III stopień dojrzałości łożyska

W nocy z wt./ śr. przy przyjęciu do szpitala miałam robione USG i dopiero w momencie odebrania karty wypisowej ze szpitala jest adnotacja o tym, że mam już III stopień dojrzałości łożyska, niestety w tym wszystkim zapomniałam się dowiedzieć co to właściwie oznacza zwłaszcza, że to dopiero 34 tc. Teraz siedzę i się martwię bo gdzieś przeczytałam, że w takim wypadku trzeba zrobić przepływy, a ja ich nie miałam teraz robionych…było także coś wspomniane na temat szybko starzejącego się łożyska i jego zwapnieniu, oraz to, że w takim przypadku dziecko może nie być dobrze odżywione i dotlenione.
Co właściwie na tym etapie ciąży oznacza ta dojrzałość łożyska? Czy mogę się spodziewać szybszego rozwiązania?

Caramel taki stopień dojrzałości lożyska oznacza, że jest ono już gotowe do porodu. Ale wcale nie oznacza to, że lada dzień urodzisz :-). Nawet w trzecim stopniu może ono dobrze funkcjonować. Takie łożysko jest już bardziej uwapniałe, naczynia są już dość sztywne i to może wpływać na jego wydolność w zaopatrywaniu w substancje odżywcze dzieciątka. Ja miałam takie łożysko ok. 38 tygodnia, a pochodziłam jeszcze z nim prawie miesiąc. Po stwierdzeniu tego u Ciebie lekarz powinnień częściej, tak raz na dwa tygodnie (a jak są wskazania to nawet cześciej) robić Ci usg z oceną przepływu w naczyniach łożyska. Chodzi o to by obserwować czy nie dochodzi do zahamowania wzrastania bobaska. Jeżeli to będzie miało miejsce wówczas planuje się wcześniejsze rozwiązanie. Ale tak wcale w Twoim przypadku być nie musi. A na kiedy masz następną wizytę i ginekologa?

mi co prawda lekarz nigdy nie mówił na jakim etapie jest moje łożysko, w sumie nawet nigdy nie pomyślałam by o to zapytać. 3 stopień dojrzałości przypada teoretycznie od 38 tyg ciąży. U każdej kobiety jednak dojrzewanie łożyska przebiega inaczej- w sposób indywidualny i to właśnie lekarz ocenia czy nie zagraża coś życiu czy zdrowiu dziecka. Podczas oceniania dojrzałości łożyska bada się ilość złogów włóknika i wapnia w łożysku duża ilość może pogarszać funkcjonowanie łożyska. Badania przepływów krwi w tętnicach pępowinowych oraz ocenę ilość płynu owodniowego- zaleca się w razie wątpliwości ale pewnie w wpisie pisze że zaleca się kontakt z lekarzem prowadzącym i to on powinien te badania wykonać. Jeśli jednak nie miałaś wglądu w monitor USG to badania przepływów i ilości wód mogłaś nawet nie zauważyć ponieważ niczym się ono nie różni od tego jak lekarz wykonuje USG normalnie. Pocieszający jest jednak fakt iż często te badania okazują się być prawidłowe i wówczas wygląd łożyska jest kwestią drugorzędną. Natomiast zbyt wczesne starzenie się łożyska może stać się wskazaniem do częstszego badania USG

Kolejna wizyta ma być 28 października, miałam mieć 21 ale, że byłam w szpitalu to po rozmowie z moją ginekolog kazała mi przełożyć wizytę na tydzień później. Jestem ciekawa czy na tym etapie ciąży dojrzałość łożyska ma związek z tym, że skraca mi się szyjka oraz z tym, że maleństwo jest już nisko i muszę leżeć… Mówili, iż najlepiej jakbym wytrzymała jeszcze 2-3 tygodnie…

Caramel nie wiązałabym raczej skracającej się szyjki ze stanem łożyska, bo te szyjkowe problemy dotykają również dziewczyny na o wiele bardziej wczesnym etapie ciąży, przy łożyskach w pierwszym stopniu.
Jak dla mnie późno masz termin kolejnej wizyty u ginekologa, mój lekarz pewnie znając sytuację kazałby mi przyjść za dwa tygodnie. Może zadzwoń i porozmawiaj o tych informacjach zawartych w wypisie z lekarzem i zobaczysz czy nie umówi Ci wizyty wcześniej.
Oczywiście, że najlepiej byłoby byś wytrzymała jeszcze 3 tyg. Skończysz wówczas 37 tydzień i będziesz mogla spokojnie i bezpiecznie rodzić.

