Inhalator czy nebulizator?

Teraz jest dużo preparatów nawilżających drogi oddechowe i głównie o tym myślałam żeby podawać. Dlatego niestety ten siateczkowo-membranowy nie wchodzi w grę bo lubię Nebudose Hialuronic a istnieje ryzyko zepsucia przy takiej inhalacji.

Myślę, że koszt inhalatora tlokowego jest do zniesienia i nie będziemy wypozyczac, trochę mnie to brzydzi tak jak wypozyczony laktator..  

Ja mam inhalator. W lipcu mine trzy lata jak juz go mamy. Uwazam, ze kazdy owinien go miec. Nie jest jakis wypasiony. Ale dziala bez komplikacji i jak nalezy. Uzywa sie go jak jest potrzeba. Taka inhalacja pomaga i czlowiek szybciej dochodzi do siebie. 

Warto kupić bo każdy członek rodziny może z niego korzystać gdy jest potrzeba. Raz widziałam w mega promocji za 30zl inhalator. Aż głupio że go nie kupiłam ale po co skoro miałam już;-) 

Teoretycznie każdy uzytkownik powinien mieć swoją osobna maseczke lub ustnik do takiego urządzenia :)

To w większości instalatorów można dokupić ale można normalnie zdezynfekować, wyparzyć i też będzie dobrze.

Ja nawet jak synek jest chory i ma tylko swoją maseczkę to i tak staram się ją wyparzac chociaż raz dziennie. Ponieważ kiedyś lekarka mi powiedziała że jeśli tego nie robimy to możemy bardziej zaszkodzić niż pomóc.

Jest jak najbardziej mozliwosc dokupienia maseczek wezykow nebulizatorow i innych elementów ktore sie zuzyly.

Trzeba tylko pamietac ze po kazdym zastosowaniu trzeba je dobrze wymyc zeby reszte leku lub bakterie ktore tam osiadly sie na dobre nie zagoscily. 

Zdecydowanie nebulizator. Po pierwsze można sobie wymieniać maseczki do woli, są też różne rozmiary. Po drugie wężyki i maseczki są ogólnodostępne. No i cenowo nie ma katastrofy. My mamy nebulizator w kształcie kotka, sprawdza się bardzo dobrze zarówno przy 4 miesięcznym dziecku jak i przy 3 latce. Ba, nawet my czasami korzystamy z nebulizacji kiedy mamy katar czy kaszel. To naprawdę przydatna rzecz, którą warto mieć w domu.

Nebulizator. 

my mamy taki w kształcie krówki. Córka jest zachwycona jak może go używać 

My używamy nebulizator zwykły pneumatyczny tłokowy tylko nie siateczkowy bo już nie można nim inhalowac kwasem hialuronowym.nie wyobrażam sobie przejścia chorób bez inhalacji także zakup nebulizatora  to super sprawa.. Łatwo się czyści można dokupić maseczki części wymienne.