Witajcie, chciałabym poruszyć wątek Ibufenu, który podobno jest od 3miesiaca zycia dziecka. Dlaczego pisze “podobno” ? Dzis mialam konsultacje z corka z lekarzem od chorób rzadkich. Zaczęłam z nim temat leków, które mogłabym podawać córce w razie jakiejkolwiek gorączki, aby dowiedzieć sie czy sklad leku nie przeszkodzi nam w leczeniu. Mianowicie: podałam nazwe Ibufenu jak powyżej i lekarz złapał sie za głowę mówiąc, ze w każdej postaci ibufen jest od 6 MIESIACA ZYCIA. Dodam, ze ten lek przeciwgoraczkowy jest tylko w Danii na receptę. Dlaczego na opakowaniu jest napisane od3msc życia? Skoro można go podawac od 6msc. Nie wiem jakie może mieć skutki uboczne ibufen u dzieci poniżej 6msc. Jednak wiem, że skutki uboczne mogą wystąpić. Dania i jej lekarze sa dla mnie nowa i ufniejsza kopalnią wiedzy. Gdy napotkam kolejnego newsa podziele się z wami. Calujemy:Marcys i Ania
Hm… Nie wiem co o tym myśleć, ale czy firma, koncern by tak ryzykowały? Podając na rynek lek którego używać nie można? Skutki uboczne są po każdym leku nawet po wit C…
Pamiętam że jak synek był malutki i miał gorączkę dostaliśmy paracetamol bo jest bezpieczny dla dzieci ale mój mały ma uczulenie więc dostaliśmy nurofen. Później synek miał rok jak był potrzebny nam taki lęk.
Przydatna informacja . Jak widać nie należy ufać firmą farmaceutycznym do końca. Ciekawe czy farmaceutka w aptece by wiedziała
Według polskich wytycznych ibuprofen można podawać po skończonym 3 miesiącu. To stanowisko wynika z randomizowanych międzynarodowych badań. Czemu w Danii akurat jest to lek na receptę i dopiero od 6 miesiąca nie wiem. Na pewno jest to lek silniejszy od paracetamolu, w większym stopniu wpływa hamująco na granulocyty, czy miejscową produkcję cytokin i być może dlatego w Danii podchodzą do niego ostrożnie. Niemniej nie można z góry zakładać, że duńscy lekarze są mądrzejsi od naszych krajowych.
Artan wspomniany przez Ciebie paracetamol mozna tu kupic bez recepty. Wiekszosc lekow dla maluchow na recepte jest. Z jednej str to dobrze
Mi sie wydaje ze to wlasnie chodzi o to ze każde ministerstwo zdrowia ma inne zasady i wytyczne
Ania może co kraj to inne wytyczne ? Moze oni mają inne stężenie ibuprofenu ? Ja akurat nie ufam tym innym krajom na tyle,że sa lepsi od Polski (ponoć nasi lekarze są najlepsi mimo wszystko,tylko tam lepsza technika. Nasi kardiolodzy np. są bardzo chwaleni za granicą )
Może chodzi tu o pewnie różnice obu leków.
Ibuprofen to typowy przedstawiciel niesteroidowych leków przeciwzapalnych, stąd do jego działań niepożądanych należą gastrotoksyczność, nefrotoksyczność i zmniejszenie krzepliwości krwi.
Natomiast paracetamol to lek przeciwgorączkowy działający na ośrodkowy układ nerwowy, a konkretnie na taki nasz termostat w podwzgórzu, nie ma działania przeciwzapalnego. Ma dużą rozpiętość między dawką leczniczą a toksyczną (uszkadza wątrobę) i uchodzi stąd za lek bardzo bezpieczny.
Dawkowanie obu leków jest takie samo na całym świecie, więc raczej nie o dawkę się rozchodzi, bo czy tu podasz 2 ml czy tam 5 ważne ile w tej porcji jest miligramów leku.
Oczywiście w każdym kraju są grupy ekspertów, którzy na podstawie doniesień naukowych formułują zalecenia krajowe.