Przy obchodzie akurat była moja Pani ginekolog i widziała wyniki badań. (Fakt jest akurat taki, że ona mnie nie badała tylko inny lekarz). Pomiędzy pobytem w szpitalu a wizyta jest 10 dni więc czekam do przyszłego poniedziałku… A do tej pory 1500 myśli

Caramel, słyszałam o kobietach, które z tak dojrzałym łożyskiem dotrwały do 41 tygodnia ciąży! W razie jakichkolwiek wątpliwości masz prawo do konsultacji z lekarzem prowadzącym. Bądź dobrej myśli, a na pewno dotrwasz i urodzisz w terminie :slight_smile:

Ja miałam w 35 tygodniu już łożysko III stopnia ale i miałam tez inne problemy np. małowodzie więc miałam wtedy cc. Choć na wypisie mam ze łożysko już niewydolne było i moje dziecko w ciągu tygodnia bardzo malutko przytyło i z tego względu też trzeba było kończyć ciąże szybciej. Ale zależy jak się naczynia mają i jakie przepływy oraz stan dziecka w brzuchu,pewnie tym się będa kierować lekarze czy u CIebie kończyć szybciej czy nie,bo samo łożysko III stopnia nie wskazuje na to aby rozwiązywać poród przed czasem :slight_smile: dopiero jak pojawiaja sie problemy a napewno będziesz teraz pod kontrolą więc będą lekarze mieli rękę na pulsie

Roxi133 też mam wód na dolnej granicy normy oraz podobno mały też nie jest zbyt dużych rozmiarów… No zobaczymy… idę na kontrolę w następny poniedziałek… A Ty w którym tygodniu miałaś rozwiązanie? Jak duże było maleństwo?

35 tydzień,2980 gram :slight_smile: także nie taki mały :slight_smile: ale i tak juz nie przybierał więc jakbym nie zgłosiła sie do szpitala to mogłoby być,że do konca ciąży nie urósłby wcale (albo byłyby jakieś gorsze problemy)

Jestem właśnie po ktg. Młody był bardzo aktywny, bardzo… bardzo… Miał wysoki puls…podchodziło pod 180. Dodam tez, ze nie mam zbyt dużego brzucha i może dlatego, ze nie ma się gdzie ruszać za bardzo… I dlatego może tak puls skakał… Nie wiem… Jutro zadzwonię sobie do mojej prowadzącej Pani ginekolog bo prędzej odejdę od myśli… Roxi133 rodziłas naturalnie? Mi dzisiaj położna przy ktg powiedziała, że ten puls może być przeciwwskazaniem do porodu naturalnego…

Dobrze ze masz mozliwosc zadzwonienia do swojego ginekologa prowadzacego ciaze. Na pewno bedziesz spokojniejsza.

Lenka26 akurat to moja Pani ginekolog to anioł, bardzo dobra kobieta. Zawsze wyjaśni, ma czas… grunt żeby przetrzymać chociaż te 2 tygodnie… Nie chciałabym wcześniej urodzić…

Na to jak starzeje się łożysko ma wpływ tryb życia, to czy palisz papierosy, czy chodzisz dużo na spacery i jak się odżywiasz :slight_smile:
Jeśli zdecydowałaś się na pobranie krwi pępowinowej z łożyska możesz jej bardzo mało uzyskać im w lepszym stanie jest łożysko tym więcej krwi można uzyskać.

Ja bym się nie stresowała na zapas. Jeśli masz sprawdzonego lekarza to oddałabym się w jego ręce. Raczej wie co robi.
Ja urodziłam w 38 tygodniu i synek był duży i zdrowy. Nic się nie martw, dzidziuś już jest na tyle duży że jak nawet się teraz urodzi to nic mu nie grozi :slight_smile:

Nie ja miałam cc bo to przed terminem a przed terminem mówiła że nie pozwalają rodzić naturalnie bo dziecko może mieć problemy z niedotlenieniem i za duże ryzyko.

Ja akurat nie paliłam,dużo chodziłam a miałam stare. Ale brałam też dużo leków w ciąży więc może to miało wpływ. Czasem po prostu taka uroda.

Ja też nie palę, dużo chodziłam do czasu kiedy nie musiałam leżeć ze względu na skracającą się szyjkę… też od dłuższego czasu biorę leki… może tak jak u Ciebie miało na to wpływ… a może także taka moja uroda… chciałabym doczekać tylko chociaż tego 36 tc a potem niech się dzieje…:slight_smile:

Caramel a co bierzesz? Bo niektóre dziewczyny ze względu na tendencje prozakrzepowe muszą przez całą ciążę przyjmować preparaty heparyny drobnocząsteczkowej (clexane), która przyspiesza starzenie się łożyska.

A to nie… myślałam o bardziej lżejszych… i wydaje mi się, że Ospomax na pewno na to nie miał wpływu a co dopiero no spa no i …inne dopochwowe leki w miedzy czasie… Nie … nie… to na pewno nie będzie kwestia leków w moim przypadku…

No to znowu szpital wita

Te leki co wymieniłaś są bezpieczne i nie wpływają na starzenie się łożyska. A co znowu kładą Cię na patologię ciąży?