności fizycznej choć przy 9-miesięczniku i tak jest jej już chyba sporo ;)
Dodam, że choruję na niedoczynnosc tarczycy oraz insulinooporność. Do 34tc przytyłam 1,5kg będąc na diecie i stosujac się do zaleceń diabetologa. Mam nadzieję, że teraz - po rozwiązaniu uda mi się zgubic kilogramy które uzbierałam jeszcze przed ciążą.
Hej :)
Ja mam taką samą sytuację, ale jestem w ciąży. Tzn. insulinoodporność pojawiła mi się w ciąży. Powiedź do jakich wskazówek się stosujesz, bo napisałaś ogólnikowo :) Mi bardzo pomaga duża liczba warzyw w diecie, owoce tak góra raz dziennie, do godziny 14. Do tego często szpinak, brokuły. Nie chce powielać tego co wiesz, więc jak możesz napisz co wprowadziłaś w życie.
Oczywiście konsultacja diabetologiczna i endoktynologiczna to must have.
Oj tak to wielka roznica
Arka, dokładnie jest różnica pomiędzy tym, sama tez mam insulinooporność ,już przed ciążą łykałam Glucophage xr, z moją aktywnością na bakier :/ mam też zrobić po ciąży krzywą, i ponowię branie leku.
Ja miałam insulinooporność w ciąży, dieta naprawdę dużo robiła. Na początku dużo sprawdzania, liczenia ale po czasie nabiera się wprawy.
W insulinooporności podstawą jest dieta i ruch :) to już dużo daje :) ale wiem, że z tym ruchem czasem cieżko jak ma się już dzieci choć spacery pewnie są codziennie , a to już super ! W insulinooporności właśnie lepiej wykonywać lekkie , nie obciążające mocno ćwiczenia n
mam obie te choroby w podobnym czasie, pomaga mi tylko dieta plus treningi personalne z trenerem.
Może warto żeby lekarz wdrożył jakieś leczenie? Na pewno ruch i dieta to podstawa. Może być tak, że z czasem dopiero te dwie rzeczy dadzą efekty. Jednak wiem, że przy insulinoopornosci można wdrożyć leki, które również pomagają.