Roxi kardiolodzy tak, z wlasnego doświadczenia wiem ze lekarze ortopedii takze ale nie genetycy i lekarze chorob rzadkich. U nas sa ogolni lekarze do chorob rzadkkch. Tam kazda jednostka chorobowa zajmuje sie inny lekarz ktory juz jako stażysta przyucza sie do wybranej choroby.i wiedze czerpia z doswiadczenja swojego i ucza się na przypadkach a nie tylko z książek. Mojej córki chorobsko wymaga lekarza z doswiadczeniem a nie takiego który wyczyta z ksiazki z przed x lat ze mi córkę do hospicjum trzeba położyć. Przykre ale prawdziwe. Ze wzgledu na moja sytuacje i to jak została potraktowana moja córka nie będę obstawiać za lekarzami w Polsce. Nie ufam im. Ale to moje osobiste zdanie.
a no lekarze chorób rzadkich na pewno nie,bo u nas nie ma aż tak wiele przypadków. Co innego np. taka Norwegia gdzie tam wiele ludzi przez podobne geny są chorzy,gdyż dawno temu kazirodztwo było czymś normalnym… i tam duża częśc ludzi jest spokrewniona ze sobą i do tej pory następuje oczyszczanie krwi i mieszanie różnych narodowości z Norwegami. Skoro tam jest tyle chorób to pewnie i więcej specjalistów musi być.
Ania ja też wielu tu nie ufam… trzeba mieć na prawdę dobrego bo większość to sprzedawczyki… liczy się hajs a nie zdrowie a pacjent wyleczony to klient stracony…Choć są lekarze godni zaufania.
Roxi ja jeszcze na takiego godnego zaufania niestety nie trafiłam. Ale wszystko moze sie zmienic
To ja Wam powiem jak kupowałam żel na dziąsełka dka synka… w ulotce pisało że stosować powyżej trzeciego miesiąca… a farmaceita na to : no producent coś musiał napisać… ale może pani spokojnie już smarować…
Heh producent musiał coś napisać to dlaczego nie napisał od 1 miesiąca?
Znawca leków…
Bo większość leków nie jest od 1 miesiaca nawet ja miałam Drosetux od lekarza dla 2 miesięcznego dziecka i w ulotce nie było o tym słowa a lekarz mi dał i w aptece też mówili,że może być jak najbardziej.
Haha no tak, bo musial cos napisac, bez recepty kazda mama moze podac, i w dodatku zaszkodzić
Ja ogólnie nie jestem za kupnem leków bez recepty dla dzieci… Zawsze wolę iść do lekarza i kupić jak już naprawdę trzeba … No ale czasami jesteśmy do tego zmuszone… takie życie… jednak podtrzymuję swoją opinię i uważam że jeśli nie można by było podać jakiegoś leku od 3 miesiąca życia dziecka to taki lek nie byłby wcale wypuszczony z taką informacją…
Co do lekarzy to z tego co wiem z opowiadań na wet Samanty że nasi Polscy lekarze są bardzo rozchwytywani w Irlandii i ludzie sobie bardzo ich cenią a kolejki do nich są przeogromne…
dokładnie nasi lekarze sa za granica chwaleni ale widać tam pojechali dobrzy specjaliści bo tu w Polsce im tyle nie zapłacą ile by chcieli. I bardzo dobrze,ze sie cenią i że doceni ich pracę ktoś na obczyźnie a nie tu za mniejsze pieniądze i więcej dyżurów.
Moje kochane lekarzy genetykow w Polsce jest ich kilku. Kazdy zajmuje sie ogolnikowo genetyka. Nie majac zadnej specjalizacji. Ja o takich lekarzach mowie ktorzy mi byli potrzebni,
A co do lekarstw to nawet na necie mozna poczytac kiedy ibuprofen i ibufen dziecku mozna podawac i wcale nic nke pisza ze o 3msc
Na internecie piszą masę rzeczy np ze szczepionki wywołują autyzm. Nie we wszystko trzeba wierzyć. Z jakich źródeł pochodzą te informacje, mogę prosić o linki?
Nie pisze o tym ze w ulotce napisane sa bzdury. A kto wierzy w to ze szczepionka wywoluje autyzm to… chyba tylko dzieci. Ibuprofen uwrażliwia skórę na promieniowanie słoneczne co wiadomo nam o prom? Musimy przed nimi chronix dzieci. Artan idealnie przedstawila watek. Skoro Judytko nie woerzysz w sprawdzone zrodla linkow nie bede wyaylala bo nie sa to wpisy WHO :]