Jedzienie mojego dziecka przyprawia mnie o zawrót głowy. Od początku miałam z córką problemy. Od urodzenia nie budzi się w nocy na jedzenie. Powinnam się niby cieszyć ale ona jako 5 tygodniowe dziecko miała przerwy w jedzeniu nawet 8-9 godzin. Lekarz mówił,że dopóki prawidłowo przybiera na wadze to jej nie budzimy.
Teraz ma 7 miesięcy i wciąż mi się wydaje, że je za mało… Albo że ja ją źle odżywiam.
Jej jadłospis wygląda mniej więcej tak:
7-8 pierś
11-12 pierś
15-16 obiad (ok 250g)
19-20 pierś
Czasami dochodzi nam jeszcze jedno karmienie piersią lub odciągnięte mleko z kaszką. Do tego wypija ok 120-150g soku warzywnego.
Mam wątpliwości czy jej dieta jest odpowiednia… Mamy pomożcie