Na ostatnim badaniu USG, w 24 tygodniu ciąży lekarz stwierdził II stopień dojrzałości łożyska. Uznał, że to bardzo wcześnie, aczkolwiek jeszcze nie jest to źle. Kazał jak najwięcej wypoczywać, nie stresować się i wypoczywać/spać najlepiej na boku(wtedy krew lepiej dociera do łożyska). Po powrocie do domu, sprawdziłam dokumentację pierwszej ciąży i II stopień dojrzałości łożyska miałam dopiero w 31 tygodniu ciąży. Bardzo mnie to zmartwiło. Czy któraś z mam ma lub miała podobny przypadek? Martwię się, że przez zbyt szybko starzejące się łożysko, dziecko będzie się gorzej rozwijało, a w krytycznej sytuacji, trzeba będzie wywołać poród wcześniej.